W sobotę na torze w City of Industry odbył się turniej indywidualny Monster Energy World Speedway Invitational, który wygrał Billy Janniro. Zachęcamy do obejrzenia kolejnej fotorelacji z tych zawodów. Autorem zdjęć jest fotoreporter - Michael Phipps, a oglądać je można TUTAJ.

W sobotę na torze w City of Industry odbył się turniej indywidualny Monster Energy World Speedway Invitational, który wygrał Billy Janniro. Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z tych zawodów. Autorem zdjęć jest fotoreporter - Craig Hashey, a oglądać je można TUTAJ.

Miniony sezon nie zakończył się dla Chrisa Holdera zbyt dobrze. Australijczyk podczas półfinału brytyjskiej Elite League KnockOut Cup doznał groźnej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z końcówki sezonu. Żużlowiec czuje się coraz lepiej, o czym informuje nasz portal jego brat Jack.

W City of Industry rozegrano turniej Monster Energy World Speedway Invitational. Podium należało zdecydowanie  do Amerykanów. Pierwsze miejsce zajął Billy Janniro. Do biegu finałowego zdołał awansować m.in. Billy Hamill (na zdjęciu), który uplasował się na czwartej pozycji.

Nie milkną echa turnieju Monster Energy World Speedway Invitational, który w piątek rozegrano w City of Industry. Jednym z jego uczestników był siódmy żużlowiec świata - Antonio Lindbaeck. Szwed zawody w Kalifornii ukończył na ósmym miejscu i jest zadowolony ze swojego pobytu w USA.

Pechowo dla Justina Sedgmena zakończył się występ w Turnieju pożegnalnym Jasona Lyonsa. W finałowym wyścigu 20-latek stoczył ładny pojedynek z Cameronem Woodwardem, lecz w pewnym momencie obaj upadli na tor. Justin od razu opuścił go w karetce z podejrzeniem urazu obojczyka, lecz po szczegółowych badaniach okazało się, że skończyło się ostatecznie bez złamań.

W niedzielę na torze Mildura Olympic Park odbyły się zawody pożegnanlne Jasona Lyonsa. Turniej zakończył się groźnym wypadkiem Justina Sedgmena w biegu finałowy. Żużlowiec tor opuścił w karetce i udał się do szpitala, a organizator postanowił przerwać zawody.

Zwycięstwem Billy'ego Janirro zakończył się w sobotę organizowany w Stanach Zjednoczonych towarzyski turniej Monster Energy World Speedway Invitational. Były jeździec klubu z Zielonej Góry w pokonanym polu pozostawił innych reprezentantów USA Grega Hancocka (na zdjęciu), Ricky'ego Wellsa i Billy'ego Hamilla.

Za nami druga runda Indywidualnych Mistrzostw Argentyny, która odbyła się w Bahia Blanca. Kolejny raz najlepszy okazał sie Nicolas Covatti, który w całych zawodach był prawie niepokonany, na przeszkodzie zdobycia kompletu punktów stanął defekt motocykla. Fierlej zajął szóstą pozycję.

Dla Rocco Scopellite możliwość startu w takim młodym wieku u boku Grega Hancocka, Tomasza Golloba czy Antonio Lindbaecka to spore wyróżnienie. Żużlowiec miał okazję zmierzyć się z czołówką światowego speedway'a, przyjrzeć się pracy w ich teamie i nabrać kolejnego cennego doświadczenia.

Matej Kus obecnie przygotowuje się do następnego sezonu w argentyńskim Bahia Blanca. Wykorzystując sprzyjające warunki atmosferyczne, Czech regularnie trenuje nawet na żużlowym torze. Niestety, przyjazd do Argentyny dla 23-latka nie obył się bez pewnych kłopotów.

Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy. Na początku dzisiejszych zawodów w City of Industry Billy Janniro nie spisywał się najlepiej. W kolejnych wyścigach Amerykanin zaczął jednak nabierać pewności siebie. Ostatecznie 32-latek zdołał zwyciężyć w całym turnieju.

W rozegranym dzisiaj Monster Energy World Speedway Invitational w City of Industry, Edward Kennett zajął siódme miejsce. Nowy nabytek Swindon Robins zgromadził na swoim koncie 10 oczek. Żużlowiec nie ukrywa, że chętnie wróci on tam również w przyszłym roku i powalczy o miejsce na podium.

Austin Novratil początkowo był awizowany jako pierwszy rezerwowy Monster Energy World Speedway Invitational. Ostatecznie na skutek upadków i wykluczeń 17-latek miał okazję zaprezentować się przed własną publicznością, aż pięciokrotnie. Już w swoim pierwszym biegu pokonał Tomasza Golloba.

Prawdziwa promocja speedway'a. Tak można pokrótce podsumować zawody Monster Energy World Speedway Invitational, które odbyły się w City of Industry. Kibicom bowiem nie brakowało emocji zarówno tych związanych z fantastycznym ściganiem, jak i tym wynikającym z karamboli, jakich uczestnikami byli żużlowcy.