W niedzielę na torze w Krośnie doszło do bardzo groźnego upadku z udziałem Artura Czai oraz zawodnika eSpeedway Team - Szymona Kiełbasy. Obu zawodnikom nic poważnego się nie stało i zawodnik Kolejarza Rawag Rawicz jeszcze wczoraj wystartował w meczu ligowym swojej drużyny, a przed Czają start w dzisiejszej Lidze Juniorów.

Już jutro w Częstochowie odbędzie się kolejna runda Ligi Juniorów. W sporym osłabieniu wystartuje zespół Unii Leszno. Pod Jasną Górą nie zobaczymy Kamila Adamczewskiego, który ciągle odczuwa skutki kontuzji czego efektem było brak zawodnika we wczorajszym meczu ligowym. Żużlowiec do ścigania na torze powróci dopiero w meczu rewanżowym Unii w Gorzowie Wlkp.

Już jutro punktualnie o godzinie 17:00 w Częstochowie rozpocznie się kolejna runda zmagań w Lidze Juniorów. Faworytem wydają się być zawodnicy Stelmet Falubazu Zielona Góra oraz Unii Leszno, jeśli ci przyjadą z Kamilem Adamczewskim w składzie. Na pewno w walce o zwycięstwo liczyć się będą także gospodarze.

Zaskoczeniem nie mogła być dla nikogo tak wspaniała jazda Jarosława Hampela we wczorajszym spotkaniu Unii Leszno z Caelum Stalą Gorzów. Nie powinna również dziwić bardzo dobra postawa Troya Batchelora, który wywalczył na, nieco innym niż zwykle, torze dwanaście punktów i bonus w siedmiu startach.

W ostatnich dniach pech nie opuszczał częstochowskich młodzieżowców. Podczas finału Brązowego Kasku groźny upadek na starcie w pierwszym swoim biegu zaliczył Rafał Malczewski (zdj.2) po którym wycofał się z zawodów. W ostatnim biegu upadł Artur Czaja (zdj.1), który zaliczył także bardzo groźny upadek dzień później w meczu ligowym w Krośnie. Obaj zawodnicy jedynie poobijani i już jutro wystąpią w Lidze Juniorów.

Przed momentem zakończył się mecz II ligi, w którym Kolejarz Rawicz uległ na własnym obiekcie załodze Stokłosa Polonia Piła 44:46. Przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził Przemysław Pawlicki, który zdobył 15 punktów. W drużynie gospodarzy najlepszy był Wiktor Gołubowskij. Rosjanin zainkasował 13 oczek.

Piotr Świderski, który w jedenastym biegu niedzielnego meczu pomiędzy Betardem Spartą Wrocław i Unibaksem Toruń zanotował bardzo groźny upadek, ma złamane lewe podudzie oraz żebra. Popularny Świder jest już po kolejnych badaniach, które nie wykazały większej ilości powikłań. Zawodnik jest mocno poobijany, ale znajduje się w bardzo dobrym stanie psychicznym.

Zwycięstwo w Lesznie było dla drużyny Caelum Stali Gorzów dopiero drugim wyjazdowym w tym sezonie w Speedway Ekstralidze. Bardzo dużo treningów na własnym owalu a także pełna mobilizacja oraz detereminacja między innymi Nielsa Kristiana Iversena zaprocentowało na stadionie im. Alfreda Smoczyka.

Adrian Miedziński po raz kolejny zaliczył dobry występ w ramach rozgrywek Speedway Ekstraligi. Miedziak wczoraj w spotkaniu Unibaksu Toruń z Betard Spartą Wrocław zdołał wywalczyć na Stadionie Olimpijskim 11 punktów. Co jest powodem zwyżki formy torunianina?

Nie tylko Piotr Świderski, ale również Tomasz Jędrzejak doznał upadku we wczorajszym meczu Betard Sparty Wrocław z Unibaksem Toruń. Ogór zaliczył groźnie wyglądający karambol po tym, jak próbował wyprzedzić Chrisa Holdera na drugim łuku i wjechał w motor Australijczyka.

Rune Holta, żużlowiec Unibaksu Toruń we wczorajszym spotkaniu Aniołów z Betard Spartą Wrocław zdobył dla swojej drużyny 10 punktów z bonusem. To bardzo dobry rezultat, biorąc pod uwagę fakt, że Holtański nadal zmaga się z kontuzją nadgarstków. Zobaczmy, co o swoim występie sądzi Rysiek.

Jednym z wielu nieobecnych w drużynie gospodarzy, podczas wczorajszego starcia pomiędzy Unią Leszno a Caelum Stalą Gorzów był Kamil Adamczewski. Junior, który ostatnio notował wspaniałe występy w Speedway Ekstralidze, bardzo żałował, że nie mógł pomóc swoim kolegom w uzyskaniu lepszego rezultatu.

Kenneth Bjerre nie zachwycił formą we wczorajszym meczu Betard Sparty Wrocław z Unibaksem Toruń. Dlaczego? Czy to wina nieumiejętności odpowiedniego przygotowania motorów czy może zmęczenie, które dawało o sobie znać po zawodach Grand Prix Skandynawii? Na te pytania odpowiedział Ivan Bjerre, ojciec Kennetha oraz jego osobisty mechanik.

Po wczorajszej konfrontacji leszczyńsko-gorzowskiej większych pretensji nie można mieć do Tobiasza Musielaka. Junior Unii Leszno zrobił to, co do niego należało i choć z pewnością odczuwał brak wsparcia Kamila Adamczewskiego, skutecznie radził sobie na torze, gromadząc na swoim koncie cztery oczka i bonus w pięciu startach.

Lotos Wybrzeże Gdańsk wygrał na własnym obiekcie z zespołem Grudziądza. W niedzielnym zwycięstwie swój udział miał Dawid Stachyra. Niemal przez cały sezon dyspozycja tego zawodnika niczym nie przypominała formy, którą zaprezentował rok temu. Wczoraj Dawid stanął na wysokości zadania, a to z pewnością dobrze rokuje na następne rozgrywki w części finałowej.