Wywiady
Przemysław Pawlicki to jeden z najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia. Różne zawirowanie sprawiły, że w bieżącym sezonie wspólnie z bratem startuje w drugoligowej Polonii Piła. Nie przeszkadza mu to jednak w realizowaniu celów, jakie założył sobie przed tegorocznymi rozgrywkami. Jak podkreśla, nie kalkuluje i w każdych zwodach stara się pojechać na maksimum.
Niedzielne spotkanie w Krakowie nie było łatwą przeprawą dla waszego
zespołu. Wanda napędziła wam sporo strachu, w końcówce spotkanie
potrafiliście jednak odwrócić losy meczu.
- To nie było łatwe spotkanie. Gospodarze postawili wysoko poprzeczkę.
Dodatkowo już na początku zawodów spadł deszcz, jednak to właśnie to
zdarzenie zmieniło oblicze spotkania. Kiedy wyjrzało słońce,
nawierzchnia stała się mocno przyczepna, a to akurat odpowiadało naszej
drużynie. W drugiej części spotkania przejęliśmy kontrolę i utrzymaliśmy
prowadzenie do samego końca. Jeśli chodzi o moją postawę to jestem
zadowolony, choć mogło być ciut lepiej. W jednym z wyścigów miałem małe
problemy z motocykle stąd porażka na moim koncie.
Przed sezonem Polonia nie była wymieniana w gronie faworytów do walki o
awans do pierwszej ligi, jednak po tym jak dołączyłeś wspólnie z bratem
do zespołu znad Gwdy wiele się zmieniło. Mimo to nie macie łatwej
przeprawy.
- Większość spotkań jest bardzo zaciętych do samego końca, ale w końcu o
to przecież chodzi! Najważniejsze abyśmy zdobywali kolejne punkty i
zmierzali w kierunku, jakim jest awans do pierwszej ligi. Ciągle przed
nami sporo pracy, ale zrobimy wszystko, aby w kolejnym sezonie znaleźć
się w wyższej dywizji.
Czy w przypadku awansu do pierwszej ligi, zakładasz pozostanie w Pile?
- Na razie nie chciałbym wypowiadać się na ten temat. Zobaczymy co
przyniesie przyszłość. Póki, co skupiam się na obecnych rozgrywkach,
staram się utrzymać równą formę.
Ze względu na perturbacje w Polsce i w Anglii straciłeś początek
rozgrywek. Czy obecnie jesteś już w pełni „wyjeżdżony” w ten nowy sezon?
- Myślę, że obecnie jest już całkiem nieźle. Zmagam się natomiast z
dokuczliwym przeziębieniem. Gorączka nie chce odpuścić, a to nie pomaga w
jeździe.
Ostatnio twój szwedzki zespół Piraterna Motala stoczył dwa zacięte pojedynki, zdołaliscie jenak wywalczyć trzy punkty.
- Istotnie, ostatnio nasze spotkania to prawdziwy horror. Nie jestem
zadowolony ze swojej postawy. Można powiedzieć, że zawaliłem te mecze. Z
pewnością stać mnie na lepsze wyniki. Cały czas jestem w rozjazdach
startuję w Polsce, Anglii, Szwecji i w Niemczech. Nie mam dnia
odpoczynku, stąd nie mogę do końca zaleczyć tego przeziębienia, a to z
kolei przekłada się na wynik.
W minionym tygodniu uzyskałeś awans do kolejnego etapu rywalizacji w
mistrzostwach świata. Wbrew pozorom jednak turniej w czeskim Divisowie
nie należał do najłatwiejszych.
- Początek nie był najlepszy. Nie miałem też szczęścia do pól
startowych. Przez całe zawody siąpił deszcz, trzecie i czwarte pola były
zdecydowanie najgorsze. Los chciał, że w pierwszej fazie turnieju
musiałem startować z pól zewnętrznych. Dodatkowo popełniłem mały błąd,
gdyż po pierwszym starcie zmieniłem przełożenie, jak się okazało ta
decyzja nie była zbyt trafna. Na szczecie w końcówce zawodów powróciłem
do pierwotnych ustawień, startowałem też z pól wewnętrznych i w pełni to
wykorzystałem zdobywając w czwartej i piątek serii 6 punktów. To
zaważyło na moim awansie do kolejnej rundy.
Jak już wcześniej wspomniałeś chciałbyś wspólnie ze swoim polskim
zespołem awansować do pierwszej ligi, a jakie masz plany odnośnie imprez
indywidualnych?
- Przed tegorocznym sezonem postawiłem sobie bardzo wysokie cele.
Chciałbym wystąpić w każdym z finałów rozgrywek, do których
przystąpiłem. Mono pracuję nad tym, aby właśnie tak się stało. Zawsze
powtarzałem, że chcę zostać mistrzem świata i nic się w tej materii nie
zmienia. Zrobię wszystko, aby zrealizować to marzenie. Obserwując
starszych kolegów jak Tomek Gollob, Jarek Hampel czy Jason Crump widzę,
jak wiele pracy należy włożyć w to, aby odnieść duży sukces. Staram się
wykorzystywać maksimum swoich umiejętności, aby zwyciężać kolejne
wyścigi. Podobnie jak mój tato, jestem niezwykle walecznym zawodnikiem, a
ciągle moim wzorem pozostaje Leigh Adams.
No właśnie już jeden finał ci odpadł – Drużynowe Mistrzostwa Świata
Juniorów. Co prawda to impreza drużynowa, jednak na pewno żałujesz, że
nie wystąpicie w decydującej rozgrywce. Półfinał był rozgrywany w
Rawiczu, jednak nie zdołaliście wykorzystać atutu własnego toru. Co się
stało?
- Wszyscy równo jechaliśmy, jednak czegoś zabrakło. Wydaje mi się, że
kluczem do sukcesu były starty, Szwedzi prezentowali się nieco lepiej w
tym elemencie i dlatego to oni cieszyli się z wygranej. To nie był nasz
dzień szkoda, że tak się stało. Po zawodach byliśmy podłamani tym, że
nie udało nam się awansować, ale taki jest żużel. Trzeba umieć też
przegrywać.
Równie ważną imprezą rangi młodzieżowej są Indywidualne Mistrzostwa
Świata Juniorów. W tym sezonie zostaną rozegrane aż cztery finały. Czy
myślisz, że taka modyfikacja jest właściwym posunięciem?
- Tak, uważam, że to jest właściwy krok. Tutaj nie ma mowy o przypadku,
jeżeli dany zawodnik zwycięża tytuł to znaczy, że faktycznie prezentował
się najlepiej spośród wszystkich uczestników tej imprezy. Bardzo
chciałbym wystąpić w tych zawodach. Na razie jednak muszę skupić się na
tym, by awansować do tych rozgrywek. Jeśli mi się to uda, to z pewnością
powalczę o jak najlepszy wynik.
Masz mnóstwo imprez w ciągu roku, obok zawodów ligowych są przecież
zawody młodzieżowe, turnieje towarzyskie. Poziom tych imprez jest
niekiedy mocno zróżnicowany zawody ligowe w Szwecji to nie to samo, co
drugoligowe potyczki w Polsce. Czy masz jakieś priorytety, jeśli chodzi o
swoje starty?
- Dla mnie nie ma zawodów nieważnych, czy mniej ważnych. Każdy turniej,
każde spotkanie jest dla mnie sprawdzianem, w którym chcę wypaść jak
najlepiej. Nie kalkuluję, np. że dziś jadę w drugiej lidze, więc mogę
sobie odpuścić. To w ogóle nie wchodzi w rachubę! Chcąc utrzymać wysoką
równą formę muszę dobrze prezentować się w każdym spotykaniu zarówno w
rozgrywkach Elite League, Elitserien jak i podczas zawodów
młodzieżowych. Jestem ambitnym zawodnikiem, który zawsze jedzie na 100%.
Wspomniałeś wcześniej, że twoim idolem jest Leigh Adams. Zapewne zasmuciła cię informacja o jego poważnym upadku.
- To niezwykle smutna wiadomość. Początkowo nie mogłem uwierzyć w to, co
się stało. Leigh był moim idolem od najmłodszych lat. Zawsze chciałem
mieć taką sylwetkę jak on. To niedościgniony wzór, który dla mnie zawsze
pozostanie numerem jeden. Z całego serca życzę mu powrotu do zdrowia.
To niezwykła osobowość pełna charyzmy. Jestem przekonany, że wróci w
pełni sprawny.
Na koniec pozwól, że zapytam cię o twój macierzysty klub – Unię Leszno. Czy śledzisz wyniki Byków?
- Nie może być inaczej! To jest mój domowy klub, mieszkam zaledwie 1,5
km od stadionu. Zawsze będę kibicował leszczyńskiej drużynie. W tym roku
Unia ma prawdziwego pecha, kontuzja za kontuzją. Wierzę jednak, że
będzie dobrze i wszyscy zawodnicy szybko powrócą do zdrowia. Byki mają w
swych szeregach niezwykle ambitnych zawodników i zapewne powalczą o jak
najlepszy rezultat. Trzymam kciuki za dobry wynik na zakończenie
rozgrywek. Korzystając z okazji chciałbym jeszcze podziękować mojemu
tacie za nieocenioną pomoc, wszystkim sponsorom i kibicom, którzy mocno
mnie wspierają.
PGE Ekstraliga
Innpro ROW Rybnik vs
Pres Toruń
wtorek 20:00
Stelmet Falubaz Zielona Góra vs
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz
piątek 20:30
Krono Plast Włókniarz Częstochowa vs
Gezet Stal Gorzów
niedziela 17:00
Betard Sparta Wrocław vs
Orlen Oil Motor Lublin
niedziela 19:30
Metlakas 2 Ekstraliga
Fogo Unia Leszno vs
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
niedziela 13:00
Cellfast Wilki Krosno vs
Hunters PSŻ Poznań
niedziela 15:15
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów