eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 190
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  POLSKA

  Piotr Pawlicki: Do 23 kwietnia mam zwolnienie lekarskie
 2018-04-20 16:47:39  Wojciech Kulak    redbull.com

Minęły już dwie kolejki najlepszej ligi świata, a nadal sezonu nie rozpoczął kapitan Fogo Unii Leszno, Piotr Pawlicki. Żużlowcy z Wielkopolski pomimo ogromnego osłabienia bardzo dobrze poczynają sobie w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Jeśli jednak do gry powróci popularny „Piter”, „Byki” staną się o wiele silniejsze.

Jak na dzień dzisiejszy wygląda samopoczucie u 23-latka? - W porządku, naprawdę. Rehabilitacja przebiega dobrze, a wyniki wszystkich badań pokazują, że idę we właściwym kierunku, i to szybko (śmiech)! Jestem też do tej całej sytuacji odpowiednio nastawiony psychicznie – to również ma duże znaczenie w procesie wracania do zdrowia. Nie jestem zdenerwowany, nie czuję frustracji. Pracuję ciężko nad formą i spokojnie czekam na swój czas.

- W poniedziałek przeszedłem kompleksowy przegląd – rentgen, usg i szczegółowa konsultacja lekarska – dodał.

Kibice w Lesznie z pewnością nie mogą doczekać się powrotu kapitana Drużynowych Mistrzów Polski 2017 na tor. Nie może więc zabraknąć pytania o rezultaty tychże badań. - Wszystkie pozytywne. Te badania, które miałem, wykazały zrost kości. Ruchomość stawów też jest z każdym dniem lepsza. Lekarze chcą jednak, na wszelki wypadek, wykonać jeszcze jedno specjalistyczne badanie. Dzięki niemu „zajrzą do środka” mojej kości. Sęk w tym, że ona ma strukturę podobną do pumeksu i to, że na zewnątrz wygląda elegancko, nie znaczy, że tak jest w środku. Ale od razu uspokajam – wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak właśnie jest. Fachowcy chcą się jednak upewnić na 101%. Klasyczny przykład dmuchania na zimne, a nie obaw, czy jakichkolwiek niepokojących sygnałów. To jak sprawdzenie kranika przed wyścigiem – wiesz, że wszystko jest ok, ale jednak sprawdzasz (śmiech).

Od odniesienia kontuzji minęło już dosyć sporo czasu. Czy Piotr Pawlicki nadal odczuwa ból w nodze, która uległa złamaniu? - Już prawie nie. Tak naprawdę nie czuję bólu przy normalnych czynnościach. On pojawia się po długich ćwiczeniach, ale jest to raczej dyskomfort, niż ból. Normalna sprawa, że po obciążaniu chorego miejsca ono się odzywa. Czuję lekkie mrowienie, które mija, kiedy odpocznę.

- Jeszcze nie mam czucia w nodze. Ale kolejny raz uspokajam – to całkowicie normalne i nie jestem zaskoczony. Operacja była jednak dość poważna, a ingerencja w tkanki i nerwy głęboka. Układ nerwowy ma to do siebie, że regeneruje się długo – byłem na to przygotowany. Nie czuję jeszcze wszystkich palców, ale stopień czucia wraca zgodnie z planem i niedługo wszystko będzie pod tym względem ok. Kość, którą złamałem, jest słabo ukrwiona i stąd tak żmudny proces rehabilitacji.

Gdy rozpocznie się sezon, każdy żużlowiec nie może narzekać na brak jazdy. Codziennie jest coś do roboty. Jak wygląda sytuacja u „Pitera”, który niestety musi oglądać mecze przed ekranem telewizora? - Na pewno żyję bardziej intensywnie, niż uprawiając czynnie żużel (śmiech). Rehabilitacja, zabiegi, ćwiczenia, badania, konsultacje – nie nudzę się. Mój proces powrotu do zdrowia prowadzi dr Tomasz Owczarski i czuję, że jestem w dobrych rękach. Dziękuję panu doktorowi za właściwy dobór zabiegów i ćwiczeń na każdym etapie rehabilitacji. Pracuję właściwie od pierwszego dnia po zabiegu. Wielkie dzięki dla Leszczyńskiego Centrum Medycznego Ventriculus. Tam przechodziłem pierwszy, bierny etap rehabilitacji, czyli zabiegi fizjoterapeutyczne i masaże. Potem część sprzętu mi udostępniono i wiele zabiegów robię teraz sam, w domu. To duża oszczędność czasu, a ten jest mi potrzebny na kolejne zajęcia. Od kilku tygodni trenuję z Marcinem Giernasem w klubie crossfitowym. Wzmacniamy wszystkie partie mięśni i odbudowujemy czworo i długłowy w prawej nodze. Stale też zwiększamy zakres ruchomości stawu i muszę przyznać, że idzie to bardzo sprawnie. Podziękowania należą się wszystkim ludziom, którzy pomagają mi w powrocie do zdrowia. Naprawdę jestem im bardzo wdzięczny. W klinice Rehasport opiekuje się mną Łukasz Jaworski. Cóż – każdemu życzę takich lekarzy!

Kontuzja nogi oczywiście uniemożliwia 23-latkowi chociażby bieganie czy jazdę na rowerze. Nie przyczynia się to do przybierania na wadze? Odpowiedź jest zaskakująca. - Uwaga… schudłem prawie cztery kilogramy! Wiem, że może to zabrzmieć mało wiarygodnie, ale to prawda, ważę teraz 59 kg! W sumie codziennie się ruszam, mam tlenowe treningi crossfitowe, przestrzegam diety, dbam o siebie i wcześnie chodzę spać… Faktycznie – nie ma od czego tyć (śmiech). Obie nogi są już niemal identycznie umięśnione, więc z tym nie ma żadnego problemu. Ale przed powrotem będę chciał przytyć kilka kilo i wrócić do wagi, z jaką kończyłem poprzedni sezon, czyli ok. 62 kg. Czuję, że to dla mnie optymalna waga, najlepiej się z nią czuję na motocyklu.

Zarówno kibice jak i zawodnicy Fogo Unii potrzebują swojego kapitana. Czy sam zainteresowany zdradzi datę ewentualnego powrotu na tor? - Do 23 kwietnia mam zwolnienie lekarskie. Jeśli wszystko nadal będzie dobrze, zaraz po tym terminie zechcę na pewno wrócić do treningów. Nie zamierzam się jednak niepotrzebnie spieszyć. Na dojście do formy meczowej przeznaczę tyle czasu, ile będę potrzebował. I prędzej o pięć dni za dużo, niż jeden za mało.

Piotr Pawlicki słynął z luzu i dużego ryzyka. Tym razem zawodnik ze spokojem czeka na rozwój sytuacji, ponieważ nie chce zbyt szybkiego powrotu przypłacić kolejnym urazem. Skąd zmiana podejścia u 23-latka? - Zawsze starałem się rozsądnie podchodzić do tematów leczenia urazów i wracania na tor. Oczywiście, w trakcie sezonu, lub nawet meczu, startuje się z mniejszymi lub większymi kontuzjami, ale tym razem chodzi o początek rozgrywek i zależy mi na tym, żeby naprawdę być gotowym. Zdrowie jest jedno i trzeba je szanować. Ja już z bólem trochę się najeździłem… Wiem, że wrócę, kiedy będę na to przygotowany.

„Piter” na żużlu jeździ już parę dobrych sezonów. Nigdy nie było jeszcze tak, że rozgrywki zaczynał od kontuzji. Jak się z tym czuje? - Zdarzało mi się kończyć z urazami, ale taki początek to dla mnie nowość. Byłem oczywiście z chłopakami na pierwszym meczu we Wrocławiu. Dość dziwne doświadczenie, bo na pewno wolałbym się ścigać, a nie dopingować kolegów, ale na wszystko przyjedzie czas. Najpierw sto procent pewności, potem treningi i dopiero starty.

Żeby od pierwszych wyścigów prezentować bardzo dobrą formę, konieczne jest odjechanie wielu treningów. Jak wielu jazd potrzeba kapitanowi Fogo Unii? - Jeden dzień. Serio. Ja mogę wskoczyć na motocykl po zimie i od razu odkręcać gaz do końca, to nie problem. Po kilku okrążeniach mogę już zająć się szukaniem ustawień motocykla. Ale na pewno nie będę robił niczego na hurra. Chcę solidnie potrenować, potem pościgać się z kolegami, żeby poczuć prędkość, rywalizację z przeciwnikami itd. Dopiero, kiedy sam przekonam się, że jestem gotów, zgłoszę trenerowi, że może brać mnie pod uwagę przy ustalaniu składu. Może mógłbym wrócić już na mecz z Zieloną Górą 27 kwietnia? Ale jeśli nie będzie stuprocentowej pewności, to spokojnie zaczekam do 6 maja. Na pewno kilka dni mnie nie zbawi, a nie mam zamiaru dodawać sobie dodatkowych kłopotów przez zbyt szybki powrót.

Na sam koniec przenieśmy się w czasie do lutego 2018 roku. To właśnie wtedy na obozie przygotowawczym Piotr Pawlicki doznał kontuzji nogi. Czy 23-latek żałuje do dziś udziału w obozie motocrossowym? - Nie. Stało się, co miało się stać i tyle. Jakbym tak do życia podchodził, to nie wychodziłbym z domu, bo przecież na ulicy też mogłoby mi się coś przytrafić. Nie patrzę na to w ten sposób i nie odmawiam sobie rzeczy, które uwielbiam i które pomagają mi w przygotowaniach do sezonu. Motocross to bardzo istotna część tych przygotowań i każdy zdaje sobie sprawę, jakie niesie ryzyko. To wielka pasja i część mojej pracy. Niczego nie żałuję, nie wracam do tego i nie myślę, co by było gdyby. To nie ma sensu. Nastawiam się pozytywnie i ciężko pracuję, czyli działam w tych obszarach, w których coś ode mnie zależy. Przeszłości nie potrafię zmieniać i uważam, że nie ma sensu tracić energii na coś, na co nie mamy wpływu – zakończył.

Reklama

 


Relacja Live

PGE Ekstraliga

Innpro ROW Rybnik vs Pres Toruń
w
torek 20:00

Stelmet Falubaz Zielona Góra vs BAYERSYSTEM GKM Grudziądz
piątek 20:30

Krono Plast Włókniarz Częstochowa vsGezet Stal Gorzów 
niedziela 17:00

Betard Sparta Wrocław vsOrlen Oil Motor Lublin
niedziela 19:30

 

Metlakas 2 Ekstraliga

Fogo Unia Leszno vs Abramczyk Polonia Bydgoszcz 
niedziela 13:00

Cellfast Wilki Krosno vs Hunters PSŻ Poznań
niedziela 15:15

 Texom Stal Rzeszów vs  Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30

 

 H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vsAutona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30

Tabele ligowe

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

2

4

+36

2.   Bayersystem GKM Grudziądz 2 4 +24
3.  KS Apator Toruń  2 3 +8
4. Betard Sparta Wrocław 2 2 +22
5 Innpro ROW Rybnik 2 1 -4
6.  Gezet Stal Gorzów 2 1 -8
7. Krono- Plast Włókniarz Częstochowa 

2

0 -20
8. Stelmet Falubaz Zielona Góra  2

0

-58
 Metalkas 2. Ekstraliga
1. Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 4 +28
2. Cellfast Wilki Krosno 2 4 +10
3. Hunters PSŻ Poznań  2 3 +18
4.  Fogo Unia Leszno 2 2 +31
5. Texom Stal Rzeszów 2 1 -8
6. Moonfin Malesa Ostrów 1 0 -4
7. Unia Tarnów 1 0 -37
8. H. Skrzydlewska Orzeł Łódź

2

0

-38
Krajowa Liga Żużlowa
1

 Ultrapur Start Gniezno

2 4 +6
2.  Polonia Piła 1 2 +2
3.  OK Kolejarz Opole 2 2 +12
4.  Wybrzeże Gdańsk  2 2 0
5. Optibet Lokomotiv Daugavpils 2 2 0
6. Trans MF Landshut Devils 2 0 -6
7 Speedway Kraków 1 0 -14
 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik 
2. Robert Lambert
3.   Fredrik Lindgren
4.  Jack Holder
5. Mikkel Michelsen
6. Martin Vaculik
7. Daniel Bewley
8.  Dominik Kubera
9. LAnders Thomsen
10.  Brady Kurtz
11.  Jason Doyle
12.  Kai Huckenbeck 
13.  Andrzej Lebiediew
14.  Jan Kvech 
15.  Max Fricke
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski
2.
Patryk Dudek
3.  Bartosz Zmarzlik
4. Dominik Kubera
5.   Piotr Pawlicki
6. Szymon Woźniak
7.  Bartłomiej Kowalski
8. Przemysław Pawlicki
9.  Kacper Woryna
10.  Bartosz Smektała
11. Jarosław Hampel 
12.  Janusz Kołodziej
13. Krzysztof Buczkowski
14.  Robert Chmiel
15.  Paweł Przedpełski
16.  Mateusz Cierniak
17. Tomasz Gapiński
18.   Wiktor Przyjemski
19.  Mateusz Szczepaniak

20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu