Artiom Łaguta w sobotę rozpocznie rywalizację w eliminacjach do finałów Indywidualnych Mistrzostw Europy. Rosjanin pojedzie w dalekiej Francji na mało znanym torze Lamothe-Lannderron i będzie musiał zdążyć na niedzielny mecz GKM-u w Grudziądzu z tarnowską Unią.

Drugie miejsce w finale Złotego Kasku w Lublinie sprawiło, że Mirosław Jabłoński mógł w tym sezonie powalczyć o awans do cyklu Speedway European Championship. Zawodnik jednak zrezygnował z wyjazdu na rundę półfinałową do Lamothe-Landerron.

Obok francuskiego półfinału ostatnim, z którego zawodnicy wywalczą awans do Challenge Speedway European Championships w słoweńskiej Lendavie, będzie 16 maja turniej eliminacyjny w łotewskim Daugavpils. Znamy już jego listę startową, znaleźli się na niej również Polacy - Piotr Pawlicki i Karol Baran.

W sobotę 16 maja zostaną rozegrane ostatnie dwa turnieje eliminacyjne do Challenge Speedway European Championships. Po raz pierwszy zawody pod egidą FIM Europe odbędą się we francuskim Lamothe-Landerron, Polskę reprezentować będą w nich Przemysław Pawlicki i Mirosław Jabłoński.

W naszej galerii dostępna jest fotorelacja z Esbjerg, gdzie w sobotę odbyła się III runda Speedway Best Pairs Cup, którą wygrała reprezentacja Danii. Zdjęcia można oglądać TUTAJ, a ich autorem jest fotoreporter eSpeedway.pl - Jarosław Pabijan.

Zwycięstwem Reprezentacji Danii zakończyła się finałowa runda Speedway European Championship na torze w Esbjerg. Zawody z powodu warunków atmosferycznych przerwano po rundzie zasadniczej. Polacy wywalczyli drugie miejsce, a Rosjanie trzecie.

Pechowo dla Petera Ljunga przebiegła finałowa runda Speedway Best Pairs Cup. Szwed rozpoczął zawody od zerowej zdobyczy punkutowej, a w kolejnym wyścigu zaliczył niebezpieczny upadek wraz z Kevinem Wölbertem. Żużlowiec trafił do karetki z podejrzeniem złamania łopatki oraz wstrząśnienia mózgu.

Z powodu złych warunków atmosferycznych, oficjalny trening, który był zaplanowany na godzinę 13:00 został odwołany. W tej chwili w Esbjerg pada deszcz, jednak prognozy na popołudnie są optymistyczne i na chwilę obecną Wielki Finał Speedway Best Pairs Cup nie jest zagrożony. Początek zawodów o godzinie 20:00.

Wielki finał cyklu Speedway Best Pairs Cup w Esbjerg zbliża się wielkimi krokami. Już o godzinie 20.00 w Danii rozpocznie się trzecia runda SBPC i właśnie tego wieczora poznamy najlepszą żużlową parę świata. Poniżej znajdują się oficjalne składy, w których wystartują poszczególne reprezentacje w Esbjerg.

Piotr Pawlicki został zgłoszony przez PZM do IME i IMŚJ. Nie da się jednak pogodzić tych startów. Pawlicki najpierw pojedzie w półfinale IME w Daugavpils (16.05). Jeżeli znajdzie się w pierwszej piątce, to awansuje do turnieju Challenge w Lendavie, który zaplanowano 30 maja, a więc w terminie dwóch rund kwalifikacyjnych IMŚJ (jedna w Pardubicach odbędzie się dzień wcześniej).

W sobotni wieczór Esbjerg stanie się stolicą światowego speedway'a. Miasto w zachodniej Jutlandii będzie gościć najlepszych zawodników globu, którzy powalczą w ostatniej rundzie Speedway Best Pairs Cup. O krok od złota są Duńczycy, o srebro powalczą Polacy i Rosjanie. Która ekipa popełni błąd? Kto okaże się być lepszym taktykiem?

W nagrodę za dobry występ w turnieju Speedway Best Pairs Cup na torze w Guestrow, reprezentacja Niemiec wystartuje ponownie z dziką kartą, tym razem w wielkim finale w duńskim Esbjerg. Niemcy pojadą jednak w nieco innym składzie, niż miało to miejsce w Guestrow. Kciuki za swoich kolegów z reprezentacji będzie trzymał Martin Smolinski.

Jarosław Hampel oraz Piotr Pawlicki ponownie będą walczyć o punkty do klasyfikacji generalnej cyklu Speedway Best Pairs Cup. Tym razem, w duńskim Esbjerg wspomagać będzie ich Krzysztof Buczkowski. Wielki finał SBPC już 9 maja! Biało – czerwoni tracą do prowadzących Duńczyków cztery punkty i wciąż mają szansę na zwycięstwo w całym turnieju.

Reprezentacja Danii jest już o krok od zdobycia pucharu Speedway Best Pairs. Przed ostatnią rundą w Esbjerg, która odbędzie się 9 maja, Nicki Pedersen oraz Niels Kristian Iversen mają cztery punkty przewagi nad Rosją i Polską. W dodatku startują na swoim domowym torze.

Wczoraj w węgierskim Debreczynie odbył się półfinał eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy. Zawodów miło nie będzie wspominał Oliver Berntzon, który po swoim upadku w pierwszym starcie doznał złamania nadgarstka. Teraz zawodnika czeka przymusowa przerwa w startach.