19 stycznia tor w Ipswich był areną zmagań Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zawody zdominował Jaimon Lidsey, który tego dnia nie znalazł swojego pogromcy. Dalsze miejsca na podium zajęli odpowiednio Jordan Stewart i Matthew Gilmore.

Jason Doyle uznawany jest za jednego z największych pechowców wśród żużlowców. Od kilku lat Australijczyk niemal regularnie doznawał poważnych kontuzji, które nie pozwalały mu na stuprocentowe przygotowanie się do nowego sezonu. Na całe szczęście klątwa została przełamana w niedawno zakończonych rozgrywkach.

12 stycznia na torze w Kurri Kurri miała miejsce ostatnia runda Indywidualnych Mistrzostw Australii. Z kompletem punktów zwyciężył w niej Rohan Tungate. Tuż za triumfatorem sklasyfikowany został Max Fricke. Trzecie miejsce należało do Sama Mastersa. W całym cyklu triumfował wspomniany wcześniej Max Fricke. Zawodnik Betard Sparty Wrocław zdominował rywalizację i był najlepszy w trzech imprezach. Srebrny medal zawisł na szyi Rohana Tungate'a, a brąz zdobył Chris Holder.

Z roku na rok w kalendarzu sportu żużlowego pojawia się więcej imprez. Dodatkowo coraz bardziej atrakcyjne stają się ligi z innych państw niż Polska, Szwecja czy Wielka Brytania. Wielu zawodników lubi startować po kilka razy w ciągu tygodnia. Do tego grona nie należy jednak Martin Vaculik, dla którego priorytetem będzie rywalizacja w Grand Prix i PGE Ekstralidze.

Indywidualne Mistrzostwa Australii znajdują się już na finiszu. Po czterech rozegranych rundach w klasyfikacji generalnej przewodzi Max Fricke. Zawodnik Betard Sparty Wrocław triumfował w trzech turniejach. Niedawno zakończone zmagania w Wodondze również padły łupem 22-latka.

Indywidualne Mistrzostwa Australii wkraczają w decydującą fazę. 9 stycznia odbyła się już czwarta i zarazem przedostatnia runda tej imprezy. Zwyciężył w niej Max Fricke, dla którego był to już trzeci triumf w bieżącej edycji krajowego czempionatu. Podium uzupełnili kolejno Rohan Tungate i Chris Holder.

Max Fricke wciąż jest w kapitalnej formie. Jak do tej pory zawodnik Betard Sparty Wrocław nie schodzi z podium w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. 7 stycznia zwyciężył on w trzeciej rundzie cyklu, która została rozegrana w Underze. Tuż za nim uplasował się Chris Holder, a na trzecim miejscu został sklasyfikowany Jaimon Lidsey.

5 stycznia w Australii poza indywidualnymi mistrzostwami tego kraju, w Perth został rozegrany turniej o miano Mistrza Stanu Zachodnia Australia. Z kompletem punktów zwyciężył w nim jedyny reprezentant innego kraju niż gospodarze, Tai Woffinden. Drugi był Cameron Heeps a trzeci Kane Lawrence.

5 stycznia kibice w Mildurze byli świadkami drugiej rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zwyciężył w niej Chris Holder. Drugie miejsce w sobotnich zawodach należało do Rohana Tungate'a. Trzeci był natomiast triumfator inauguracyjnych zmagań, Max Fricke.

Tor w Gillman był areną zmagań inauguracyjnej rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii. Bardzo ciekawe zawody padły łupem Maxa Fricke, który zwyciężył z dorobkiem 17 punktów. Tuż za nim uplasował się Rohan Tungate. Najniższy stopień podium należał do Chrisa Holdera.

2 stycznia na torze w Gillman odbyły się eliminacje do Indywidualnych Mistrzostw Australii. Prawo do startu w krajowym czempionacie uzyskała najlepsza ósemka zawodów. Rywalizację zwyciężył Ryan Douglas. Podium uzupełnili Jordan Stewart i Justin Sedgmen. Start głównych zmagań już 3 stycznia.

W Australii ściganie trwa w najlepsze. Tym razem na torze w Mildurze odbył się Turniej Phila Crumpa. Zmagania niespodziewanie padły łupem Jaimona Lidseya. W pokonanym polu pozostawił on między innymi Maxa Fricke, który zajął drugie miejsce. Najniższy stopień podium należał do Jordana Stewarta.

Święta nie są czasem odpoczynku dla żużlowców w Australii. Na Antypodach odbył się bowiem turniej Jason Crump Classic Cup. W zmaganiach najlepszy okazał się Chris Holder, który okazał się bezbłędny i ani razu nie był zmuszony oglądać pleców rywali. Tuż za nim uplasował się Rohan Tungate, a trzeci był Sam Masters.

Spore powody do radości mogą mieć kibice żużla z Finlandii. W rozgrywkach SM-Liigi weźmie udział bowiem 9 zespołów, co sprawiło, że liga wyraźnie się powiększyła (w ostatnich latach brały udział 4 zespoły). Tytułu mistrzowskiego bronić będzie Porin Nopea Racing Pori, a w rozgrywkach mamy zobaczyć kilku zawodników znanych ze startów w lidze polskiej.

Ludzie dzielą się na pracowitych i leniwych. Niewątpliwie do tej pierwszej grupy należy nowy nabytek Stali Rzeszów, Josh Grajczonek. Australijczyk startujący z polską licencją korzysta z jazdy na motocyklu w każdym momencie i jak sam przyznaje duża ilość startów sprawia mu przyjemność i pozwala zapomnieć o innych problemach. Sezon 2018 jeśli chodzi o czas spędzony na motocyklu był bardzo intensywny dla 28-latka.