Spotkanie w SGBC pomiędzy Redcar Bears, a Glasgow Tigers przeciągało się tak długo, że sędzia postanowił zakończyć je już po dziewięciu biegach przy stanie 24:32 dla gości. W ich zespole do tego czasu aż czterech zawodników było niepokonanych. Jasnym punktem w drużynie gospodarzy był natomiast Charles Wright.

Dość łatwo ekipie Sheffield Tigers udało się nadrobić straty z pierwszego meczu o SGB Championship Knock-Out Cup i wygrać z Edinburgh Monarchs 53:37. W dwumeczu gospodarze zwyciężyli tym samym 96:84, a do awansu do kolejnej rundy poprowadził ich zdobywca 14 oczek Josh Grajczonek. Po stronie Monarchów 11 punktów zgromadził Sam Masters.

Zbyt mało armat w swoich szeregach miała ekipa Swindon Robins, by postawić się zespołowi King's Lynn Stars na torze Gwiazd. Ostatecznie to gospodarze dopisali sobie kolejne punkty do tabeli SGB Premiership po zwycięstwie 52:41 nad Rudzikami. Najwięcej, bo 11 oczek dla zwycięzców zdobył Troy Batchelor, a aż 14 punktów padło łupem broniącego honoru drużyny Nicka Morrisa.

Kibice i włodarze w Peterborough mogą być nieco podłamani po poniedziałkowym wieczorze. Nawierzchnia toru była dobrze przygotowana do pojedynku pomiędzy miejscowymi Panterami, a Workington Comets, jednak krótko przed rozpoczęciem meczu nad stadionem przeszła ulewa, która zniweczyła plany organizatorów.

Również w rozgrywkach SGB Championship opady deszczu dały o sobie znać. Odwołane zostało ligowe starcie pomiędzy Scunthorpe Scorpions a Newcastle Diamonds. Nie wyznaczono jeszcze nowego terminu tego spotkania. Działacze postanowili odwołać mecz parę godzin wcześniej ze względu na niekorzystne prognozy.

Podobna sytuacja, jak w Swindon, miała miejsce nieco bardziej na północ Anglii, czyli w Wolverhampton. Deszczowa pogoda i przemoczona nawierzchnia spowodowały, iż koniecznym było odwołanie ciekawie zapowiadającego się spotkania pomiędzy miejscowymi Wilkami i Piratami z Poole.

W kolejnym spotkaniu w SGB Premiership, które zaplanowano na poniedziałek w Swindon, miało dojść do pojedynku miejscowych Rudzików z zespołem Somerset Rebels. Pojedynek ten nie doszedł jednak do skutku, a na przeszkodzie stanęła, co nie jest niespodzianką, niekorzystna aura.

Wyrównany przebieg miał mecz w SGBP pomiędzy Leicester Lions, a Rye House Rockets. Gospodarze prowadzili aż do dziesiątego biegu, lecz końcówka należała już do gości. Do wyjazdowej wygranej poprowadził ich Scott Nicholls (10 pkt.), a najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kim Nillson (12+1).

Jedyne niedzielne spotkanie w SGBC zakończyło się minimalną wygraną Newcastle Diamonds ze Scunthorpe Scorpions, 46:44. Gospodarzy poprowadził do zwycięstwa Robert Lambert, zdobywca 14 punktów. Dla gości najlepiej punktował z kolei Lewis Kerr (16).

Prawie trzy godziny trwało sobotnie starcie pomiędzy Workington Comets a Ipswich Witches. Ostatecznie gospodarze pokonali drużynę z Foxhall 54:38. Najwięcej punktów dla Komet zgromadził Craig Cook, 14. 12 punktów z bonusem wywalczył z kolei Danny King, który okazał się najlepszym zawodnikiem gości.

Po czternastu biegach zakończył się przerwany mecz pomiędzy Berwick Bandits i Redcar Bears w ramach SGB Championship. Goście zwyciężyli 34:50, a do kolejnych punktów w ligowej tabeli poprowadzili ich Jason Garrity i Ellis Perks, zdobywcy odpowiednio 12 i 12+2 puntów. Po stronie gospodarzy 10 oczek z bonusem uzbierał Lewis Bridger.

Drużyny King’s Lynn Stars i Scunthorpe Scorpions muszą znaleźć nowego zawodnika rezerwowego. Karierę zawiesił bowiem Josh Bailey. Brytyjczyk nie jest zadowolony ze swoich rezultatów i postanowił zrobić sobie przerwę od czarnego sportu. W 2016 roku 19-latek doznał groźnej kontuzji, która przedwcześnie zakończyła jego sezon.

Nie doszedł do skutku zaplanowany na piątkowy wieczór mecz SGB Championship pomiędzy Glasgow Tigers a Peterborough Panthers. Spotkanie zostało odwołane z powodu opadów deszczu, które przeszły nad Ashfield Stadium. Nie wyznaczono jeszcze nowego terminu tego starcia.

Włodarze Peterborough Panthers uzgodnili warunki kontraktu z byłym stałym uczestnikiem cyklu Speedway Grand Prix, Chrisem Harrisem. Umowa ta spowoduje sporą kolizję terminów, ponieważ jego nowy zespół startuje w niedziele, może odpuścić on zatem występy w Polsce w kolejnych tygodniach.

O dużym pechu może mówić drużyna Peterborough Panthers, która przegrała wyjazdowy mecz przeciwko Edinburgh Monarchs. Goście zawody w ramach SGB Championship kończyli w czterech ze względu na dwie kontuzje odniesione w trakcie meczu przez Jacka Holdera i Kennetha Hansena. Ostatecznie Monarchowie zwyciężyli aż 60:30.