W Polsce zima wciąż nie odpuszcza i żużlowcy nie mają okazji by wyjechać na rodzime tory. Wielu zawodników udało się do innych krajów, gdzie cieplejszy klimat pozwala wyjechać na tor po długim rozbracie z motocyklem. Wśród nich jest Piotr Świderski, który trenuje na stadionie w słoweńskim Krsko, będącym w poprzednich latach areną zmagań najlepszych żużlowców świata w Grand Prix.

Ronnie Jamroży był jednym z liderów pierwszoligowego RKM ROW Rybnik w poprzednim sezonie. Po udanym roku, zawodnik zdecydował się pozostać w śląskim klubie i wspomóc drużynę Rekinów w walce na zapleczu Ekstraligi. Zawodnik przyznaje, że jest już przygotowany do rywalizacji i czeka wyłącznie na dobrą aurę, która pozwoli wyjechać po zimowej przerwie na tor.

Działacze Klubu Motorowo-Żużlowego Lublin podali ceny biletów oraz karnetów, które będą obowiązywały w nadchodzącym sezonie. W porównaniu do poprzedniego roku wejściówki nieznacznie podrożały. Pierwszy mecz na torze przy Al. Zygmuntowskich odbędzie się już 11 kwietnia, kiedy to w ramach drugiej kolejki rozgrywek do Lublina zawita Kolejarz Rawicz.

Mistrzowie Elite League drużyna z Wolverhampton spędzi razem dwa dni w tym tygodniu. Przygotowania do nowego sezonu stoją na najwyższym poziomie. Wtorek będzie dniem otwartym dla prasy i kibiców, po czym już następnego dnia odbędzie się oficjalny trening.

Fredrik Lindgren ma już za sobą pierwszy trening w tym roku na torze żużlowym. Zawodnik Falubazu Zielona Góra od paru dni przebywa w Gorican, gdzie przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Szwed jest zadowolony z warunków, jakie panują w Chorwacji.

Falubaz Zielona Góra jest już po pierwszym treningu na torze. Zielonogórzanie wybrali się do Gorican, gdzie rozjeżdżają się przed pierwszym inauguracyjnym spotkaniem. Bardzo zadowolony z pierwszych jazd jest Piotr Protasiewicz, który ma nadzieję, iż pogoda pozwoli zawodnikom do częstych treningów. 

W sobotę i niedzielę pierwsze treningi na torze odbył Krzysztof Kasprzak. Zawodnik eSpeedway Team trenował w Gorican wraz z kolegami z Unii Tarnów. Wychowanek leszczyńskich Byków dziś nad ranem wrócił z treningów i podzielił się swoimi wrażeniami.

Sezon żużlowy zbliża się wielkimi krokami, choć pogoda nie rozpieszcza sympatyków czarnego sportu wszyscy z ogromną niecierpliwością oczekują na pierwsze poważniejsze ściganie na żużlowej szlace. Inauguracja przewidziana na piąty dzień kwietnia oraz kolejne kolejki przewidziane w wielkanocnym miesiącu nie powinny być zagrożone, bynajmniej nie przez pogodę, a problemy z trwającymi pracami budowlanymi na obiektach m.in. w Zielonej Górze czy Wrocławiu.

W niedzielę w szwedzkim Skovde odbył się międzynarodowy turniej w wyścigach motocyklowych na lodzie Kartoffelrennen, który wygrał Per-Olof Serenius. Na drugim miejscu uplasował się Grzegorz Knapp, a ostatnie miejsce na podium zajął Andriej Szyszegow.

Magnus Zetterstroem w nadchodzącym sezonie będzie występował po raz pierwszy w prestiżowym cyklu Grand Prix, gdzie tylko dwóch, spośród piętnastu pełnoprawnych uczestników nie startuje w polskiej Ekstralidze. Szwedzki żużlowiec uważa, że starty na zapleczu najlepszej żużlowej ligi na świecie również przyniosą wiele korzyści, a rywalizacja z zawodnikami może być bardzo ciężka.

Ostatni sezon nie był najlepszy dla Scotta Nichollsa, który prezentował słabą formę w rozgrywkach w Polsce jak i w cyklu Grand Prix. Wynikiem tej słabej postawy jest brak kontraktu na jazdę w Ekstralidze na sezon 2010. Brytyjczyka zobaczymy w zbliżających się rozgrywkach w barwach pierwszoligowej ekipy Speedway Miszkolc. Zdaniem Nichollsa węgierski zespół jest idealnym miejscem na odbudowę formy.

Jason Crump rozpocznie sezon 2010 na Wyspach Brytyjskich. Australijczyk wystąpi w kilku turniejach towarzyskich w marcu. Kangur nie wyklucza jednak swojego powrotu do Elite League gdy w potrzebie będzie jego brytyjska drużyna Poole. 

Wczoraj w jednym z zielonogórskich hoteli zawodnicy oraz działacze Falubazu podziękowali najważniejszym sponsorom, którzy wspierali klub w sezonie 2009. Impreza miała dwie części, gdzie w pierwszej wszyscy rywalizowali w kręgle. Startowało osiem drużyn, a najlepszą okazała się ekipa Rafała Dobruckiego. Z takiej formy rozrywki cieszył się Piotr Protasiewicz.

W sobotnie popołudnie w czterogwiazdkowym Hotelu & Spa „Dana” rozegrany został turniej Dana Bowling Cup 2010 o puchar Danuty i Bernarda Imańskich. Triumfatorem okazała się drużyna pod wodzą Rafała Dobruckiego, która pokonała w finałowej rozgrywce ekipę Piotra Protasiewicza.

Kapryśna aura w kraju sprawiła, że większość zawodników szuka okazji do treningów za granicą. Sporą popularnością cieszą się obiekty w Krsko i Gorican. Właśnie do Chorwacji udał się Sebastian Ułamek wspólnie z kolegami z tarnowskiej Unii.  Jaskółki będą trenowały na torze familii Pavliców 6 i 7 marca.