
Przedstawiamy Państwu relację oraz pomeczowe wypowiedzi po meczu sparingowym pomiędzy ZKŻ-em Zielona Góra, a Atlasem Wrocław.
Mecz sparingowy poprzedziła prezentacja. Żużlowcy o godzinie 13.00 wyjechali na ulice miasta, żeby oznajmić wszystkim, że w Grodzie Bachusa rozpoczął się sezon żużlowy!
Samochody wraz z zawodnikami objechały Zieloną Górę po trasie Wrocławska - Konstytucji 3 Maja - Długa - £użycka - Wyszyńskiego - Wojska Polskiego - Westerplatte -Chrobrego - Pl. Piłsudskiego - Podgórna- Wrocławska. Kibice machając różnymi klubowymi gadżetami witali swoich ulubieńców. Później impreza przeniosła się na stadion. Zawodnicy wyjeżdżali na samochodzie Toyota pick-up przy specjalnie dobranej dla nich muzyce. Począwszy od młodzieżowców, a skończywszy na Grzegorzu Walasku. We wspaniałym samochodzie marki Mercedes wyjechał Andrzej Huszcza! Popularny „Tomek” uroczyście przy błyskach fleszy oraz przy głośnych oklaskach kibiców przekazał plastron i umowną opaskę kapitańską Grzegorzowi Walaskowi. Kibice drżącym ze wzruszenia głosem skandowali: ANDRZEJ HUSZCZA!
Podczas całego show obecni byli wszyscy zawodnicy ZKŻ-u z wyjątkiem Billy’ego Hamilla. Amerykanin zaginął gdzieś bez słowa, miał wyłączony telefon i nie można było się z nim skontaktować.
Po wszystkich uroczystościach zaczęły się tylko sportowe emocje. W wyścigu młodzieżowym triumfował Ronnie Jamroży przed Grzegorzem Zengotą i Rickym Klingiem. Na czwartej pozycji przyjechał Kevin Woelbert. Bieg drugi wygrali goście dubletem. Ze startu wystrzelił Jarosław Hampel i niespodziewanie Nicolai Klindt. Zawodnicy umiejętnie pokonywali cztery okrążenia i przywieźli na 5-1 Grzegorza Walaska i Marcina Nowaczyka. Bieg trzeci to dobry start Mariusza Staszewskiego i pewne zwycięstwo, na czwartej pozycji przyjechał Kai Laukkanen i zanotowaliśmy pierwszy w meczu remis. Na drużynowe zwycięstwo zielonogórzan kibice czekali do czwartego biegu, w którym to Rafał Okoniewski i Kevin Woelbert nie dali szans Piotrowi ¦widerskiemu i Ronniemu Jamrożemu. Ciekawie było w wyścigu ósmym. Fantastycznym startem popisał się Bartosz Kasprowiak. Z pierwszego łuku wyjechał jako pierwszy i gdyby tylko bardziej zamknął krawężnik pewnie odniósłby zwycięstwo. Błąd popularnego „Kaspera” skrzętnie wykorzystał jednak Duńczyk Nicolai Klindt, który zdobył w tym biegu trzy „oczka”. Na trzeciej pozycji przyjechał Jarosław Hampel, a ostatni zobaczył „szachownicę” Kevin Woelbert. W biegu dziewiątym wspaniale ze startu wyskoczyli Grzegorz Walasek i Marcin Nowaczyk pewnie wygrywając 5-1 z Tomaszem Gapińskim i Rickym Klingiem. Wyścig dziesiąty zakończył się wynikiem 4-2 i mieliśmy pierwszy w meczu remis 30-30. W wyścigu jedenastym kapitalną szarżą popisał się Grzegorz Walasek, który wspaniałą szarżą pokonał Ricky’ego Klinga. Wrocławianie swoją wyższość udowodnili jednak w trzynastym i czternastym biegu. Obie gonitwy wygrali w stosunku 1-5 i cały mecz 35-43.
W dwóch ostatnich biegach rywalizowali już tylko zielonogórzanie. W pierwszym z nich Bartosz Kasprowiak nieoczekiwanie pokonał Grzegorza Walaska i Grzegorza Zengotę. Biegu nie ukończył Rafał Okoniewski, który borykał się z problemami sprzętowymi. W ostatnim biegu wspaniale pojechał Marcin Nowaczyk, który pięknym atakiem odebrał zwycięstwo Zbigniewowi Sucheckiemu, trzeci linię mety minął Kevin Woelbert.
Wrocławianie pokazali się z bardzo dobrej strony. In plus zaskoczył Nicolai Klindt. Nieco więcej spodziewano się po Tomaszu Gapińskim. W zespole gospodarzy brylował Mariusz Staszewski zdobywca ośmiu punktów w trzech startach. Słabszy początek miał Grzegorz Walasek, ale z biegu na bieg radził sobie coraz lepiej. Dobre wrażenie po sobie pozostawił Bartosz Kasprowiak, także Kevin Woelbert pokazał, że drzemie w nim spory potencjał.
WTS ATLAS WROC£AW
1. Jarosław Hampel (3,3,1,3) 10
2. Nicolai Klindt (2,0,3,2) 7
3. Tomasz Gapiński (2,3,1,1) 7
4. brak zawodnika (-,-,-,-) NS
5. Piotr ¦widerski (1,3,2,3) 9
6. Ronnie Jamroży (3,0,0,d,2) 5
7. Ricky Kling (1,1,1,0,1) 4
ZKŻ Kronopol Zielona Góra
9. Grzegorz Walasek (1,2,3,3) 9
10. Marcin Nowaczyk (0,-,2,1) 3
11. Mariusz Staszewski (3,2,3,-) 8
12. Kai Laukkanen (0,1,1,0) 2
13. Rafał Okoniewski (3,2,-,d) 5
14. Grzegorz Zengota (2,0,-,0) 2
15. Kevin Wolbert (0,2,1) 3
16. Zbigniew Suchecki (1,1) 2
17. Bartosz Kasprowiak (2) 2
Bieg po biegu:
1. Jamroży, Zengota, Kling, Wolbert 2:4
2. Hampel, Klindt, Walasek, Nowaczyk 1:5 (3:9)
3. Staszewski, Gapiński, Kling, Laukkanen 3:3 (6:12)
4. Okoniewski, Wolbert, ¦widerski, Jamroży 5:1 (11:13)
5. Hampel, Staszewski, Laukkanen, Klindt 3:3 (14:16)
6. Gapiński, Okoniewski, Kling, Zengota 2:4 (16:20)
7. ¦widerski, Walasek, Suchecki, Jamroży 3:3 (19:23)
8. Klindt, Kasprowiak, Hampel, Wolbert 2:4 (21:27)
9. Walasek, Nowaczyk, Gapiński, Kling 5:1 (26:28)
10. Staszewski, ¦widerski, Laukkanen, Jamroży (d) 4:2 (30:30)
11. Walasek, Gapiński, Kling, Zengota 3:3 (33:33)
12. Hampel, Jamroży, Suchecki, Laukkanen 1:5 (34:38)
13. ¦widerski, Klindt, Nowaczyk, Okoniewski 1:5 (35:43)
Wyścigi z udziałem zawodników ZKŻ-u Kronopol:
Kasprowiak, Walasek, Zengota, Okoniewski (d)
Nowaczyk, Suchecki, Woelbert
Po zawodach powiedzieli:
Grzegorz Walasek (ZKŻ Kronopol) -
Sparing oceniam pozytywnie. Dobrze, że pogoda dopisała. Do tej pory startowałem na krótkich torach w Anglii, dzisiaj startowałem na nowym sprzęcie przygotowywanym na polskie tory. Jeszcze kilka treningów i wszystko powinno być w porządku. Prezentacje także oceniam bardzo pozytywnie. Jest to pewnego rodzaju promocja miasta. Miłe było to, że ludzie stali machali szalikami i to było bardzo sympatyczne. Mam nadzieję, że to nie obróci się przeciwko nam (śmiech) bo w latach ubiegłych różnie to bywało. Ogromną satysfakcją było przekazanie mi plastronu przez Andrzeja Huszczę. Jeśli chodzi o występy w Anglii to chciałbym zdobywać około 8-9 punktów, wtedy będę zadowolony, a jeśli będę zdobywał tych punków więcej to będzie już super.
Grzegorz Zengota (ZKŻ Kronopol) -
Jeśli chodzi o mój występ to najlepiej wyszedł mi wyścig młodzieżowy, jeśli chodzi o inne biegi to miałem w miarę równe starty, ale na trasie brakło mi już trochę doświadczenia, mimo wszystko starałem się gonić. Mecz oceniam bardzo pozytywnie, fajnie jest się pościgać z zawodnikami z innej drużyny, dzięki takim pojedynkom nabiera się nowych doświadczeń. Prezentacja była bardzo fajna, bardzo mi się to podobało, nie mam nic przeciwko żeby praktykować taką formę pokazywania się kibicom w latach kolejnych. Jeśli chodzi o sprzęt, to uważam, że chodzi całkiem nieźle, pozostaje kwestia dopasowania się do toru i myślę, że na ligę wszystko już będzie dobrze.
Piotr ¦widerski (WTS Atlas Wrocław) -
Bardzo dobrze mi się tutaj jeździło. Zielonogórzanie, to bardzo dobra drużyna. W każdym wyścigu jedzie bardzo dobry senior, młodzież także radzi sobie dobrze, moim zdaniem jest to szczyt pierwszej ligi. Do sezonu jestem przygotowany dobrze, całą drużyną testujemy sprzęt szukamy tych optymalnych ustawień, ale wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. W nadchodzącym sezonie wiele drużyn będzie groźnych, ale myślę, że my także możemy włączyć się do walki o najwyższe cele. Zostałem zgłoszony do wszystkich krajowych eliminacji, będę walczył aby dostać się do finału, a jeśli już się w tym finale znajdę, to tam także chciałbym się pokazać z dobrej strony.
Marcin Nowaczyk (ZKŻ Kronopol) -
Ogólnie swój występ oceniam słabo, nie mogłem się dopasować do panujących warunków, na ostatni bieg założyłem inne przełożenie i było już dobrze, ale generalnie nie jestem zadowolony. W przyszłym tygodniu mam otrzymać nowy silnik od jednego z tunerów zagranicznych i będziemy dopasowywać ten sprzęt, tak aby na ligę wszystko już „grało”.
Mariusz Staszewski (ZKŻ Kronopol) -
Jeśli chodzi o mój występ, to na razie nie ma co oceniać, to wszystko to są jeszcze próby, „badamy” te motocykle, próbujemy każdy sprzęt. Jeśli chodzi o prezentację, to mam nadzieję, że podobała się kibicom.
Marek Cieślak (trener WTS-u Atlas Wrocław) -
Ten trening oceniam dobrze, chodziło o to aby zawodnicy się pościgali i to spełniło swoje zadanie. Za tydzień rusza liga i będziemy przygotowani dobrze.
Robert Dowhan (prezes ZKŻ-u Kronopol) -
Prezentacja podobała się kibicom, zachowywali się wspaniale dopingując zawodników przejeżdżających przez ulice naszego miasta. Kieruję słowa uznania dla kibiców, którzy licznie odwiedzają stadion nie patrząc tylko przez pryzmat porażek czy sukcesów, ale patrząc także na piękno sportu, na zawodników, którzy walczą ryzykując zdrowie. Żużel jest od wielu lat dyscypliną numer jeden i mam nadzieję, że jeszcze długo tak będzie. Przed sezonem jestem pełen nadziei. Wiem, że zawodnicy włożyli w przygotowania do sezonu dużo pracy. Mam nadzieję, że zawodnicy, którym zaufaliśmy pokażą się z dobrej strony i nie będą nas prześladować kontuzję i te przykre doświadczenia, które przeżywaliśmy przez ostatnie dwa lata.
Jarosław Hampel (WTS Atlas Wrocław) -
Spotkanie oceniam bardzo pozytywnie, chodziło o to aby troszkę powalczyć, troszkę się pościgać mieć kontakt z przeciwnikiem, popróbować sprzęt i to wszystko dzisiaj tu w Zielonej Górze było. Chciałbym jeszcze troszkę pojeździć sprawdzić te silniki, chciałbym jakby „wjechać” w te motocykle. Mam nadzieję, że pogoda okaże się łaskawa i przez ten tydzień dzielący nas od ligi będzie jeszcze można trochę potrenować. Jeśli chodzi o cele na Grand-Prix, to chciałbym wywalczyć sobie miejsce w pierwszej piątce. Taki jest mój cel, będę o to walczył i zrobię wszystko aby tak się stało. W lidze także powinno być dobrze. Mamy mocny skład i wszystko zrobimy aby walczyć o najwyższe laury.