Tadeusz Zdunek nie zraził się po klęsce w spotkaniach barażowych i zaprzepaszczonej szansie awansu do ekstraligi na oczach blisko 10 tysięcy kibiców. Prezes gdańskiego klubu żużlowego bez wahania powtórzył deklarację sprzed roku i chce awansować do PGE Ekstraligi.

- Pogłoski o śmierci naszego klubu okazały się mocno przesadzone. Celem na sezon 2018 jest awans do krajowej elity. Gdy wypowiadałem te słowa przed poprzednim sezonem, wielu nie brało mnie na poważnie, a do ich spełnienia zabrakło nam kilku punktów. Spróbujemy ponownie - mówi Tadeusz Zdunek.

To zadanie w Gdańsku powierzono trenerowi Lechowi Kędziorze, który w minionym sezonie doprowadził Włókniarza Częstochowa do 5. miejsca w PGE Ekstralidze, choć zespół spod Jasnej Góry skazywany był na spade

Trener Kędziora ma obecnie do dyspozycji ośmiu żużlowców, w tym trzech juniorów. Wybrzeże potrzebuje jeszcze jednego krajowego seniora, który będzie rywalizował o miejsce w meczowym składzie z Oskarem Fajferem i Michałem Szczepaniakiem.

W Gdańsku wciąż chcieliby mieć Rafała Okoniewskiego z GKM Grudziądz, z którym negocjacje trwają już od dłuższego czasu. W orbicie zainteresowań Wybrzeża jest także inny doświadczony zawodnik z PGE Ekstraligi - Tomasz Jędrzejak z Betardu Sparty Wrocław. Jeden i drugi to zawodnicy, którzy mogą nie tylko uzupełnić skład, ale na zapleczu elity postarać się nawet o miano lidera zespołu. Ich oczekiwania finansowe przynajmniej te obecne, przewyższają jednak możliwości gdańskiego klubu.