ICE Speedway
Wyścigi motocyklowe na lodzie po niemal siedmiu latach wracają do Polski. W niedzielę, 13 grudnia na Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się zaległe Indywidualne Mistrzostwa Europy. Na starcie staną zawodnicy z Zachodniej Europy oraz drugi garnitur rosyjskich potentatów.
Od 2007 roku stolicą reaktywowanych w Polsce wyścigów na lodzie był bez wątpliwości Sanok. Styczniowe zawody na Torze Lodowym Błonie mocno wpisały się w sportowy kalendarz imprez w tym podkarpackim mieście i przez osiem kolejnych lat przyciągały tysiące widzów z całego świata. Tę świetnie prosperującą tradycję przerwała tragiczne śmierć Grzegorza Knappa. Po tym jak pochodzący z Wąbrzeźna lider reprezentacji Polski zginął podczas zawodów żużlowych w belgijskim Heusden Zolder, promotorom tej dyscypliny wyraźnie skończył się zapał. Starty z przyczyn zdrowotnych zakończył Mirosław Daniszewski, przygody nie kontynuował bratanek Grzegorza, Michał, a jeszcze wcześniej z jazdy zrezygnował Paweł Strugała. Polska na kolejne lata znowu zniknęła z mapy wyścigów na lodzie. Posuchę miał przełamać Kamil Janura, który nabył motocykl, trenował pod okiem Michała Widery i wystąpił w 2017 roku w jednej rundzie IM Czech. Niestety udział w zawodach zakończył kontuzją i awarią sprzętu i nigdy więcej na lodowej tafli się nie pokazał.
W 2019 roku powrotu zimowej odmiany wyścigów torowych podjęła się firma Speedway Events, która zgłosiła chęć organizacji finału Indywidualnych Mistrzostw Europy właśnie w Tomaszowie Mazowieckim. Impreza zaplanowana na marzec została niestety odwołana ze względu na panikę, która opanowała świat w związku z koronawirusem. Nie było wiadome kiedy ostatecznie zawody się odbędą i czy w ogóle dojdą do skutku. Pierwotne założenia mówiły o rozegraniu turnieju... w lecie. Tor w Tomaszowie znajduje się w hali i jest sztucznie mrożony, więc klimat nie byłby problemem. Dużo gorzej sprawa wyglądała w kwestii zawodników, którzy bez możliwości treningu i obycia z motocyklem na pewno nie czuliby się pewnie rywalizując latem o tytuł Mistrza Europy. Miejmy nadzieję, że 13 grudnia, choć w polskiej historii jest datą szczególną, nie przyniesie żadnych negatywnych niespodzianek i zawody dojdą do skutku.
Faworytami do medali są oczywiście Rosjanie, choć MFR tradycyjnie nie wystawiła do rywalizacji o czempionat Starego Kontynentu swoich najcięższych dział, to przewaga jaką mają dzięki rozbudowanemu systemowi szkolenia oraz wyjątkowo profesjonalnemu, w skali świata wyścigów na lodzie, podejściu do tej dyscypliny jest niekwestionowalna. Wśród nich wyróżnia się Nikita Tołoknow. Reprezentant Miega-Łady Togliatti ma za sobą starty w finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata, jest bez wątpienia najbardziej doświadczonym zawodnikiem spośród swoich rodaków i zakończenie zawodów poniżej pierwszego miejsca, w jego przypadku, będzie można uznawać za porażkę.
Indywidualne Mistrzostwa Europy są okazją dla czołowych nierosyjskich zawodników do walki o najwyższe cele. Ich atutem jest też sztucznie mrożony lód, którego charakterystyka znacznie różni się od twardych, naturalnych rosyjskich tafli. Jeździ się po nim łatwiej, więc Rosjanie nie mają aż tak dużych możliwości, by udowadniać swoją ogromną przewagę. Spośród Europejczyków, bo tak mawia się w lodowym środowisku o zawodnikach spoza kraju spod znaku dwugłowego orła, najgroźniejszy będzie Niemiec Hans Weber, który w ostatnich latach wielokrotnie pokazywał, że podchodzi do rywalizacji bez kompleksów. Niestraszne mu są nawet tak wielkie nazwiska jak Iwanow, Kołtakow czy Chomicewicz. Eishans niejednokrotnie pokazywał im plecy, nawet w ich ojczyźnie. Humorystycznie można stwierdzić, że największym rywalem Bawarczyka jest on sam. Weber prezentuje bardzo odważną, bezkompromisową jazdę, która często kończy się upadkami. Pokazał to już podczas sobotniego treningu. Próbę ataku po zewnętrznej zakończył w materacach okalających tor.
Warto przyjrzeć się także już dość wiekowym zawodnikom. Sześćdziesięciodwuletni Szwed Stefan Svensson jeszcze w ubiegłym roku ścigał się w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, kończąc je na dziewiątym miejscu, z czego pierwsze pięć pozycji zajęli Rosjanie. W klasyfikacji generalnej wyprzedził m.in. swojego syna, Niklasa Kalina. Drugim z zaawansowanych wiekowo zawodników jest pięćdziesięcioletni, doskonale znany w Polsce Austriak Franz Zorn. Nazywany niegdyś Królem Sanoka, właśnie na Podkarpaciu w 2008 roku dokonał historycznego osiągnięcia. Jako jedyny zawodnik spoza Rosji zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Najlepsze lata pochodzący z Saalfelden jeździec ma już jednak za sobą. Po fatalnej kontuzji, złamaniu uda, odniesionej w 2014 roku w Krasnogorsku nie może powrócić do formy, ustępując pierwszeństwa młodym Szwedom, Weberowi czy... starszemu od siebie rodakowi, Haraldowi Simonowi.
Bardzo ciekawa jest także postawa Jaspera Iwemy. Zawodnik ten w przeszłości z powodzeniem startował na zapleczu MotoGP w wyścigach szosowych. Kwestie finansowe wymusiły na nim przekwalifikowanie się i próbę swoich możliwości w wyścigach na lodzie. Będący w połowie Holendrem, a w połowie Polakiem Iwema czyni stałe postępy i coraz śmielej poczyna sobie na lodowych owalach. Z pewnością w ojczyźnie swojej mamy będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
Ostatnimi zawodnikami, którzy mogą namieszać w stawce są Czech – Lukáš Hutla i Niemiec Luca Bauer. Pardubiczanin jest trzecim pokoleniem zmotoryzowanej rodziny. Pod okiem dziadka i znanego z występów w Sanoku ojca Radka, stale rozwija swoje możliwości. W minionym roku był bliski awansu do Finałów IMŚ. Ostatecznie pełnił funkcję kwalifikowanego rezerwowego, wystąpił w kilku rundach i pokazał się w nich z nienajgorszej strony. Luca, choć startuje z włoską licencją, podobnie jak Weber pochodzi z Bawarii. Jest synem byłego Indywidualnego Wicemistrza Świata, Günthera. Jazdę na lodzie trenował od najmłodszych lat i gdy debiutował w zawodach wydawał się być ogromnym talentem. W kolejnych występach nie było już tak kolorowo. Młody Niemiec dobre występy przeplatał słabszymi. Zmiana może nastąpić w tym roku, bowiem jego tata pożegnał się ze swoją karierą. Być może teraz będzie w stanie pomóc synowi w rozwinięciu skrzydeł.
Dużym nietaktem byłoby pominięcie wątku Michała Knappa. Jedyny reprezentant Polski próbował swoich sił na lodzie jeszcze przed śmiercią swojego wuja, jednak nie zdążył wówczas błysnąć. Niedzielne zawody będą dla niego pierwszymi po blisko sześciu latach przerwy. Co gorsza, Knapp nie miał w tym roku okazji do wcześniejszych treningów, więc występ w Tomaszowie Mazowieckim będzie niejako z marszu. Ciężko od niego oczekiwać jakiegokolwiek rezultatu, a każda próba walki z rywalami powinna być uznawana za sukces.
Jednym z faworytów do medali był Szwed Martin Haarahiltunen. Niestety, utalentowany Szwed podczas sobotniego treningu upadł odnosząc kontuzję łokcia. Jego występ w zawodach jest niemożliwy. Reprezentant Kraju Trzech Koron ogłosił jednak, że użyczy swój sprzęt oraz pełniącemu rolę mechanika tatę koledze z drużyny, Ove Ledströmowi. Podopieczny legendarnego Per-Olofa Sereniusa zapowiedział na tegoroczną zimę rozbrat ze startami w celu zaleczenia odniesionej w minionym sezonie kontuzję. Uproszony przez organizatorów zgodził się jednak na uzupełnienie stawki. W normalnych okolicznościach byłby w gronie zawodników mogących sporo namieszać, jednak w tym wypadku należy przewidywać zachowawczą jazdę Szweda.
Zawody, niestety, muszą odbyć się bez udziału publiczności. Będą one jednak transmitowane przez kanał nsport+. Początek o godzinie 16:30.
Lista startowa:
1. Ove Ledström (Szwecja)
2. Luca Bauer (Niemcy, lic. FMI)
3. Konstantin Kolenkin (Rosja)
4. Lukáš Hutla (Czechy)
5. Michał Knapp (Polska)
6. Hans Weber (Niemcy)
7. Franz Zorn (Austria)
8. Dmitrij Solannikow (Rosja)
9. Jasper Iwema (Holandia)
10. Benedikt Monn (Niemcy)
11. Andrej Diviš (Czechy)
12. Stefan Svensson (Szwecja)
13. Atte Suolammi (Finlandia)
14. Jiři Wildt (Czechy)
15. Nikita Tołoknow (Rosja)
16. Aki Ala-Riihimäki (Finlandia)
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
|
|
|
2. | Betard Sparta Wrocław | |||
3. | ebut.pl Stal Gorzów | |||
4. | KS Apator Toruń | |||
5 | Bayersystem GKM Grudziądz | |||
6. | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | |||
7. | Krono- Plast Włókniarz Częstochowa |
|
||
8. | Innpro ROW Rybnik |
|
||
Metalkas 2. Ekstraliga |
||||
1. | Arged Malesa Ostrów | |||
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | |||
3. | Fogo Unia Leszno | |||
4. | Cellfast Wilki Krosno | |||
5. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | |||
6. | H. Skrzydlewska Orzeł Łódź | |||
7. | Texom Stal Rzeszów | |||
8. | Unia Tarnów |
|
|
|
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Ultrapur Start Gniezno | |||
2. | Energa Wybrzeże Gdańsk | |||
3. | Polonia Piła | |||
4. | OK Kolejarz Opole | |||
5. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | |||
6. | Trans MF Landshut Devils | |||
7 | Speedway Kraków | |||
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
1. | Bartosz Zmarzlik | |
2. | Robert Lambert | |
3. | Fredrik Lindgren | |
4. | Jack Holder | |
5. | Mikkel Michelsen | |
6. | Martin Vaculik | |
7. | Daniel Bewley | |
8. | Dominik Kubera | |
9. | LAnders Thomsen | |
10. | Brady Kurtz | |
11. | Jason Doyle | |
12. | Kai Huckenbeck | |
13. | Andrzej Lebiediew | |
14. | Jan Kvech | |
15. | Max Fricke |
1. | Mikkel Michelsen | |
2. | Leon Madsen | |
3. | Janusz Kołodziej | |
4. | Patryk Dudek | |
5. | Andrzej Lebiediew | |
6. | Piotr Pawlicki | |
7. | Maciej Janowski | |
8. | Jewgienij Kostygow | |
9. | Kacper Woryna | |
10. | Vaclav Milik | |
11. | Anders Thomsen | |
12. | Dimitri Berge | |
13. | Norick Bloedorn | |
14. | Timo Lahti | |
15. | Rasmus Jensen | |
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
Maciej Janowski | 43 |
2. |
Patryk Dudek | 40 |
3. | Bartosz Zmarzlik | 39 |
4. | Dominik Kubera | 34 |
5. | Piotr Pawlicki | 26 |
6. | Szymon Woźniak | 25 |
7. | Bartłomiej Kowalski | 24 |
8. | Przemysław Pawlicki | 23 |
9. | Kacper Woryna | 21 |
10. | Bartosz Smektała | 19 |
11. | Jarosław Hampel | 18 |
12. | Janusz Kołodziej | 17 |
13. | Krzysztof Buczkowski | 14 |
14. | Robert Chmiel | 11 |
15. | Paweł Przedpełski | 6 |
16. | Mateusz Cierniak | 6 |
17. | Tomasz Gapiński | 5 |
18. | Wiktor Przyjemski | 4 |
19. | Mateusz Szczepaniak |
3 |
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów