Drużyna Wolfslake Falubaz Berlin awansowała do finału Bundesligi. W niedzielę Wolfslake Falubaz pokonał MC Nordstern Stralsund 44:42. Oto co po tym pojedynku powiedzieli Rafał Dobrucki, Aleksandr Łoktajew, Mikkel B. Jensen, Kamil Adamczewski i Krzysztof Jabłoński.

Rafał Dobrucki (Wolfslake Falubaz Berlin): - Cieszy zwycięstwo w takich okolicznościach. Krzysztof pokazał dzisiaj, że ma niesamowity charakter i z tego powodu jestem najbardziej zadowolony. Najważniejsze jest to, że pojedziemy w finale i z tego trzeba się cieszyć.

Aleksandr Łoktajew (Wolfslake Falubaz Berlin): - Dzisiaj były fajne zawody. Cała drużyna pojechała bardzo dobrze, dlatego możemy się tylko cieszyć. Tutejszy speedway to połączenie przyjemności z relaksem, dlatego taki klimat mi się bardzo podoba.

Mikkel B. Jensen (Nordstern Stralsund): - Nie jestem zły, ale rozczarowany. W 14. biegu byłem szybszy od Krzysztofa Jabłońskiego. Był kontakt i to nie było fair, że sędzia podjął taką decyzję. Byliśmy lepsi i mieliśmy sporo pecha. Uważam, że przegraliśmy ten mecz również przez sędziego.

Kamil Adamczewski (Wolfslake Falubaz): - Do ostatniego biegu było sporo walki i emocji, dlatego cieszę się, że wygraliśmy. Tor w Wolfslake jest bardzo techniczny, dlatego mogliśmy się trochę rozjechać. Szkoda tylko upadku Przemka. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.

Krzysztof Jabłoński (Wolfslake Falubaz): - Nie czuję się bohaterem. W ostatnim biegu byliśmy wolniejsi i zwycięstwo trzeba było wydzierać pazurami. Ja osobiście nie jestem zadowolony ze swojej postawy, ale cieszę się z awansu do finału.