16-letni Wadim Tarasenko jest uważany za jeden z największych talentów rosyjskiego speedwaya. Młody zawodnik potwierdził to startując w barwach Lokomotivu Daugavpils, bowiem w swoim debiucie uzbierał 12 punktów, zwyciężając w czterech wyścigach, a w ostatnim był wykluczony. 

Zespół z Łotwy w minionym sezonie zrezygnował z udziału w barażach, w którym rywalem miał być Atlas Wrocław. Działacze klubu tłumaczyli, że nie są jeszcze gotowi organizacyjnie i finansowo na jazdę w najwyżej klasie rozgrywkowej. Teraz jest inaczej i Lokomotywa celuje w awans. Jak szansę zespołu ocenia Wadim? - Po to startujemy, by awansować. Myślę, że jesteśmy w większości doświadczoną drużyną i starty w Ekstralidze nie byłyby, aż tak straszne - mówi 16-latek z Władywostoka. 

W sobotę na torze w Vojens odbyło się Grand Prix Challenge. Przepustkę do elitarnego cyklu wywalczył sobie Artiom Łaguta, który jest wujkiem Tarasenki. - Cieszę się z sukcesu Artioma. Jechał rewelacyjnie i zasłużył na tą dziką kartę. Oczywiście przyszły rok będzie dla niego bardzo trudny, czeka go sporo startów. Wiem, że da sobie radę - kontynuuje. 

Wadim Tarasenko jest uważany za spory talent i według większości kibiców pozostaje tylko kwestią czasu, kiedy młody Rosjanin sięgnie po tytuł Mistrza Świata. - Cieszę się, że Ty i inni ludzie tak uważają. Jak to wpływa na mnie? Na pewno pozytywnie. Motywuje to do startów. Będę jechał coraz szybciej - mówi 16-latek. 

Na koniec zapytaliśmy Wadima jakie cele na całą karierę sobie wyznacza. Rosjanin nie zaskoczył niczym, odpowiadając krótko: - Chcę awansować do Grand Prix i oczywiście zostać Mistrzem Świata! - zakończył.