Młody żużlowiec Włókniarza Częstochowa – Marcin Piekarski, pomimo, że trwa właśnie martwy sezon nie próżnuje. Ostro przygotowuje się do przyszłorocznych rozgrywek. Poniżej prezentujemy państwu rozmowę z popularnym „Piekim” na temat przygotowań do sezonu i nie tylko. Sezon żużlowy zakończył się dobre kilka miesięcy temu. Brakuje ci już jazdy na motocykl ?

- Oczywiście, że brakuję, już teraz palę się do jazdy, ale póki co muszę ciężko trenować, aby jak najlepiej przygotować się do przyszłorocznego rozgrywek.

Wspomniałeś o przygotowaniach do nowego sezon. Jak przygotowujesz się pod względem kondycyjnym ?

- Jak na razie odbywam treningi na siłowni i biegam. Od stycznia ruszą treningi z całą drużyną Włókniarza.

Na pewno Włókniarz wyjedzie na obóz przygotowawczy. Będzie to twój pierwszy obóz z drużyną ?

- Myślę, że na pewno klub jakiś obóz przygotowawczy zorganizuje. Nie będzie to mój pierwszy obóz, byłem już przed tegorocznym sezonem z drużyną w Cetniewie.

Jak wspominasz tamten obóz ? Uważasz, że takie przedsięwzięcia są potrzebne ?

- Są one na pewno bardzo potrzebne przed rozpoczęciem sezonu. Obóz w Cetniewie wspominam bardzo miło.

Przejdźmy do przygotowań sprzętowych. Czy ekwipunek żużlowy na przyszły sezon masz już w 100 % skompletowany ?

- Niestety ale jeszcze nie jest on przygotowany w 100 %. W tym elemencie jestem uzależniony od klubu i co dostane od klubu tym będę dysponował.

Bardzo możliwe, że w przyszłym sezonie o miejsce w drużynie na pozycji juniora twoim przeciwnikiem będzie Niemiec Christian Hafenbrock? Co o tym myślisz ?

- Myśle ,że zwiększy sie rywalizacja. Napewno nie będę się zniechęcaś tylko robił wszystko aby być skuteczniejszym od niego.

Uważasz decyzję otworzenia rynku dla obcokrajowców za słuszną ?

- Może to wpłynąć na rozwój młodzieży w Polsce. Regulamin jest jaki jest i trzeba się do niego dostosować.

Dlaczego nie wystartujesz w częstochowskiej Galii Lodowej ?

- Bardzo chętnie wystartował bym w tej imprezie, ale niestety nie mam na czym, ponieważ moje motocykle zostały zdane do klubu.

Ostatnio pojawiła się informacja, że nowym zawodnikiem Włókniarza może zostać Greg Hancock. Czyli być może będziesz jeździł w parze ze swoim idolem.

- Było by to bardzo wspaniałe. Zawsze moim marzeniem było stanąć z Gregiem Hancockiem pod taśmą startową, a co dopiero startować w jednej drużynie. Mam nadzieję, że niedługo będę miał okazję wystartować z nim.

Co sądzisz o pomyśle działaczy Włókniarza aby zawodnicy startowali w jednakowych kevlarach ?

- Sądzę, że jest to dobry pomysł. Gorzej mogą mieć kibice z rozpoznawaniem swoich żużlowych idoli, ale podobno motocykle mają być obszyte według uznania.

Wielu żużlowców ma swoje strony internetowe. Uważasz, że to dobra promocja zawodnika ?

- Uważam, że ta działalność jest potrzebna. Kibice mogą szczegółowo śledzić poczynania zawodnika a także dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Przy okazji zapraszam wszystkich kibiców na moją oficjalną stronę www.marcinpiekarski.com

Dziękuję za rozmowę

- Dzięki