Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się w restauracji „Adriano” na stadionie GTŻ-u Grudziądz, zarząd i trener ujawnili kilka nazwisk z którymi wciąż trwają negocjacje.Pierwszym z nich jest startujący w minionym sezonie w Unii Leszno - Robert Miśkowiak. Klub jest już w znacznej części dogadany z zawodnikiem w sprawie kontraktu, jednak czy zawodnik trafi do Grudziądza to zależy również od Rafała Dobruckiego. Jeśli ten zdecyduje się na zmianę barw klubowych, automatycznie otworzy się szansa dla Roberta na starty w leszczyńskiej Unii. Natomiast, jeśli Dobrucki postanowi zostać w Lesznie, to automatycznie zwiększy to szansę na zobaczenie Miśkowiaka w Grudziądzu w sezonie 2007.

Kolejnymi zawodnikami są startujący ostatnio w Gorzowie: Kim Jansson i Kamil Brzozowski. Jeśli chodzi o pierwszego, to starają się również o niego kluby z Ostrowa i Gniezna, a co za tym idzie miejsce startów Szweda w sezonie 2007 nie jest jeszcze pewne. Co do drugiego zawodnika, a więc Kamila Brzozowskiego, sprawa prezentuje się następująco. Kamil Brzozowski ma podpisany kontrakt z gorzowskim klubem i w grę wchodzi jedynie wypożyczenie. Jak poinformowano na konferencji zawodnik i klub są już dogadani w sprawie kontraktu, jednak przejście zawodnika będzie możliwe gdy do Gorzowa zawita Thomas H. Jonasson. W przeciwnym wypadku negocjacje nadal będzie trzeba kontynuować.

Na konferencji poruszono również kwestię trzech innych zawodników: Dariusza Fijałkowskiego, Aleksieja Charczenki i Grzegorza Knappa. Zarząd jednak poinformował, że zawodnicy ci przedstawili wysokie oczekiwania finansowe i obecnie klub nie może ich zaakceptować, jednak negocjacji nie zamyka i jeśli porozumienie między stronami będzie możliwe z pewnością do niego dojdzie.