Miał być żużel na Stadionie Narodowym, lecz ten pomysł dalej nie został ostatecznie zatwierdzony. Dziś wiemy, że na innym znakomitym obiekcie odbędą się jednodniowe zawody żużlowe. Chodzi tutaj o Gdańsk i PGE Arenę, a najlepsi żużlowcy Europy mają tam zawitać w 2014 roku.

Gdańsk w tym roku będzie organizował inauguracyję całego cyklu, a nad morze zawitają tacy zawodnicy jak Tomasz Gollob, Emil Sajfutdinow czy Nicki Pedersen. Lipcowy turniej ma być przetarciem przed imprezami tego typu, które gościć będzie w dwóch kolejnych latach. Wówczas zawody mają odbyć się na specjalnie przygotowanym torze na piłkarskiej PGE Arenie, gdzie swoje spotkania rozgrywa Lechia Gdańsk.

- Porozumieliśmy się co do tego, że cykl będziemy gościć przez najbliższe sezony. Zawody, które chcemy zorganizować na PGE Arenie to zupełnie inna historia. Na przygotowanie się do nich będziemy mieli prawie rok. To czas na zebranie odpowiedniego budżetu i dogranie wszystkich szczegółów. Projekt jest na razie we wstępnej fazie. Z dokumentacji wynika, że nie będzie problemu z ułożeniem jednodniowego toru. Łącznie z pasem bezpieczeństwa na płycie pozostanie dosłownie 15 centymetrów luzu - mówi Robert Terlecki. Jednak organizacja takiego turnieju a głównie nasypanie takiej nawierzchni może być dość kosztowną inwestycją.

- Na pewno będzie to kosztowne przedsięwzięcie, ale jestem przekonany, że żużel na takim obiekcie przyciągnie kibiców z całej Polski. Wierzę, że jesteśmy w stanie to zorganizować. Ważne, aby nie były to zawody dla wybrańców. Będziemy chcieli skalkulować ceny biletów na takim poziomie, który będzie zachęcał, a nie odrzucał kibiców - kończy prezes gdańskiego klubu.