Po wielu latach oczekiwania Tomasz Gollob wdrapał się na żużlowy szczyt. W trakcie wczorajszych zawodów Grand Prix Włoch w Terenzano zawodnik eSpeedway Team zapewnił sobie złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Najlepszy żużlowiec globu przekonuje jednak, że w Bydgoszczy, w trakcie ostatniej tegorocznej eliminacji, da z siebie wszystko.

- Tak naprawdę już wszystko powiedziałem dzisiaj. Cieszę się, że tak to wyszło. Nie wiem, co mogę więcej powiedzieć. Wspaniały dzień, wspaniała, historyczna chwila, spełniłem to na co wszyscy czekali - komentował po zawodach Tomasz Gollob.

Od lat Tomasz Gollob zaliczany jest do grona najlepszych zawodników świata. Po wielu latach ciężkiej walki osiągnął swój cel i po Grand Prix w Bydgoszczy na jego szyi zawiśnie złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Dziękuję mojemu team-owi, sponsorom aktualnym i byłym oraz ludziom, którzy byli zawsze ze mną na dobre i na złe. Cztery lata pracowałem, a zacząłem w Tarnowie. Taki wynik buduje się latami, nie można tego zbudować w przeciągu roku, bo tak się po prostu nie da. Budowałem to latami i mi się udało - dodał.

Teraz przed uczestnikami cyklu Grand Prix dwutygodniowa przerwa, a następnie zakończenie zmagań w tegorocznym cyklu. Zawodnik eSpeedway Team zapewnia, że w Bydgoszczy będzie jechał jak najlepiej potrafi. - Jestem młody i mam dużo fantazji. Nie myślę o kolejnych sezonach. Teraz przede mną Bydgoszcz. W Bydgoszczy będę jechał normalnie, tak jak zawsze, obiecuję. Nie będzie żadnych baletów, a będzie normalna praca - zakończył Polak.

Autor: Patryk Rojek