SZWECJA
Tegoroczny rozgrywki Elitserien zakończyły się sensacyjnym rozstrzygnięciem. W dwumeczu finałowym faworyzowana Indianerna Kumla, uległa młodym wilkom z Motali. Tym samy to właśnie Piraterna okazała się najlepszym zespołem w sezonie 2011, choć jak podkreśla Stefan Andersson niewielu dawało szansę Piratom na dobry wynik.
Przed sezonem działacze z Motali zakontraktowali kilku młodych zawodników, których mieli wspierać m.in. Greg Hancock i Rafał Dobrucki. Niestety już na początku rozgrywek poważnej kontuzji nabawił się Dobrucki i Piraci zostali poważnie osłabieni. Mimo to znakomicie poradzili sobie w ligowych potyczkach.
- Przed sezonem, ale i w trakcie rozgrywek niewielu dawało nam jakiekolwiek szanse. Tymczasem ja cały czas wierzyłem w ten zespół, wierzyłem że stać nas na osiągnięcie dobrego wyniku - mówi Stefan Andersson, menadżer zespołu. - Jestem bardzo szczęśliwy z wyniku, jaki udało mi się osiągnąć, szczególnie, iż w zespole mieliśmy mnóstwo młodych zawodników, średnia drużyny łącznie z Gregiem to jakieś 24 lata. To naprawdę wyjątkowa sprawa, że udało nam się wywalczyć złoty medal - dodaje.
Piraterna zakończyła rundę zasadniczą na wysokim drugim miejscu, jednak to Indianerna Kumla uważana była za murowanego kandydata do złotego medalu. - W rundzie zasadniczej Indianerna prezentowała się naprawdę świetnie. W końcu zakończyła ten etap na pierwszym miejscu, co więcej dwukrotnie nas pokonała. Mimo tych porażek byłem zadowolony z postawy swojego zespołu, to były naprawdę wyrównane pojedynki i już wówczas mieliśmy szansę na odniesienie przynajmniej jednego zwycięstwa. Dlatego przystępując do rundy finałowej zdawaliśmy sobie sprawę, że Indianie pozostają w naszym zasięgu. I faktycznie w pierwszym meczu w Motali udało nam się zbudować sporą zaliczkę, którą skutecznie obroniliśmy w spotkaniu rewanżowym - wyjaśnia Andersson.
Mieszanka młodości z rutyną okazała się idealnym rozwiązaniem, które przyniosło zasłużony sukces. Jak podkreśla jednak menadżer Piratów, doskonale zdawał sobie sprawę, że w trakcie rozgrywek, mogą przyjść słabsze mecze. - Należało się na to przygotować. Nie można oczekiwać po tak młodych zawodnikach, że będą zwyciężać w każdym meczu. Dlatego też starałem się im tłumaczyć, że nikt nie wymaga od nich cudów. Nie można obarczać wielką presją tych młodych chłopców. Oni mieli cieszyć się jazdą i z pozytywnym nastawieniem podchodzić do kolejnych zawodów. Jestem mocno zaskoczony, że te rozgrywki zakończyły się takim wynikiem. Być może za dwa lata Ci zawodnicy faktycznie mogliby predysponować do walki o złoto, ale że stanie się to już teraz? To wprost niesamowite - mówi z uśmiechem.
Andersson chwali młodych żużlowców, z którymi przyszło mu współpracować za znakomite podejście do sportu. - Przede wszystkim starają się słuchać, co mam im do przekazania, podobnie jest, kiedy Greg udziela im pewnych wskazówek. Najważniejsze jednak, że wyciągają wnioski z tych sugestii., po prostu trafiliśmy na świetną młodzież i to zarówno pod względem zachowania na torze, jak i poza nim - chwali swoich zawodników menadżer Piraterny.
Obok sukcesu drużynowego, menadżer Piraterny może pochwalić się faktem, iż w jego zespole występuje mistrz świata seniorów oraz mistrz świata juniorów. Andersson był jednym z pierwszych którzy złożyli gratulacje Hancockowi po wywalczeniu złotego medalu. - To niesamowita sprawa. Pomagałem Gregowi w tegorocznych rozgrywkach Grand Prix i to, w jakim stylu zapewnił sobie złoty medal jest wprost niesamowite. Na koniec jeszcze zwyciężył w Gorzowie, mimo, iż już wcześniej mógł świętować tytuł mistrza świata - mówi Szwed.
Andersson był obecny również w Gnieźnie podczas koronacji Macieja Janowskiego - Maciek dość nerwowo podszedł do tych ostatnich zawodów. Jakby tego było mało, miał kłopoty z motocyklem. Na szczęście wszystko dobrze się zakończyło. Teraz mam w swoim zespole dwóch mistrzów świata - cieszy się coach Piraterny.
W kontekście ostatnich doniesień ze Szwecji, pada mnóstwo pytań odnośnie składu Piraterny na przyszły sezon .- Ciągle nie wiemy jak będzie wyglądał ostateczny regulamin. Jest wiele klubów, które chciałyby mieć w swoich składach kilku z naszych zawodników. Liczę jednak, że pozostaną uda nam się utrzymać trzon zespołu. Ponadto myślę, że spędzili tutaj naprawdę udany sezon i nie będą szukać szczęścia w innych drużynach - mówi Andersson.
Greg Hancock, Jonas Davidsson, Linus Sundstrom, Przemysław i Piotr Pawliccy oraz Maciej Janowski to zawodnicy, z którymi w pierwszej kolejności będą rozmawiać działacze z Motali. - Tą szóstkę chcę zatrzymać, ale jak potoczą się sprawy tego nikt nie wie. Wszystkie rozmowy i propozycje kontraktowe będą sprowadzać się do obniżenia płac - zaznacza menadżer.
Już teraz wiadomo, iż w przyszłym sezonie w zespole z Motali nie wystartuje Emil Sajfutdinow, wiele wskazuje iż los Rosjanina podzieli również Jesper B. Monberg. - Zobaczymy jak dalej potoczą się sprawy. Na razie skupiam się na niedzielnej imprezie, którą organizujmy z okazji złotego medalu - ucina temat Andersson. - Mówimy tutaj o wielu wariantach. Na razie nie chciałbym wypowiadać się w tej kwestii. Gdy tylko dojdziemy do porozumienia, z którymś z zawodników, wówczas to ogłoszę - dodaje.
Menadżer Mistrza Szwecji chwali natomiast zapisy regulaminu mówiące o możliwości zakontraktowania jedynie siedmiu zawodników. - To jest dobre rozwiązanie. Zawodnicy nie będą musieli się martwić o to czy pojadą w danym meczu - podkreśla.
Od kilku sezonów co raz głośniej mówi się o kryzysie finansowym szwedzkiego speedwaya, Andersson potwierdza te słowa. - Niewątpliwie kilka zespołów zmaga się z kłopotami finansowymi. Problem leży w tym, iż zawodnicy chcą zarabiać takie pieniądze, jakich kluby szwedzkie nie mogą im zaoferować. Jeśli chodzi o mój klub, to mogę powiedzieć, że od wielu lat nie było tutaj tak dużych pieniędzy, nie mieliśmy żadnych problemów finansowych, jednak doskonale zadaję sobie sprawę, że będziemy musieli obniżyć koszty funkcjonowania - przyznaje.
Według ostatnich doniesień, w przyszłym sezonie może zostać wprowadzony salary cap, który ustali wysokość wydatków. Ostateczne ustalenia w tej kwestii mają zapaść 12 i 13 listopada. - Piraterna opowiada się za wprowadzeniem, limitów w budżetach poszczególnych klubów, ale musi on być opracowany w sposób dokładny i przejrzysty. Nie wiem czy uda nam się opracować taki system do 12 listopada - zakończył Andersson.
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
|
|
|
2. | Betard Sparta Wrocław | |||
3. | ebut.pl Stal Gorzów | |||
4. | KS Apator Toruń | |||
5 | Bayersystem GKM Grudziądz | |||
6. | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | |||
7. | Krono- Plast Włókniarz Częstochowa |
|
||
8. | Innpro ROW Rybnik |
|
||
Metalkas 2. Ekstraliga |
||||
1. | Arged Malesa Ostrów | |||
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | |||
3. | Fogo Unia Leszno | |||
4. | Cellfast Wilki Krosno | |||
5. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | |||
6. | H. Skrzydlewska Orzeł Łódź | |||
7. | Texom Stal Rzeszów | |||
8. | Unia Tarnów |
|
|
|
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Ultrapur Start Gniezno | |||
2. | Energa Wybrzeże Gdańsk | |||
3. | Polonia Piła | |||
4. | OK Kolejarz Opole | |||
5. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | |||
6. | Trans MF Landshut Devils | |||
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
1. | Bartosz Zmarzlik | |
2. | Robert Lambert | |
3. | Fredrik Lindgren | |
4. | Jack Holder | |
5. | Mikkel Michelsen | |
6. | Martin Vaculik | |
7. | Daniel Bewley | |
8. | Dominik Kubera | |
9. | LAnders Thomsen | |
10. | Brady Kurtz | |
11. | Jason Doyle | |
12. | Kai Huckenbeck | |
13. | Andrzej Lebiediew | |
14. | Jan Kvech | |
15. | Max Fricke |
1. | Mikkel Michelsen | |
2. | Leon Madsen | |
3. | Janusz Kołodziej | |
4. | Patryk Dudek | |
5. | Andrzej Lebiediew | |
6. | Piotr Pawlicki | |
7. | Maciej Janowski | |
8. | Jewgienij Kostygow | |
9. | Kacper Woryna | |
10. | Vaclav Milik | |
11. | Anders Thomsen | |
12. | Dimitri Berge | |
13. | Norick Bloedorn | |
14. | Timo Lahti | |
15. | Rasmus Jensen | |
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
Maciej Janowski | 43 |
2. |
Patryk Dudek | 40 |
3. | Bartosz Zmarzlik | 39 |
4. | Dominik Kubera | 34 |
5. | Piotr Pawlicki | 26 |
6. | Szymon Woźniak | 25 |
7. | Bartłomiej Kowalski | 24 |
8. | Przemysław Pawlicki | 23 |
9. | Kacper Woryna | 21 |
10. | Bartosz Smektała | 19 |
11. | Jarosław Hampel | 18 |
12. | Janusz Kołodziej | 17 |
13. | Krzysztof Buczkowski | 14 |
14. | Robert Chmiel | 11 |
15. | Paweł Przedpełski | 6 |
16. | Mateusz Cierniak | 6 |
17. | Tomasz Gapiński | 5 |
18. | Wiktor Przyjemski | 4 |
19. | Mateusz Szczepaniak |
3 |
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów