Jak informowaliśmy ,wczorajszym meczu żużlowym o DMP amatorów pomiedzy Polonia Piła – Old Boys Speedway Club,kontuzji doznał były żuzlowiec a obecnie amator Radosław Maciejewski.Wszyscy kibice sportu żużlowego w Pile na pewno doskonale wiedzą, co wczoraj wydarzyło się na stadionie Polonii podczas meczu amatorskiego. Bardzo groźny upadek zaliczył Radosław Maciejewski kluczowy jeździec pilskiej drużyny amatorskiej. Po zakończeniu 8 (jak się później okazało ostatniego) biegu, kiedy tak jak ma to w zwyczaju robił kolejną rundę honorową na jednym kole niestety najprawdopodobniej zacięła się manetka gazu, co było powodem tego makabrycznego wypadku. Radek przebił płot na wejściu w pierwszy łuk pilskiego obiektu i znalazł się tuż za nim. Pierwsze prognozy mówiły o uszkodzeniu miednicy oraz wewnętrznej części uda również w niewielkiej części krocza. Te prognozy zostały potwierdzone przez lekarzy pilskiego szpitala. Radek ma złamaną miednicę oraz dużych rozmiarów ranę w okolicach uda i pośladków sięgającą 20 centymetrów głębokości. Co jest jednak najgorsze uszkodzony został również kręgosłup. Złamaniu uległ jeden z kręgów natomiast kolejny z nich został przemieszczony i uciska rdzeń kręgowy. Poza tym to, co jest normalne przy takich upadkach ogólne potłuczenia całego ciała. Jednak są również dobre strony tej tragedii Radek porusza nogami oraz rękoma. Przed nim niestety jeszcze długi okres leczenia a potem rehabilitacja. Niewykluczone, że w niedługim czasie przewieziony zostanie do szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Jak powiedział Radek ból w porównaniu do wczorajszego jest o wiele mniejszy. Miejmy nadzieję, że Radek szybko powróci do pełni zdrowia. Tego mu trzeba teraz życzyc.