W Krakowie trwa modernizacja stadionu żużlowego Wandy. Niewykluczone, że będzie to zastępczy obiekt dla beniaminka PGE Ekstraligi Grupa Azoty Unii Tarnów. - W Tarnowie czekają na decyzje odnośnie modernizacji ich obiektu. Kiedy tylko będą znane szczegóły i harmonogram prac, to usiądziemy do rozmów z prezesem Sadym - powiedział Paweł Sadzikowski, prezes Wandy.

- Właśnie trwa remont największej trybuny naszego obiektu. To fragment trybuny na jednej z prostych. Będzie mógł on pomieścić około 7 tysięcy kibiców. W sumie według nieco zmienionych planów inwestora cały nasz obiekt będzie miał docelowo 8 tysięcy miejsc. Najpierw remontowana będzie wspomniana trybuna na prostej, a potem czeka nas jeszcze najbardziej "ekskluzywna" modernizacja trybuny głównej. Powstaną między innymi tzw. skyboksy, czyli klimatyzowane i elegancko wyposażone loże biznesowe. Pod tym względem nasz stadion będzie nie do poznania. Nie potrafię jeszcze powiedzieć, czy zakończenia prac nastąpi w 2018, czy w 2019 roku. Doczekamy się też oświetlenia - mówi Paweł Sadzikowski, prezes Wandy Kraków.

W podobnej sytuacji co Unia Tarnów, dwa lata temu znalazła się Betard Sparta Wrocław, która z powodu remontu swojego obiektu, najpierw użytkowała stadion w Częstochowie, a następnie w Poznaniu. W Krakowie najwyższa klasa rozgrywkowa była tylko raz, ale było to tak dawno, że niewielu to pamięta, bo w 1961 roku. Starty Unii byłyby sporą atrakcją dla mieszkańców tego miasta.

- My mamy swoich kibiców i Unia też. Ewentualnie większa frekwencja byłaby nieco zamazana przez przyjazd kibiców "Jaskółek". Na pewno byłoby to coś, czego w Krakowie jeszcze nie było - powiedział Sadzikowski.