
W zakończonym przed kilkudziesięcioma minutami spotkaniu towarzyskim między toruńskim Unibaxem, a ostrowskim Inatrem, zwyciężył Unibax w stosunku 48-42. Największą ilość punktów dla zespołu gości uzyskał
Mariusz Węgrzyk - 9 punktów z jednym bonusem. Natomiast w zespole gospodarzy bezapelacyjnie najlepszy był
Wiesław Jaguś, który zdobył komplet 12 pkt.Ogólnie spotkanie oraz oprawę jemu towarzyszącą można uznać za średnią, ponieważ na niekorzyść meczu zdecydowanie działają kibice i organizatorzy. Mimo iż żużlowcy również nie zaprezentowali dużej ilości walki na torze, to na tle ww. wypadli zdecydowanie najlepiej. Na ich korzyść świadczyć może z pewnością wynik, który jako jedyny trzymał cały czas w napięciu. Oczywiście, były pojedyncze mijanki, ale również było ich jak na lekarstwo, zdecydowanie natomiast można usprawiedliwić to tym, iż było to pierwsze spotkanie sparingowe „Aniołów” na własnym torze w roku 2007.
Jak widać po punktach brylującym zawodnikiem wśród „Aniołów”, a także w obu zespołach, był lider Unibaxu -
Wiesław Jaguś, który jak na lidera przystało nie dał pokonać się dzisiaj nikomu. In plus, także można powiedzieć o
Alesu Drymlu, ponieważ w dniu dzisiejszym dysponował doskonałymi startami. Najbardziej waleczny wśród zawodników z Torunia był
Robert Kościecha, który z biegu na bieg się rozkręcał. „Czarnymi charakterami” tym razem można nazwać:
Adriana Miedzińskiego i
Mateja Zagara, którzy mimo złudnie dobrego wyniku, na torze ciułali punkty. Wśród juniorów można wyróżnić jedynie
Robina Tornqvista i to także tylko za pierwszy wyścig, w którym wygrał. Poza tym zwycięstwem w dalszej fazie zawodów toruńscy juniorzy nie potrafili już wygrać ani jednego biegu, a nawet przywieźć ani jednego punktu. Jak wyżej już zostało nadmienione był to pierwszy mecz kontrolny, który jest w zasadzie pierwszym przetarciem się żużlowców. Można jednak mieć nadzieje, że w najbliższych sparingach, jakie czekają żużlowców z Torunia (we wtorek w Gdańsku i w środę w Toruniu z PSŻ-em) będzie tylko lepiej.
W drużynie ostrowskiej z pewnością na pochwałę zasługiwać mogą
Mariusz Węgrzyk, który pokazał dzisiaj, że walka z ekstraligowymi zawodnikami nie jest mu straszna. Było widać, że zawodnik ten dysponuje szybkimi motocyklami i dużą wolą walki. Na pewno pochwalić można też
£ukasza Jankowskiego i
Tomasza Gapińskiego. W zespole z Wielkopolski widać było wyraźny brak lidera, takiego jakim dla „Aniołów” był -
Wiesław Jaguś. Mimo to przez całe spotkanie dzielnie walczyli o każdy punkt. Przede wszystkim na tak dobry punktowy wynik ostrowian składają się punkty juniorów, których zabrakło w zespole gospodarzy. Wystarczy tylko spojrzeć i porównać dorobki punktowe formacji juniorów w obu ekipach. Juniorzy z Ostrowa zdobyli 11 punktów przy tylko 3 punktach juniorów z Torunia! Goście do końca walczyli o zwycięstwo i na pewno należą im się za to słowa uznania. Jest to kolejny sparing ( po zwycięstwie z leszczyńską Unią), w którym ostrowianie pokazali lwi pazur i może to być sygnał na to, że są poważnymi kandydatami do awansu.
Przy pisaniu relacji z tego meczu, nie należy zapomnieć o ocenie kibiców, którzy w dzisiejszym spotkaniu dali popis umiejętności. Szkoda tylko, że te umiejętności bokserskie wzięły górę nad umiejętnościami w dopingowaniu. Wystarczy powiedzieć, iż zostali oni kilkakrotnie upominani przez spikera, aby nie zakłócali spokoju. Z pewnością taka wizytówka to nie jest wizytówka klubu, ale jednak niestety zachowanie kibiców ma przekład na postrzeganie klubu w lidze. Miejmy nadzieje, iż te wybryki miały charakter jedynie incydentalny i, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
Przed podaniem punktacji zawodników, należałoby również napisać trochę o organizacji, która niestety chyba przystosowała się do poziomu kibiców. Dość powiedzieć, że po zawodach, kiedy to dziennikarze zaczęli zmierzać do parkingu, okazało się, że część z nich musiała zostać przed bramą. Wszystko spowodowane było jak się później okazało brakiem doinformowania ich przez klub, ponieważ aby wejść do parkingu należało mieć „tajemniczą opaskę”. Szkoda tylko, że żadna oficjalna informacja nie pojawiła się na ten temat wcześniej, choćby na stronie oficjalnej. Wtedy dostęp do parkingu, a także tego typu niedomówienia nie miałyby miejsca. Mam jednak taką samą nadzieje jak w przypadku kibiców, że i w tej gestii wszystko się zmieni oraz, że takie informacje będą publicznie i szybko przekazywane za pomocą choćby oficjalnego serwisu, który taką funkcję powinien pełnić. W związku z zaistniałą sytuacją chcielibyśmy przeprosić Państwa za to, iż nie będzie wypowiedzi zawodników oraz trenerów, ponieważ nie było możliwości, aby je zebrać.
Oto punktacja:
Intar Lazur Ostrów Wlkp. - 42
1.£ukasz Jankowski (0,3,3,2) 8
2.Grzegorz Knapp (1,1,2*,0) 4+1
3.Mariusz Węgrzyk (3,1*,1,3,1) 9+1
4.Lubos Tomicek (0,2,0,1,0) 3
5.Tomasz Gapiński (2,2,0,3) 7
6.Sebastian Brucheiser (1*,1*,-,1,-,3) 6+2
7.Marcin Liberski (2,1*,1*,1) 5+2
KST Unibax S.A. - 48
9.Wiesław Jaguś (3,3,3,-,2) 12
10.Adrian Miedziński (2*,-,2*,1*,2) 7+3
11.Robert Kościecha (2,2,2*,3) 9+1
12.Matej Zagar (1*,d,3,2) 6+1
13.Ales Dryml (3,3,1,2,2*) 11+1
14.Robin Tornqvist (3,0,-,0,-) 3
15.Simon Gustafsson (0,0) 0
16.Alan Marcinkowski (0,0) 0
17.Damian Stachowiak (0) 0
Bieg po biegu:
Bieg 1: Tornqvist, Liberski, Brucheiser, Gustafsson 3:3 (3:3) – 63,96
Bieg 2: Jaguś, Miedziński, Knapp, Jankowski 5:1 (8:4) – 62,66
Bieg 3: Węgrzyk, Kościecha, Zagar, Tomicek 3:3 (11:7) – 63,26
Bieg 4: Dryml, Gapiński, Brucheiser, Tornqvist 3:3 (14:10) – 63,51
Bieg 5: Jankowski, Kościecha, Knapp, Zagar (d) 2:4 (16:14) – 63,38
Bieg 6: Dryml, Tomicek, Węgrzyk, Marcinkowski 3:3 (19:17) – 63,49
Bieg 7: Jaguś, Gapiński, Liberski, Stachowiak 3:3 (22:20) – 63,42
Bieg 8: Jankowski, Knapp, Dryml, Tornqvist 1:5 (23:25) – 63,19
Bieg 9: Jaguś, Miedziński, Węgrzyk, Tomicek 5:1 (28:26) – 63,15
Bieg 10: Zagar, Kościecha, Brucheiser, Gapiński 5:1 (33:27) – 63,44
Bieg 11: Węgrzyk, Dryml, Miedziński, Knapp 3:3 (36:30) – 63,37
Bieg 12: Kościecha, Jankowski, Brucheiser, Gustafsson 3:3 (39:33) – 63,50
Bieg 13: Gapiński, Zagar, Tomicek, Marcinkowski 2:4 (41:37) – 64,14
Bieg 14: Brucheiser, Miedziński, Knapp, Tornqvist (d) 2:4 (43:41) – 64,26
Bieg 15: Jaguś, Dryml, Węgrzyk, Tomicek 5:1 (48:42) – 63,23
Sędziował: Józef Piekarski (Toruń)
Widzów: ok.6.000