POLSKA
W najbliższą niedzielę na stadionie im. Alfreda Smoczyka, Unia Leszno w pierwszym meczu o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski zmierzy się, podobnie jak w zeszłym sezonie, ze swoim odwiecznym rywalem, Stelmetem Falubazem Zielona Góra. Początek tych niezwykle interesująco zapowiadających się zawodów o godzinie 19:30.
Zbliża się, nadchodzi wielkimi krokami, kibice czekają na niego z dużą
niecierpliwością, zastanawiają się, kto będzie górą. Chodzi oczywiście o
finał Drużynowych Mistrzostw Polski, w którym to naprzeciwko siebie
staną dwaj godni siebie rywale - Unia Leszno i Stelmet Falubaz Zielona
Góra. Jeszcze na początku tygodnia nie do końca wiadomo było, czy
batalia o wyłonienie najlepszego zespołu w Polsce w ogóle dojdzie do
skutku. Wszystko to spowodowane zawirowaniami, karami wymierzonymi przez
Polski Związek Motorowy po spotkaniu Unii z Unibaksem w zespół
leszczyński. Koniec końców cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie
dla klubu z Wielkopolski, co wprawiło w euforię nie tylko zarząd, ale
także wszystkich fanów Byków, bowiem każdy z zainteresowanych będzie
mógł zasiąść na stadionie im. Alfreda Smoczyka i dopingować mistrzów
tegorocznego sezonu.
Pierwsza na tapetę idzie ekipa gości z
Zielonej Góry. Komu, jak komu, ale akurat im finał należał się
najbardziej, choć wyrażenie "należał" jest oczywiście użyte nad wyraz,
ponieważ każdy z klubów na wielki finał musi sobie zapracować solidną
jazdą i przede wszystkim wspaniałymi wynikami. W tym wypadku jednak
zawodników z Grodu Bachusa do konfrontacji o złoto można zarekomendować.
Drużyna żółto-biało-zielonych w tym roku nie zaznała jeszcze
porażki na własnym torze a w starciach wyjazdowych radziła sobie nieźle.
Ostatniego meczu, tutaj w Lesznie, zielonogórzanie mile wspominać nie
będą, ponieważ przegrali go na własne życzenie dwoma punktami i to w
dodatku w ostatnim biegu. Patrząc na to, jakim składem dysponowali wtedy
Uniści, przegrana Falubazu mogła być zaskoczeniem. Faza play-off to już
jest jednak inna bajka, tutaj nikt nie ma zamiaru odpuszczać a wręcz
przeciwnie walczyć do utraty tchu o uzyskanie jak najkorzystniejszego
rezultatu przed rewanżem. Trener Marek Cieślak do dyspozycji będzie miał
najmocniejszą siódemkę, na czele z aktualnym liderem cyklu Grand Prix,
Gregiem Hancockiem. Forma Amerykanina może być nieco zagadkowa. Nie
wystąpił on w środowym spotkaniu półfinałowym, ze względu na
niewyleczony do końca uraz, aczkolwiek w niedzielnym finale stawić się
już powinien. Jednymi ze skuteczniejszych będą z pewnością Piotr
Protasiewicz, który błyszczy formą praktycznie w każdej potyczce ligowej
oraz Andreas Jonsson. Szwed pokazał już nie raz, że ścigać się potrafi
do samego końca. Widoczne to było podczas niektórych rund Grand Prix,
gdzie toczył arcyciekawe boje o zwycięstwo z Jarosławem Hampelem.
Ciekawą, rzekłbym nawet tajemniczą postacią w składzie Lubuszan jest
Jonas Davidsson. Jeszcze na początku sezonu nie było go stać na
dwucyfrowe zdobycze punktowe, natomiast zgoła odmiennie jest w tym
momencie. Szwedzki internacjonał znalazł receptę na szybkie ściganie i
wydaje się być postrachem dla pozostałych żużlowców, nie tylko przy
Wrocławskiej 69, ale również na obcych torach. Kadrę seniorów zamyka
Grzegorz Zengota, który jak na tak długą przerwę spowodowaną kontuzją,
spisuje się całkiem dobrze. Problemem są tutaj nadal rywalizacje poza
domem, w których to popularny Zengi nie może się przełamać.
Przełożenie formy z owalu zielonogórskiego na owal leszczyński może
okazać się kluczowym dla losów, może nawet całego finału. Skład zamykają
młodzieżowcy, Patryk Dudek i Adam Strzelec. Młodych jak najbardziej
stać na urwanie kliku oczek, bowiem podobnie jak najmłodsi
leszczynianie są utalentowani i, co najważniejsze, podchodzą do każdej z
gonitw na wielkim luzie, z dużą wiarą w swoje nieprzeciętne
umiejętności.
Druga strona barykady wygląda jak lokomotywa,
która się rozpędza, która chce dokonać czegoś niezwykłego, czyli obronić
tytuł zdobyty przed rokiem. Czy w podobnych okolicznościach? Wydaje
się, że nie. To zielonogórzanie, ze względu na wyższą pozycję w tabeli
po rundzie zasadniczej, będą mieli spory handicap w postaci rozgrywania
spotkania rewanżowego na własnym stadionie. Patrząc na to z drugiej
strony, Unia jest w gazie i stać ją na sprawienie niespodzianki.
Włodarze klubu leszczyńskiego bardzo chcieli zmierzyć się właśnie z
Falubazem, ponieważ w ostatnich latach lubili oni jeździć w Winnym
Grodzie o czym świadczą fantastyczne wyniki osiągane przy W69.
Niesamowitym osiągnięciem dla biało-niebieskich byłaby
jakakolwiek zaliczka na Smoku. O tę postarają się z pewnością wszyscy,
ale tym najjaśniejszym punktem ma być oczywiście Jarosław Hampel. Od
Grand Prix w Vojens nie zdobywa już tak efektownych kompletów, co może
świadczyć o lekkim spadku formy. Bardzo niepokojące były wyniki Małego w Szwecji. Niezbyt udany występ aktualnego wicemistrza świata oraz
pozostałej części zespołu sprawiły, że VMS Elit Vetlandy zabraknie w
szwedzkim finale. Optymizmem może napawać za to powrót zza światów
Janusza Kołodzieja. W konfrontacjach z Toruniem widać było, iż coś w nim
drgnęło. Koldi był szybki, o ile nie najszybszy na MotoArenie,
radząc sobie świetnie, nawet w wyścigach z Ryanem Sullivanem czy
Chrisem Holderem. Teraz wszyscy kibice mogą jedynie podziękować
prezesowi Józefowi Dworakowskiemu, za to, co uczynił dla lidera drużyny.
Obiecał, jak amen w pacierzu, że Janek wróci do dawnej
dyspozycji i, co by nie mówić, wrócił. Z wielkim przytupem do ekipy Unii
wrócił także Damian Baliński. Come back Baliny do składu w tak
ważnym momencie, jakim jest faza play-off, niezwykle cieszy. Luka
została zapełniona i o tym, iż przyniesie ona wymierne korzyści,
przekonany jest każdy z osobna. Sam zawodnik musi zapomnieć o
półfinałowej batalii z Toruniem, skupić się na teraźniejszości i
maksymalnie wykorzystać możliwości jakie w nim drzemią. Nieodparte
wrażenie niewykorzystania swoich atutów w zeszłą niedzielę sprawiał Troy
Batchelor. Zawracanie sobie głowy jedną wpadką na przestrzeni całego
sezonu nie ma najmniejszego sensu. Austalijczyk już kilkukrotnie
pokazywał, że potrafi wywijać się z niemałych opresji, zdobywać cenne oczka poprzez indywidualne pojedynki z nie byle jakimi zawodnikami. Byki do
ostatniego spotkania na swoim stadionie w tym roku przystąpią ponownie
bez Juricy Pavlica. Chorwat za pośrednictwem oficjalnej strony
internetowej informował o rzekomym przyjeździe już do Torunia,
tymaczasem wiadomości te były nieprawdziwe. Cudownego uzdrowienia nie
będzie także teraz i pod numerem dziesiątym pojedzie Adam Skórnicki.
Mecze z rodzaju tych o pietruszkę skończyły się już dawno temu. Finał
ten, dla Sqóry, nie oszukując się, będzie zapewne jego ostatnim
w karierze, dlatego też o podwójną mobilizację z jego strony nie będzie
trudno. W złotej talii trenera Romana Jankowskiego znalazło się również
miejsce dla niesamowitych juniorów, Tobiasza Musielaka i Kamila
Adamczewskiego, o których już wiele razy rozpisywano się w samych
superlatywach. Progres poczyniony przez młodzików leszczyńskich jest tak
ogromny, że aż żal byłoby nie potwierdzić tego w niedzielnym finale.
Przed nami wielkie żużlowe święto. Całe Leszno żyje finałem, każdy na
swój sposób pokazuje mniejsze lub większe przywiązanie do klubu, który
po tylu problemach, może drugi rok z rzędu sięgnąć po złoty medal
Drużynowych Mistrzostw Polski. Smaczku na pewno dodaje fakt, iż naprzeciwko siebie staną dwaj odwieczni rywale, którym niezwykle zależy,
aby do swojej kolekcji dołożyć kolejny wielki sukces. To będzie fantastyczny mecz, obfitujący w wiele niezapomnianych pojedynków, zwrotów
akcji, emocjonujących wrażeń z najprawdopodobniej rekordową ilością
widzów na trybunach.
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson
2. Grzegorz Zengota
3. Greg Hancock
4. Jonas Davidsson
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek
Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Adam Skórnicki
11. Troy Batchelor
12. Damian Baliński
13. Janusz Kołodziej
14. Tobiasz Musielak
PGE Ekstraliga
Orlen Oil Motor Lublin vs
Innpro ROW Rybnik
Pres Toruń vs
Krono Plast Włókniarz Częstochowa
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz vs Betard Sparta Wrocław
Gezet Stal Gorzów vs
Stelmet Falubaz Zielona Góra
Metlakas 2 Ekstraliga
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów