Dotychczasowy trener rybnickich "Rekinów", Czesław Czernicki, zostaje na Górnym ¦ląsku. Tym samym odrzucił propozycję pracy w Zielonej Górze, która kilka dni temu podpisała umowę szkoleniową z Aleksandrem Janasem.- Już wcześniej zadeklarowałem, że będę pracował w Rybniku. Jednak najważniejsze, aby w drużynie pozostali wszyscy zawodnicy - tłumaczy Czernicki.
Na razie ważną umowę z rybnickim klubem ma Roman Povazhny. Po nieudanym sezonie pełnym kontuzji, Rosjanin z polskim paszportem chce odzyskać zaufanie działaczy oraz kibiców.- Romek ma ograniczyć w przyszłym roku liczbę startów za granicą. - mówi prezes RKM, Aleksander Szołtysek.
Chęć pozostania w Rybniku wyraża Roman Chromik, Rafał Szombierski oraz £ukasz Romanek, który od kilku dni przebywa w Australii i trenuje w szkółce sześciokrotnego IM¦, legendarnego Ivana Maugera. Działacze klubu chcą także zatrzymać tegorocznego krajowego lidera zespołu, Zbigniewa Czerwińskiego, który po rocznym wypożyczeniu wraca do Częstochowy.

Nadal nie wiadomo, ilu obcokrajowców będzie mogło wystartować w meczu w najbliższym sezonie. Pewny jest natomiast fakt, że już nie ujrzymy Nielsa-Kristiana Iversena z "Rekinem" na plastronie, ponieważ Duńczyk otrzymał stałą "dziką kartę" na starty w Grand Prix. Jednakże swoją przygodę z rybnickim klubem ma przedłużyć Renat Gafurov. - Chcemy podpisać z nim dwuletni kontrakt - tłumaczy prezes Szołtysek. Zawodnik zamieszkujący południową część Uralu ma bowiem mieć swoją bazę w Rybniku.

Trener Czernicki zapewnia, że skład ma być ustalony do 1-ego grudnia. - Najpierw przeprowadzimy negocjacje z naszymi zawodnikami, a potem będziemy chcieli pozyskać dobrego krajowego i dobrego zagranicznego żużlowca. - mówi. - Nie chciałbym powtórki z tego sezonu, kiedy rozmowy z zawodnikami się przeciągały - dodaje szkoleniowiec "Rekinów".

Zarząd klubu jeszcze nie wie jakim budżetem będzie dysponował w przyszłym sezonie. Nie ukrywają, że mają jeszcze problem z zamknięciem tegorocznego, ponieważ kilka firm nie wywiązało się ze swoich umów sponsorskich. Wiadomo, że sieć hipermarketów Carrefour nie będzie sponsorem strategicznym w najbliższym sezonie. W tym roku wspomogła organizację Złotego Kasku, a w przyszłym ma wesprzeć finansowo Drużynowe Mistrzostwa ¦wiata Juniorów, które odbędą się 17-ego września w Rybniku. Prezes Szołtysek podkreśla, że bardzo prawdopodobne jest, że Carrefour wykupi nazwę w zespole, ale w roku 2007.

- Chcemy zmienić sposób płatności zawodnikom. 25 proc. kwot, które otrzymują za zdobyte punkty, byłoby zamrożonych. Otrzymaliby te pieniądze dopiero pod koniec sezonu, kiedy zrealizowaliby cel założony przed rozpoczęciem rozgrywek - tłumaczy prezes RKM-u. Czy tym celem będzie awans do ekstraligi? - Mam nadzieję, że tak będzie i że nie będziemy musieli wcielać w życie wariantu oszczędnościowego - dodaje Czernicki.