Fogo Unia Leszno pewnie pokonała na wyjeździe PGG ROW Rybnik 34:56. Mistrzowie Polski po pięciu kolejkach nie mają na koncie żadnej porażki. Po meczu w strefie mix zone na kanale Eleven Sports wypowiedzi udzielili liderzy obu ekip, Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno) oraz Robert Lambert (PGG ROW Rybnik).

Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno): Mówiąc szczerze, Rybnik to ciężki teren. Dużo walczyliśmy z ustawieniami motorów, ale wiadomo, że wynik jest dobry i nie ma co narzekać. Wydaje mi się, że Rybnik zawsze był ciężkim torem, nie tyle co twardy ale zawsze było trudno się z nim porozumieć. Dużo wniosków po tym meczu będzie wyciągniętych i mam nadzieję, że na kolejne mecze będziemy tak samo gotowi. Bardzo dobrze czuję się na motorze, mój sprzęt ma dobrą prędkość. Wiadomo, że meczy w tym sezonie jest mniej, ale niestety musimy zaakceptować aktualną sytuację i na meczach ligowych w niektórych biegach testować jakieś dzikie ustawienia, żeby zrozumieć silniki. Na razie jestem zadowolony i czuję się spokojny, zobaczymy co będzie dalej, oby wszystko było dobrze. 

Robert Lambert (PGG ROW Rybnik): Na pewno jestem zadowolony z swojej dyspozycji w tym sezonie, dużo odjechaliśmy treningów na naszym domowym torze. Wiedzieliśmy, że przyjeżdża bardzo ciężki rywal, Fogo Unia Leszno to przecież mistrz Polski i byliśmy przygotowani na trudny mecz. Niestety nie udało nam się go wygrać, musimy pracować dalej i skupiać się na jak najlepszych występach w przyszłości. Kluczem do sukcesu może być zdecydowanie mniej spotkań w tym sezonie. W zeszłym roku odjechałem ponad 100 spotkań, nie miałem nawet czasu na regenerację, ciągle przebywałem w samolocie co kosztowało mnie dużo wysiłku. Rozważam, żeby w przyszłości nie brać sobie tyle na głowę, bo jest to bardzo wyczerpujące i wpływa na moją dyspozycję.