eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 91
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  SEC

  Piotr Protasiewicz: O każdy punkt musiałem mocno walczyć
 2015-06-23 10:24:54  Stanisław Wrona    inf. własna

Jednym z reprezentantów Polski, biorącym udział w 1. Finale Indywidualnych Mistrzostw Europy był Piotr Protasiewicz, który po zgromadzeniu 8 punktów na swoim koncie ostatecznie uplasował się na 8. pozycji. Do wzięcia udziału w dodatkowym wyścigu o miejsce w finale, zabrakło zatem naprawdę niewiele.

Popularny "PePe" ani razu nie minął w sobotę linii mety, jako ostatni, a w pierwszym wyścigu o jedno oczko walczył do ostatnich metrów. Jedyne, czego zabrakło do jeszcze lepszego występu, to z pewnością biegowe zwycięstwa. Sam zainteresowany nie narzeka jednak na swój występ, zwłaszcza w tak doborowej stawce tegorocznego cyklu Speedway European Championships. - Tak się poukładało, tu nie ma co gdybać. O każdy punkt musiałem bardzo mocno walczyć. Trochę też nie układało mi się to wszystko optymistycznie, bo nawet gdy wygrywałem starty, to na pierwszym łuku tak to się rozgrywało, że nie dojeżdżałem na pierwszych miejscach. Tutaj stawka jest o tyle wyrównana, że gdy jest moment zawahania, czy gdzieś tam trafi się na gorszą ścieżkę, to przyjeżdża się z tyłu, albo zaczyna się wyścig od tych dalszych pozycji. Jednak jedziemy dalej, jest fajne ściganie i fajna stawka. Czegoś mnie ten turniej nauczył - przyznał po sobotnim finale IME, Piotr Protasiewicz.

W niektórych akcjach zawodnik cieszył oko kibiców widowiskową jazdą, kiedy to atakami po szerokiej walczył do końca o lepszą pozycję w poszczególnych wyścigach. Wszystko to dzięki dobrej dyspozycji, którą udaje mu się w tym sezonie utrzymywać. - Cały sezon jadę dobrze, równo. Sprzęt również spisuje się dobrze. W tych zawodach może optymalnie nie udało mi się go dopasować do warunków torowych, ale czuję się dobrze,  uważam, że jestem w bardzo wysokiej formie i z optymizmem patrzę w przyszłość - zaznaczył.

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w 11. biegu dnia, kiedy to Protasiewicz zaliczył groźnie wyglądający upadek. Ostatecznie na strachu się skończyło i mógł on dalej skutecznie rywalizować w sobotnim turnieju. - Może nie wszystko było w porządku, ale trochę poobijany jestem już od dłuższego czasu. Podkuruję się, ale to nie jest jakiś większy problem. Dam sobie z tym radę - podkreślił krótko.

Każdy z uczestników tegorocznego cyklu Speedway European Championships, chciałby w nim zająć jak najwyższą pozycję. Nasz rozmówca nie stawia sobie jednak konkretnych celów, a do każdych zawodów chce podchodzić na spokojnie. - Oczywiście, że chciałoby się wygrywać i jechać dobrze. Nie patrzę na to przez pryzmat medali, po prostu do każdego turnieju podchodzę osobno. Chcę zbierać punkty i odjechać maksymalną ilość wyścigów na wysokim poziomie, a po czterech turniejach zobaczymy, co one przyniosą.

Kolejne trzy finały Indywidualnych Mistrzostw Europy odbędą się w tym sezonie w niemieckim Landshut, szwedzkiej Kumli i w Ostrowie Wielkopolskim. Zwłaszcza ta druga lokalizacja powinna być szczególna dla Protasiewicza, ponieważ od wielu lat broni on w Elitserien barw tamtejszej Indianerny. Sam zawodnik zaznacza jednak, że dobra znajomośc tego toru, wcale nie musi oznaczać przewagi. - Trudno powiedzieć. Stawka jest tak wyrównana, wszyscy jeżdżą na tych torach tak często, że tutaj nie ma jakiegoś handicapu. Też nie wiadomo, jakie będą warunki, tu jadą tacy dobrzy zawodnicy, że nie sądzę, aby to była jakaś przewaga. Na pewno wiem, czego się można mniej więcej spodziewać, ale to jak będzie tor przygotowany i jak on będzie się zachowywał, to trudno powiedzieć. Do każdego turnieju chcę podejść na spokojnie, na  świeżo, z czystą głową i jechać jak najlepiej -dodał popularny "PePe", w kontekście kolejnych turniejów SEC.

Przed tygodniem Polska reprezentacja wywalczyła brązowe medale Drużynowego Pucharu Świata. Tym razem trener Marek Cieślak postawił na młodszych zawodników, a dla doświadczonego kadrowicza i wielokrotnego medalisty zabrakło miejsca w ostatecznym składzie. - Ja nie walczę z kolegami z drużyny. Byłem w szerokiej kadrze na sezon 2015. Trener wybrał taki zespół, a nie inny i ja po prostu to akceptuję. Czy pojechali najlepsi, to już jest druga sprawa i nie mnie to oceniać. Nie chciałbym tutaj też popadać w jakieś dziwne dyskusje. Ja robię swoje, gdy nie jechałem, to kibicowałem kolegom. Trener postawił na nich, absolutnie to akceptuję, bo to on ponosi odpowiedzialność i wie, co najlepsze dla zespołu. Jednak, czy wszyscy byli najlepsi w obecnej formie, to już nie do mnie należy ocena. Trzeba byłoby patrzeć przez pryzmat całego sezonu, poszczególnych lig i występu w finale. Chłopaki się starali, jednak nie wszyscy pojechali dobrze - mówił odnośnie Drużynowego Pucharu Świata.

Przed Falubazem Zielona Góra w najbliższych miesiącach piekielnie trudne zadanie. Zespół musi bowiem zmierzyć się z nieobecnością Jarosława Hampela, którego z dalszej rywalizacji w lidze wyłączyła groźna kontuzja z półfinałowego turnieju DPŚ w Gnieźnie. Wychowanek zielonogórskiego klubu uważa, że walka o fazę Play-Off w PGE Ekstralidze będzie przez to bardzo ciężka i że nie ma w niej miejsca nawet na niewielkie pomyłki. - Będzie trudno. Z tego, co nasz sztab szkoleniowy przeanalizował, to jechaliśmy w tym roku tylko jeden mecz w pełnym składzie i nie pojedziemy tak już chyba do końca sezonu. Jarka nie sposób zastąpić, to jest jasna sprawa. Wszyscy wiemy, w jakiej był formie, ale trudno – potoczyło się to tak, a nie inaczej. Najważniejsze jest jego zdrowie, mam nadzieję, że się pozbiera i szybko wróci, ale to nie jest kwestia tygodni, a bardziej miesięcy. Może być tak, że w tym roku go już nie zobaczymy na torze, trzymam kciuki, aby było inaczej, ale to jest poważna kontuzja. Będziemy się starać, wierzę w to. Tutaj margines błędu jest minimalny, wszyscy powinniśmy pojechać na 100% możliwości. Jakiekolwiek wahnięcie któregokolwiek z zawodników może się odbić czkawką - zakończył Piotr Protasiewicz.

Reklama

 


Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

 


 

2.  Betard Sparta Wrocław


3. ebut.pl Stal Gorzów


4.  KS Apator Toruń


5  Bayersystem GKM Grudziądz


6.  NovyHotel Falubaz Zielona Góra 


7. Krono- Plast Włókniarz Częstochowa 

 



8. Innpro ROW Rybnik

 


 Metalkas 2. Ekstraliga
1.  Arged Malesa Ostrów


2.  Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3.  Fogo Unia Leszno


4. Cellfast Wilki Krosno


5.  #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 

6.   H. Skrzydlewska Orzeł Łódź


7. Texom Stal Rzeszów


8. Unia Tarnów 

 

 


Krajowa Liga Żużlowa
1  Ultrapur Start Gniezno  


2.  Energa Wybrzeże Gdańsk 


3.  Polonia Piła


4.  OK Kolejarz Opole


5. Optibet Lokomotiv Daugavpils


6. Trans MF Landshut Devils







 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



 

 

 

Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik 
2. Robert Lambert
3.   Fredrik Lindgren
4.  Jack Holder
5. Mikkel Michelsen
6. Martin Vaculik
7. Daniel Bewley
8.  Dominik Kubera
9. LAnders Thomsen
10.  Brady Kurtz
11.  Jason Doyle
12.  Kai Huckenbeck 
13.  Andrzej Lebiediew
14.  Jan Kvech 
15.  Max Fricke
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski 43
2.
Patryk Dudek 40
3.  Bartosz Zmarzlik 39
4. Dominik Kubera 34
5.   Piotr Pawlicki 26
6. Szymon Woźniak 25
7.  Bartłomiej Kowalski 24
8. Przemysław Pawlicki 23
9.  Kacper Woryna 21
10.  Bartosz Smektała 19
11. Jarosław Hampel  18
12.  Janusz Kołodziej 17
13. Krzysztof Buczkowski 14
14.  Robert Chmiel 11
15.  Paweł Przedpełski 6
16.  Mateusz Cierniak 6
17. Tomasz Gapiński 5
18.   Wiktor Przyjemski 4
19.  Mateusz Szczepaniak
3
20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu