Tegoroczony cykl Speedway Grand Prix nie ułożył się po myśli Patryka Dudka. Reprezentant Polski i eSpeedway Team podczas rundy w Gorzowie Wielkopolskim upadł na tor po starciu z Andersem Thomsenem. Od tamtej pory Dudek miał spore problemy z punktowaniem na przyzwoitym sezonie i ostatecznie pożegnał się z cyklem SGP na sezon 2021. Jak zapowiada, ma jeszcze sporo do udowodnienia i będzie chciał szybko wrócić do walki o tytuł IMŚ.

Patryk Dudek opuścił cykl SGP 2021. Reprezentant Polski zapowiada jednak szybki powrót do walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Jak mówi, ma jeszcze sporo do udowodnienia.

- Grand Prix było moim marzeniem. Walczyłem o to całą karierę i w 2016 roku dopiąłem swego. W sezonie 2017 zdobyłem srebrny medal Mistrzostw Świata, w 2018 w końcówce zacząłem się rozpędzać, wygrałem rundę w Krško i kontuzja wykluczyła mnie z walki o coś więcej. Ten rok był zwariowany wszystko miało rozstrzygnąć się w pięć tygodni. Cała walka o tytuł Mistrza Świata, która wcześniej rozłożona była od maja do października, w tym roku skróciła się do pięciu tygodni! I bądź co bądź czuję się tego ofiarą, bo wypadek w trzeciej rundzie w pierwszym biegu, brak możliwości dojścia do siebie dało mi się we znaki. Walczyłem i próbowałem na ile miałem sił - wiem jedno zrobię wszystko by wrócić do cyklu jak najszybciej, bo wiem, że mam tam jeszcze wiele do powiedzenia i udowodnienia. Dziękuję mojemu teamowi i sponsorom, którzy byli ze mną od 2017 roku. Czuję sportową złość i wywalczyłem to już w Vetlandzie, wywalczę i drugi raz - napisał na swoim Facebooku Patryk Dudek.