Po raz kolejny zapowiedzi o "zimie stulecia" nie sprawdzają się. Cierpią na tym zwłaszcza organizatorzy lodowego ścigania, którzy liczyli na udane imprezy. W styczniu jednak poza Rosją i Skandynawią z powodu zbyt ciepłej pogody jest z tym problem, a odwołano już zawody w Szwajcarii, Czechach i Austrii.

Już pod koniec grudnia o braku możliwości przygotowania turnieju na lodowej tafli poinformowano w przypadku szwajcarskiego kompleksu Champex-Lac. Do miejscowości tej ściganie powróciło w styczniu ubiiegłego roku po kilku latach. Tym razem chciano powtórzyć imprezę w dniach 20-21 stycznia. Niemniej jednak lodowa tafla już pod koniec grudnia została uszkodzona na tyle, że organizatorzy musieli zrezygnować z całego przedsięwzięcia, nie chcąc ryzykować zdrowia zarówno zawodników, jak i kibiców.

Dosyć szerokie plany mieli w tym roku Czesi, jeśli chodzi o międzynarodowe mistrzostwa swojego kraju. W ubiegłym roku udało się rozegrać sporo imprez. W tym roku liczono na podobne warunki, powtórzył się jednak scenariusz z lat wcześniejszych. Z powodu dodatnich temperatur nie było możliwości zorganizowania zawodów zarówno 6 i 7 stycznia (Růžena i Nepomuk), jak i 20 oraz 21 dnia bieżącego miesiąca (Opatovice i Koprzywnica). Patrząc na prognozy na nadchodzący tydzień, śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że nie odbędą się dwa kolejne turnieje. Organizatorzy liczą po cichu na mroźny luty, wówczas może udałoby się nieco odrobić powstałe "zaległości". Równie dobrze jednak może być problem z rozegraniem jakiejkolwiek rundy z zaplanowanych.

20 stycznia miał się również odbyć turniej w austriackim Sankt Johann im Pongau. Początkowo organizatorzy zapewniali o odpowiedniej grubości lodowej tafli, niemniej jednak biorąc pod uwagę nocne dodatnie temperatury i złą prognozę pogody, imprezę tę odwołano tydzień przed jej terminem.

Z planów nie rezygnują w za to w austriackim Weissenbach, gdzie powinien się odbyć międzynarodowy turniej już w najbliższą niedzielę (21 stycznia). Problemów ze zbyt ciepłą aurą nie ma, jak zawsze zresztą w Rosji, do tej pory również w Szwecji i Finlandii odbyły się wszystkie z zaplanowanych wydarzeń. Miejmy nadzieję, że zimowa aura będzie na tyle "łaskawa", że w lutym pozwoli na zorganizowanie jak największej ilości imprez, co ucieszyłoby z pewnością najbardziej zagorzałych fanów wyścigów motocyklowych na lodzie.