Dwóch nietuzinkowych zawodników. Dwie sylwetki w cieniu krajowych liderów - Franky'ego Zorna i Guenthera Bauera. A do tego nowy, interesujący projekt. Harald Simon (foto 1) i Stefan Pletschacher (foto 2), bo o nich mowa, postanowili połączyć siły przed zbliżającym się z każdym chłodniejszym wieczorem sezonem 2014.

Austriaka i Niemca oprócz wielu lat doświadczeń na lodowych torach łączy kapitał sponsora, jednej z wiodących firm z branży hutniczo-metalurgicznej za naszą zachodnią granicą. Pragnienie dokonania awansu w zawodniczej hierarchii, zwłaszcza w przypadku Simona musi się łączyć z koniecznością nawiązywania równorzędnej walki z potęgą Rosjan. Z tego właśnie względu pierwszym krokiem nowego teamu będzie wyjazd na obóz treningowy na Syberii. Dwa tygodnie, spędzone głównie w Kamieńsku Uralskim, mają zapewnić parze jak najlepszą dyspozycję przed sezonem regularnym - Pletschacher jako plan minimum określa awans z Challenge'u do stałej obsady IMŚ Lodowych Gladiatorów. Dla Haralda Simona z kolei jazda na granicy Europy i Azji nie stanowi żadnej nowości, co głównie zawdzęcza kilkuletniej współpracy szkoleniowej z dwukrotnym indywidualnym mistrzem świata w latach 1979-80, Anatolijem Bondarenką.

Ze sporym wyzwaniem zmierzą się również kierowcy, którzy pojutrze rozpoczną przewóz motocykli i osprzętu do bazy zespołu w Błagowieszczeńsku, mieście zlokalizowanym przy samej granicy z Chinami. Będą mieli do pokonania drogę długości niemalże 10 000 kilometrów!