W środę na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościcach odbył się pierwszy trening zawodników Azoty Tauron Tarnów. Z próbnych jazd swoich podopiecznych zadowolony był trener Jaskółek Marek Cieślak, który widzi dużą zmianę na torze po dosypaniu nowej nawierzchni.

- Nowa nawierzchnia zdaje egzamin i co najważniejsze nie ma już skały w Tarnowie. Wszyscy próbowali jazdy przy bandzie i to mnie najbardziej cieszy. Ten tor jeszcze wymiesza się i będzie dobrze. Kbice nie będą się nudzić na stadionie. Pierwsze treningi były po to, aby zawodnicy w spokoju mogli sobie pojeździć, od czwartku rozpoczynamy jazdę spod taśmy - powiedział Marek Cieślak.

Szkoleniowiec już myśli o sparingu, który odbędzie się w niedzielę w Gnieźnie i mówi o najbliższych planach swoich zawodników. – Wszyscy zawodnicy będą do mojej dyspozycji. Oczywiście Greg myśli już o wyjeździe do Nowej Zelandii i jego nie zobaczymy w sparingach. W czwartek w Tarnowie będzie już Leon Madsen i również weźmie udział w treningach. W sobotę Janusz i Maciek pojadą w Memoriale Smoczyka i następnego dnia pojawią się w Gnieźnie.

Kibice zastanawiają się jak Marek Cieślak ustawi pary na pierwszy mecz ligowy, który odbędzie się w Lany Poniedziałek z drużyną Betard Sparta Wrocław. - Nie ma tutaj większych tajemnic. Liderami drużyny są Greg i Janusz, dlatego tutaj pozostaje tylko wybór, który pojedzie pod jedynką, a który pod piątką. Para juniorska do Kacper i Maciek, a ostatnia to Leon z Martinem. Leon podobnie był wystawiany do składu, kiedy byłem trenerem we Wrocławiu i mam nadzieję, że wspólnie z Martinem będą tworzyć dobry duet - zakończył trener.