POLSKA
Sezon nadchodzi małymi kroczkami opatulony w zimowy płaszcz. Jeszcze mróz trzyma mocno i tory żużlowe przypominają raczej lodowiska, a gdzie niegdzie wykopaliska. Ale już za chwilę, za te kilkadziesiąt z niecierpliwością odliczanych dni – zacznie się...
Znowu narastający w tygodniu niepokój, śledzenie wyników poszczególnych zawodników, tych swoich i najbliższych rywali. Obliczanie, kalkulowanie, prognozowanie. Nerwowa sobota, irytująco przedłużający się niedzielny poranek, dłużąca się droga na stadion gdzie jedzie moja drużyna. Jak wielu fanów speedwaya płci męskiej doskonale rozumiem, co to jest syndrom zespołu napięcia przedmiesiączkowego, bo jak moi zainfekowani speedwayem koledzy mam Zespół Napięcia Przedmeczowego. Dzielę się więc z moją „drugą połową” niedolą, ja jej raz w miesiącu, ona moją raz w tygodniu. Na razie grzejąc stopy przy kominku z niecierpliwością czekam na marzec i analizuję co się może wydarzyć w nadchodzącym sezonie. Pomimo, że w naszym kraju zdecydowanie popularniejsza jest liga, trzeba jednak oddać cesarzowi co cesarskie i w pierwszej kolejności spróbuję przeanalizować bardzo subiektywnie sytuację w Grand Prix
Brak Leigh Adamsa – to jest na pewno jedna z dwóch zmian, które będą zauważalne w cyklu mistrzostw świata. Australijczyk może nie prezentował podczas turniejów efektownych szarż (choć kilka zapamiętałem) na torze i efektownych szarż w parkingu (takich w jego wykonaniu nie pamiętam), ale był jednym z zawodników, którzy startowali prawie od początku istnienia obecnej formuły wyłaniania mistrza świata. Nienaganna sylwetka, dobra technika, świetna jazda przy krawężniku, w połączeniu z dobrym wychowaniem i taktem poza torem zostaną w pamięci kibiców na bardzo długo. Niestety to było za mało, żeby Leigh mógł cieszyć się z tytułu mistrza świata. Na pewne będzie go brakować, ale cóż – show must go on.
Drugą zmianą są głośne ze względu na zamieszanie jakie wywołują, ale za to cichsze niż poprzednicy – tłumiki. Wśród zawodników trudno szukać jednoznacznej opinii na ten temat. Tak naprawdę dopiero tor zweryfikuje, komu pomogą, a kogo zupełnie wyciszą.
Czas na głównych aktorów. Z numerem 1 zobaczymy Jasona Crumpa. Australijczyk szedł jak burza przez zeszłoroczny cykl, dopóki nie dopadła go kontuzja. Na szczęście dla niego jego przewaga była na tyle duża, że dał radę bez większych problemów, może z odrobiną nerwów, ją obronić. Czy Jason będzie miał odpowiednią ilość motywacji, do obrony tytułu? Wiemy jak trudno jest bronić trofeum. Jason wprost spala się w sytuacjach stresowych. Nie jest oazą spokoju i widać po nim jak wykańczające dla jego psychiki są turnieje Grand Prix. Dużo mogą o tym powiedzieć kibice WTS, którzy przeżywali na własnej skórze słabsze występy Jasona w meczach które miały miejsce dzień po „ostrych sobotach”. Poprzedni sezon był wyczerpujący dla niego i mam wrażenie, że w tym trochę spuści z tonu. Jeżeli będzie „w czubie”, to już nie z taką przewagą, a już kilkakrotnie obserwowałem, kiedy Australijczyk czując oddech rywala za plecami w decydującym momencie popełnia błąd. Reasumując: podium tak – złoto nie.
Tomasz Gollob. Ile to już razy przed sezonem człowiek zastanawiał się czy to już tego lata Tomek Gollob mistrzem świata? Ile razy przyszło nam liczyć tylko na niego? Niestety urodziłem się rok za późno, żeby pamiętać tytuł Jerzego Szczakiela, więc mam nadzieję, że może wreszcie teraz. Niby wszystko jest, a zawsze brakuje czegoś na koniec. Tomasz jest zawodnikiem zupełnym. Nie widziałem nikogo, tak doskonale panującego nad motocyklem. Lata doświadczenia pozwalają mu także panować nad sobą i czasem chłodno skalkulować. Sercem liczę, że w tym roku nie zdarzą się żadne wpadki i złoto trafi do rąk Golloba, ale rozum mówi, że znowu trzeba będzie się obejść smakiem. Mam wrażenie, że naszemu zawodnikowi brakuje jednej rzeczy – takiego parcia na sukces jakie mają Crump, czy Pedersen. Tony Rickardsson już do parkingu wchodził jako zwycięzca, Crump i Pedersen wyjeżdżają w taki sposób na tor, Tomek jest zwycięzcą dopiero kiedy stoi na pierwszym stopniu podium.
Dzik jest dziki, dzik jest zły… Nicki Pedersen miał bardzo nieudany sezon. Wyglądał na wkurzonego. Duńczyk jest moim głównym kandydatem do złota. Dobry kontrakt w polskiej lidze, determinacja, totalny brak panowania nad sobą – on nie odreagowuje po zawodach, on reaguje od razu – muszą przynieść dobry wynik. Pedersen nie należy do najpopularniejszych żużlowców na świecie, ale on ma to w nosie, żeby nie powiedzieć gdzie indziej. Nie przejmuje się gwizdami, buczeniem i nieprzyjaznymi okrzykami, co więcej mam wrażenie, że te go tylko nakręcają. Nicki trzyma gaz do końca, zawsze wkręcony „na maksa”. Boże strzeż tych którzy staną mu na drodze do odzyskania tytułu Mistrza Świata.
Jeśli nie teraz – to kiedy? Moim zdaniem (Marek Cieślak też się ze mną zgadzaJ) to czas Jarka Hampela. Mały nie ma nic do stracenia. Swego czasu okrzyknięty (który to już zawodnik) następcą Tomasza Golloba, gdzieś po drodze się pogubił. Ale potrafi wygrywać z każdym. Już nie jest tym niewiniątkiem sprzed kilku lat, choć z twarzy nadal dziecko (bez urazy Panie Jarosławie). Ole Gunnar Solskjer też z tym aniołkowatym wyglądem wykończył niejednego rywala strzelając gola z ławki rezerwowych. Wierzę, że nasz Baby Face Killer pokarze wreszcie na co go stać. Bo stać go moim zdaniem na wiele, łącznie ze stanięciem na podium w końcowej klasyfikacji.
Czy Emil Sajfutdinov powtórzy osiągnięcie z zeszłego roku? Wątpię. Ambitny Rosjanin dorobił się opinii zabijaki. Niesłusznie moim zdaniem. Jego „przypadki” wynikają chyba bardziej z nadmiaru ambicji, brawury i braku umiejętności niż celowej agresywnej jazdy. Pojedynek pięściarski ze Scottem Nichollsem na szczęście przeszedł bez większego echa i miejmy nadzieję, że podobne sytuacje się już nie powtórzą, choć mojemu 8 letniemu synowi się podobało. Wracając do sportowej strony całej zabawy – w tym roku wszyscy będą mieli na Emila oko, więc o wiele trudniej będzie mu się przedzierać na szczyt. Cała kariera jeszcze przed młodym Rosjaninem.
Szwedzi cały czas czekają na następcę Tony Rickardssona. Czy Fredrik Lindgren może podołać temu zadaniu? Szwedzka nadzieja przesiada się na GM. Pierwszy rok po zmianie motocykla może być trudny. Fredrik lubi mieć „pod koło” i na torach na których będzie więcej luźnej nawierzchni może pokazać swoją dynamiczną jazdą, że potrafi wygrywać. Tylko co z tym betonem? Być może GM okaże się lekarstwem i będziemy częściej oglądać Szweda na podium.
Kiedyś Kenneth Bjerre powiedział, że chce być mistrzem świata i bogatym człowiekiem. Niewysoki Duńczyk pokazał w ubiegłym roku, że kryzys ma już chyba za sobą. Potrafi jeździć i potrafi wygrywać. Czas na wygrywanie pojedynczych turniejów już nadszedł, Kenneth może być raczej pewny miejsca w pierwszej ósemce, ale do podium mu chyba zabraknie.
Chris Holder i Tai Woffineden zadebiutują w Grad Prix. Czy będzie to debiut równie okazały jak Emila? Mam nadzieję, bo oznaczałoby to nadchodzącą wielkimi krokami zmianę warty. Z tych dwóch panów zdecydowanie większe doświadczenie przemawia na korzyść Holdera. Doskonałe wyniki we wszystkich ligach, w których jest liderem swoich drużyn. Pomimo młodego wieku Holder będzie podporą reprezentacji Australii i stawiam, że czarnym koniem cyklu. Tai ma jeszcze czas, ale myślę, że kilka niespodzianek w tym roku nam sprawi. Tylko to raczej nie wystarczy do utrzymania się w pierwszej ósemce.
Jedynym przedstawicielem USA w Grand Prix jest Greg Hancock. Przesympatyczny Amerykanin jak ostatni Mohikanin broni barw swojego kraju na arenie międzynarodowej. Zawsze uśmiechnięty Greg wystąpił we wszystkich rozegranych turniejach jako jedyny. Pewnie znowu zakręci się gdzieś koło pudła, bo ambicja nie pozwoli mu na miernotę. Życzę kolejnych 122 występów.
Jest w cyklu grupa zawodników, którzy moim zdaniem niestety nic do niego nie wnoszą, choć oczekiwania w stosunku do nich są bardzo wysokie. Andreas Jonsson, Hans Andersen i Chris Harris regularnie zawodzą swoich fanów. I niewiele wskazuje żeby mogło być inaczej. Z tej trójki najwięcej wróżę Andersenowi. Brzydkie Kaczątko miał w GP swój gorący moment, ale jakoś go nie wykorzystał. Jest to zawodnik z dużym potencjałem, który się gdzieś zagubił po drodze. Jonsson świetny w lidze, nie może tego udowodnić w GP, a latka lecą. Dzika karta dla Harrisa, to moim zdaniem nieporozumienie i Anglik będzie woził tyły jak w ubiegłym roku.
Strasznie się męczy w Grand Prix od kilku lat Rune Holta. Męczy się i w bólach przechodzi do następnego cyklu. Całą jesień zastanawia się czy wystartować, po czym męczy się następny rok. Rune potrafi widowiskowo pojechać, ale ja też się już nim zmęczyłem
Na koniec zostawiłem sobie Magnusa Zetterstroema. Wiekowy Szwed sprawił wszystkim psikusa awansując do GP. Dowcipny Magnus pewnie skończy swoją karierę w cyklu tak szybko jak ją zaczął, ale nie mogę się doczekać pokazów radości po wygranych przez niego biegach. Oby ich było jak najwięcej i mam nadzieję, że Zorro wniesie sporo humoru i kolorytu do tego zapatrzonego w pucharowe złoto towarzystwa.
Jak będzie, zobaczymy. Pewnie znowu stracę parę groszy u bukmacherów i niejeden wieczór na stadionie, bądź przed telewizorem będę ściskał kciuki za naszych. Wszystko w rękach zawodników. Sprawa jest prosta, trzeba zdobyć jak najwięcej punktów i nie dawać się za często wyprzedzać. Choć w zeszłym roku Harris też nie dawał się za często wyprzedzać…
PGE Ekstraliga
Orlen Oil Motor Lublin vs
Innpro ROW Rybnik
Pres Toruń vs
Krono Plast Włókniarz Częstochowa
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz vs Betard Sparta Wrocław
Gezet Stal Gorzów vs
Stelmet Falubaz Zielona Góra
Metlakas 2 Ekstraliga
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów