We wczorajszym meczu Stali Gorzów z Unibaxem Toruń, gospodarze pokonali swoich rywali 52:38. Zawodnik eSpeedway Team, Łukasz Cyran nie jest zadowolony ze swojej postawy ponieważ w trzech biegach zdobył zaledwie 2 punkty. Poniżej prezentujemy pomeczową wypowiedź Pelego. 

Łukasz nie ukrywa niezadowolenia ze swojej zdobyczy punktowej -Podsumowując mój dzisiejszy występ w meczu przeciwko toruńskim Aniołom, na pewno nie mógł on cieszyć i nie jestem z siebie do końca zadowolony.W jednym z biegów po starcie Łukasz wyszedł na prowadzenie, niestety bieg został przerwany ponieważ na tor upadł zawodnik z Torunia -Żałuję tego biegu gdzie wyszedłem na prowadzenie i bieg został przerwany, ponieważ Chris Holder położył się pod bandą. Moim zdaniem liczył na to, że bieg będzie powtórzony w czteroosobowej obsadzie. W powtórce stanąłem w innym miejscu, wystartowałem ze złej koleiny. Ten start mi nie wyszedł- powiedział Pele.

Zawodnik eSpeedway Team podkreśla, że dosyć trudno jeździ się na nowych tłumikach -Ciężko jest zacząć jeździć na tych nowych tłumikach. Kibice myślą, że zakładamy nowe tłumiki, lekko zmieniamy ustawienia silników i od razu możemy jechać. Oczywiście wszystko ma swój cel, ale tak naprawdę w silnikach musimy zmieniać dużo więcej niż nam się wydaje. Zanim dojedziemy do całkowitej perfekcji i spasowania się z torem minie sporo czasu.

Na koniec Łukasz podsumował całe spotkanie -Dzisiaj było widać, że Matej Zagar był perfekcyjnie spasowany, reszta chłopaków też równo pojechała i dlatego wygraliśmy ten mecz.