eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 97
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  SGP-SON-U21

  Leon Madsen: To naprawdę zaszczyt walczyć dla niego
 2016-08-11 11:04:42  Stanisław Wrona    inf. własna

Po czterech latach przerwy, w sezonie 2016 Leon Madsen powrócił do startów w reprezentacji Danii, w rozgrywkach Drużynowego Pucharu Świata. Wraz z kolegami z zespołu nie udało mu się awansować do finału w Manchesterze, jednak uważa on, że jego ekipie do szczęścia zabrakło niewiele.

Ostatecznie reprezentacja Kraju Hamleta zakończyła zmagania w tegorocznym DPŚ na barażu. W początkowej fazie tych zawodów wyraźnie nie szło Madsenowi, który dopiero w końcówce znalazł odpowiednią receptę na owal w Manchesterze. Finalnie na swoim koncie nasz rozmówca zainkasował wówczas 7 oczek. – Z pewnością zawsze chciałbym zdobywać 15 punktów, również w barażu Drużynowego Pucharu Świata. Na początku było jednak ciężko. Był to mój pierwszy występ w Manchesterze. W dzień barażu mocno padało nad ranem. Tor był bardzo trudny i mokry. Na początku turnieju było ciężko.  Jeśli nie wychodziły starty, jechało się z tyłu i „obrywało” się luźną nawierzchnią. Ona była bardzo ciężka, dlatego jazda za plecami innych nie była łatwa. Zmagałem się nieco ze swoimi wyjściami spod taśmy. Jeśli one wychodziły, było znacznie łatwiej się ścigać. Na początku turnieju nie miałem jednak dobrych startów – mówił o swoim występie w barażu Drużynowego Pucharu Świata, Leon Madsen.

Pomimo gorszego początku, przed ostatnim biegiem Duńczycy zbliżyli się do Australii, która ostatecznie triumfowała w barażu, na dystans 1 punktu. W ostatnim biegu tamtych zawodów, fenomenalny podczas barażu Jason Doyle nie popełnił błędu i reprezentacji Danii zabrakło w finale Drużynowego Pucharu Świata po raz pierwszy od 2009 roku. – W barażu zaczęliśmy zdobywać punkty za późno. Nie poddaliśmy się jednak, rozmawialiśmy ze sobą. Walczyliśmy, a na końcu niemal pokonaliśmy Australijczyków. To jednak nie wystarczyło. Oni byli dobrzy podczas tamtego turnieju. Od finału dzieliło nas zaledwie trzy punkty. Szkoda, walczyliśmy do samego końca, oni byli jednak od nas mocniejsi. Tamtego wieczoru Jason Doyle nie popełnił ani jednego błędu. Dodatkowo Sam Masters wykonał dla Australii dobrą robotę. Chciałem, abyśmy byli w finale, powinniśmy się tam znaleźć. Uważam, że dobrze byłoby, gdyby w finale jechały Dania, Australia i Polska (śmiech). Być może przez porażkę w barażu straciliśmy szansę na późniejsze zwycięstwo w całych rozgrywkach. Nigdy nie wiadomo, jak potoczyłoby się to dalej – stwierdził z lekkim niedosytem.

Nasz rozmówca był jednak bardzo dumny z tego, że znalazł się w kadrze dowodzonej przed „profesora z Oxfordu”, Hansa Nielsena. Z pewnością dla wszystkich Duńczyków, tegoroczne powołania były czymś szczególnym. – To zaszczyt ścigać się pod przewodnictwem Hansa Nielsena. Gdy on coś mówi, wszyscy go słuchają. Nadal potrafi przekazać wiele cennych rad. Każdy z zespołu słucha uważnie tego, co on ma do powiedzenia. To naprawdę zaszczyt walczyć dla niego. Szkoda, że nie udało się nam awansować do pierwszego finału, gdy on jest menedżerem kadry. Sądzę jednak, że wykonaliśmy dobrą robotę, nie poddawaliśmy się. Pracowaliśmy właściwie, jako zespół. Na końcu niemal się udało, jednak to nie wystarczyło – przyznał Duńczyk.

Wiele szumu zrobiło się podczas rozgrywek DPŚ na temat absencji Nickiego Pedersena. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata doszedł do porozumienia w poprzednim opiekunem kadry, Andersem Secherem, w sprawie opuszczenia półfinału w duńskim Vojens. Nie podobało się to jednak Nielsenowi, który ostatecznie przed barażem nie dokonał żadnej zmiany i pozostawił ekipę, która rywalizowała na torze od samego początku. Madsen wolał jednak wstrzymać się od wyrażania szerszej opinii na ten temat. – Nie chcę wchodzić w tego typu dyskusje. Nie ja jestem menedżerem kadry, jest nim Hans Nielsen. On podejmował decyzje. W Vojens zespół wykonał naprawdę dobrą robotę. Przegraliśmy z Polakami różnicą tylko trzech punktów. Wszyscy spisaliśmy się dobrze w półfinale. Reszty nie chcę komentować. Mieliśmy dobry zespół, wszyscy pracowaliśmy razem bardzo dobrze, rozmawialiśmy ze sobą i pomagaliśmy sobie. W barażu nam się już nie poszczęściło, jednak ogólnie potrzebowaliśmy tylko trochę więcej szczęścia – zaznaczył.

Na koniec nasz rozmówca dodał, że starty w narodowej ekipie są dla niego bardzo ważne. W kolejnych latach będzie się on starał ponownie wskoczyć do podstawowego zestawienia, aby osiągnąć lepszy rezultat niż ten z bieżącego sezonu. – Jestem szczęśliwy, że mogłem ponownie startować w reprezentacji narodowej Danii. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby znaleźć się w niej ponownie w przyszłości, w kolejnych sezonach – podkreślił na koniec rozmowy z naszym portalem, Leon Madsen.

Reklama

 


Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

 


 

2.  Betard Sparta Wrocław


3. ebut.pl Stal Gorzów


4.  KS Apator Toruń


5  Bayersystem GKM Grudziądz


6.  NovyHotel Falubaz Zielona Góra 


7. Krono- Plast Włókniarz Częstochowa 

 



8. Innpro ROW Rybnik

 


 Metalkas 2. Ekstraliga
1.  Arged Malesa Ostrów


2.  Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3.  Fogo Unia Leszno


4. Cellfast Wilki Krosno


5.  #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 

6.   H. Skrzydlewska Orzeł Łódź


7. Texom Stal Rzeszów


8. Unia Tarnów 

 

 


Krajowa Liga Żużlowa
1  Ultrapur Start Gniezno  


2.  Energa Wybrzeże Gdańsk 


3.  Polonia Piła


4.  OK Kolejarz Opole


5. Optibet Lokomotiv Daugavpils


6. Trans MF Landshut Devils


7 Speedway Kraków


 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



 

 

 

Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik 
2. Robert Lambert
3.   Fredrik Lindgren
4.  Jack Holder
5. Mikkel Michelsen
6. Martin Vaculik
7. Daniel Bewley
8.  Dominik Kubera
9. LAnders Thomsen
10.  Brady Kurtz
11.  Jason Doyle
12.  Kai Huckenbeck 
13.  Andrzej Lebiediew
14.  Jan Kvech 
15.  Max Fricke
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski 43
2.
Patryk Dudek 40
3.  Bartosz Zmarzlik 39
4. Dominik Kubera 34
5.   Piotr Pawlicki 26
6. Szymon Woźniak 25
7.  Bartłomiej Kowalski 24
8. Przemysław Pawlicki 23
9.  Kacper Woryna 21
10.  Bartosz Smektała 19
11. Jarosław Hampel  18
12.  Janusz Kołodziej 17
13. Krzysztof Buczkowski 14
14.  Robert Chmiel 11
15.  Paweł Przedpełski 6
16.  Mateusz Cierniak 6
17. Tomasz Gapiński 5
18.   Wiktor Przyjemski 4
19.  Mateusz Szczepaniak
3
20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu