W minioną niedzielę drużyna Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk pauzowała w rozgrywkach ligowych. Nie wszyscy żużlowcy mieli jednak w tym dniu wolne. Krystian Pieszczek postanowił wykorzystać punkt w regulaminie mówiący o startach na zasadzie "gościa" i zasilił barwy drugoligowego KSM-u Krosno.

Rozpoczęło się bardzo dobrze, od zwycięstwa w biegu młodzieżowym z nieco mniej doświadczonymi rywalami. W kolejnym biegu "Krycha" za swoimi plecami przywiózł m.in. Piotra Śwista! Z trzeciego biegu został wykluczony jako sprawca upadku Nikołaja Jakobsena - Występ był w miarę dobry, taki na trójkę z plusem, ale muszę jeszcze dużo trenować! Między pierwszą a drugą ligą nie ma aż tak dużej różnicy, jest prawie równo bo tutaj także nikt nie patrzy na nikogo i trzeba walczyć za siebie. Jeśli chodzi o sytuację z Nikołajem, śmieszy mnie to, ale nie będę się wypowiadał na ten temat... - powiedział po meczu Krystian.

Drużyna Renault Zdunek Wybrzeże pauzować będzie także w 8 kolejce, która rozegrana zostanie 26 maja. W tym dniu krośnieńskie "Wilki" rozegrają rewanż z pilską Victorią na własnym obiekcie. Czy w barwach aktualnego lidera drugiej ligi ujrzymy Krystiana? - Nie wiem, zobaczymy jak to się dalej wszystko potoczy - dodał zawodnik eSpeedway Team.

Sześć punktów wywalczone przez Krystiana, pomogło Krośnieńskiemu Stowarzyszeniu Motocyklowemu w odniesieniu ważnego zwycięstwa nad Victorią - 37:53. W tej chwili podopieczni Ireneusza Kwiecińskiego z dorobkiem sześciu punktów zajmują pierwsze miejsce i wierzą, że to się nie zmieni już do końca sezonu.