W ubiegłym tygodniu odbył się w Rzeszowie egzamin licencyjny do którego przystąpił wychowanek miniżużlowego klubu MKMŻ Rybnik - Kamil Wieczorek. Egzamin ten rybniczanin zakończył pozytywnym wynikiem.

Sam zawodnik przyznał, że początkowo towarzyszył mu stres jednak po wyjeździe na tor czuł się już jak "ryba w wodzie". - Do egzaminu starałem się podejść spokojnie. Co prawda przed wyjazdem byłem lekko zestresowany, ale gdy wyjechałem na tor wszystko było w porządku. Przystępując do egzaminu czułem się bardzo dobrze, gdyż bardzo chciałem zdać i wystartować w pierwszych oficjalnych zawodach - mówił Kamil Wieczorek.

Każdy z młodych adeptów, którzy przystępują do egzaminu licencyjnego najbardziej obawia się testu teoretycznego. Zapytaliśmy się czy tak samo było w przypadku adepta z rybnika. - Nie wiem dlaczego tak jest, że każdy najbardziej obawia się testu teoretycznego. Może po prostu obawiają się trudniejszych pytań. Sam miałem obawy, lecz byłem przygotowany i wszystko dobrze poszło, z czego się cieszę - odpowiedział Kamil.

Minionej środy Kamil Wieczorek zadebiutował w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski. Zawodnik był bardzo zadowolony ze swojego występu jednakże czuł pewien niedosyt. - Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Szkoda pierwszego biegu. Ogólnie jestem zadowolony, lecz pozostał mały niedosyt, gdyż dorobek punktowy mógłby być większy. W tym sezonie chciałbym dobrze prezentować się w każdych zawodach, nabierać doświadczenia, objechać cały sezon bez kontuzji. W przyszłym sezonie zamierzam walczyć o skład w zestawieniu ligowym, lecz potrzebuję dużo jazdy, by być do tego przygotowanym - podsumował Kamil Wieczorek.