Oskar Ajtner-Gollob ciągle nie jest pewny, gdzie będzie startował w przyszłym sezonie. Żużlowiec, który zdecydował się iść w ślady wujka Tomasza oraz ojca Jacka licencję uzyskał w minionym sezonie w barwach BTŻ-u Polonia, którego przewodniczącym jest menadżer i dziadek Oskara - Władysław.

- Rozmawiałem z jego dziadkiem i menadżerem Władysławem Gollobem, dziesięć dni temu. Nadal liczymy na to, że Oskar będzie jeździł u nas. Nie wiem czy Państwo ostatnio czytali wypowiedź pana prezesa Stali Gorzów - Władysława Komarnickiego, który jednoznacznie powiedział, że to jest przyszłość, a na ten sezon, sezon 2012, że tak krótko ucinając tematu Oskara dla Gorzowa nie istnieje. Zdajemy sobie sprawę, że do takich rozmów prezesa z Władysławem Gollobem dochodziło, my jesteśmy otwarci. Na dzień dzisiejszy z tych rozmów wynika tylko tyle, że nie ma żadnego podpisu, ze strony klubu jak i Władysława czy Oskara Golloba - przyznaje Jerzy Kanclerz.

Podstawowy trzon zespołu młodzieżowego Polonii Bydgoszcz mają stanowić Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło. Ponadto na swoją okazję do startu w Ekstralidze oczekiwać będzie trójka innych juniorów Łukasz Wieliński, Bartosz Bietracki i Karol Jóźwik. - My sobie zdajemy sprawę, że jest to perpektywiczny i obiecujący zawodnik, ale na razie na sezon 2012 jako Polonia Bydgoszcz, Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło to tacy zawodnicy, których poziom sportowy jest znaczący. Łukasz Wieliński, czeka a także Bartosz Bietracki i Karol Jóźwik i na pewno ta różnica sportowa jest o czym Państwo także dobrze wiedzą - uważa prezes bydgoskiego klubu.