Już za miesiąc rozpoczynają się rozgrywki w Enea Ekstralidze. Janusz Kołodziej już nie może się doczekać pierwszego wyjazdu na tor. Nawierzchnia toru w Tarnowie jak na razie nie nadaje się do jazdy, dlatego zawodnicy Azoty Tauron Tarnów wybierają się na treningi do słoweńskiego Krsko.

- Niestety ujemne temperatury nie pozwoliły nam na treningi w Tarnowie, choć w ubiegłym tygodniu myślałem, że zaczniemy pierwsze jazdy na własnym torze. W niedzielę wyjeżdżamy do Krsko i tam będziemy sprawdzali to co udało się zrobić w przerwie zimowej. W Słowenii będziemy trenować do środy - powiedział Janusz Kołodziej.

Wychowanek Jaskółek już jest przygotowany do sezonu pod względem sprzętowym. - Sprzęt już jest gotowy na nowy sezon. Pozostało tylko dograć parę szczegółów, ale to wszystko zweryfikują najbliższe treningi. Dzięki mojemu głównemu partnerowi Azoty Tarnów mogłem spokojnie przygotowywać się do sezonu, a na efekty poczekamy do pierwszego meczu z Wrocławiem.

Zawodnik eSpeedway Team ma już rozplanowany kalendarz startów przed pierwszym meczem w Lany Poniedziałek. – Zobaczymy jak będzie z pogodą. Jeśli tylko nie wróci do nas zima, to 24 marca pojadę do Leszna na Memoriał Smoczyka, a dzień później do Gniezna na sparing. Koniec marca to sparingi z Rzeszowem i liga.

Janusz Kołodziej w ubiegłym sezonie wygrał 61 Memoriał Alfreda Smoczyka i teraz ma nadzieję na dobry występ. - Mocnym akcentem zakończyłem ubiegły sezon wygrywając Memoriał. Dziękuję za zaproszenie na ten turniej i mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony leszczyńskim kibicom - zakończył Janusz Kołodziej.

Zwycięzca 61. Memoriału Alfreda Smoczyka