W sobotę tuż przed godziną ósmą czasu lokalnego (przed dwunastą czasu polskiego) samolot z Jakubem Jamrogiem na pokładzie wylądował na lotnisku w Buenos Aires. Przez najbliższy tydzień zawodnik eSpeedway Team zaaklimatyzuje się na południowoamerykańskim lądzie, a już w niedzielę zadebiutuje w cyklu Międzynarodowych Mistrzostw Argentyny.

Pierwsze wrażenia zawodnika po przybyciu na miejsce są bardzo pozytywne. - Jest tu bardzo ciepło. Powoli poznaję miasto i ludzi. Moją pasją jest turystyka, więc bardzo się cieszę, że mogę łączyć przyjemne z pożytecznym - mówi Kuba.

Mimo, że na południowej półkuli właśnie rozpoczęło się kalendarzowe lato, również w Argentynie zbliża się Boże Narodzenie. Dla Europejczyków świąteczny klimat wiąże się z zimą, bądź widoczną za naszymi oknami jesienią, stąd zderzenie letniego skwaru z bożonarodzeniowymi dekoracjami może budzić uśmiech na twarzy gościa z drugiego końca świata. - Fajnie jest zobaczyć Świętego Mikołaja przy 35 stopniach upału - żartuje i płynnie przechodzi do życzeń. - Pragnę Wam życzyć zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt, spędzonych w gronie najbliższych oraz szczęśliwego Nowego Roku, realizacji wszystkich planów i marzeń oraz pozytywnych sportowych emocji. Przy okazji przesyłam gorące pozdrowienia z Argentyny! Szczególnie z tego miejsca chciałbym pozdrowić i podziękować pani Joannie Skrzydlewskiej, bo gdyby nie jej starania nie znalazłbym się tutaj - kończy.

Polscy kibice mogą pozazdrościć Kubie takich warunków atmosferycznych