POLSKA
Jakub Jamróg jest drugim nowym zawodnikiem Zdunek Wybrzeże Gdańsk zaraz po Wiktorze Kułakowu. Jamróg był łakomym kąskiem dla wszystkich klubów z eWinner 1. Ligi Żużlowej, lecz to gdańszczanie ponownie dopięli swego i podpisali kontrakt z Reprezentantem Polski. Z 29-latkiem wiązane są duże nadzieje i ma być jednym z liderów drużyny, której w przyszłym sezonie cel jest jeden - awans.
Po trzech latach spędzonych na torach PGE Ekstraligi, wracasz na jej zaplecze. Czy opuszczenie najwyższej klasy rozgrywkowej było dla Ciebie trudną decyzją?
Jakub Jamróg, zawodnik Zdunek Wybrzeża Gdańsk: Tak, to nie była łatwa decyzja. Aczkolwiek troszeczkę konieczna. Przyzwyczaiłem się do PGE Ekstraligi, która jest spełnieniem marzeń dla każdego zawodnika. Nawet jeśli czasami tam coś nie wychodzi, to samo przebywanie w niej było świetną sprawą. Mam nadzieję, że w moim przypadku powrót do eWinner 1. Ligi nie będzie na dłuższy czas. Wszystko poukładało się tak, że potrzebuję roku, aby ruszyć z powrotem do przodu. W moich planach jest powrót do jazdy z najlepszymi.
Miałeś propozycje z PGE Ekstraligi, czy wybierałeś tylko pomiędzy klubami eWinner 1. Ligi?
- Coś było, ale w pewnym momencie się rozmyło. Sezon 2020 nie był dla mnie dobry i moje nazwisko nie jest na tyle wyrobione, żeby utrzymywać się w PGE Ekstralidze. Nie jechałem zatem na nazwisku jak niektórzy, którym się to udaje. Sezon był jaki był i to zaważyło na moim zejściu do niższej ligi.
A dlaczego wybór padł akurat na Zdunek Wybrzeże Gdańsk?
- Przede wszystkim przyświeca mi cel - awans. W klubie jest stabilna sytuacja, a w dodatku menedżer buduje fajny, ciekawy skład. To wszystko przekonało mnie do wyboru Zdunek Wybrzeża. Chcę jeździć w drużynach, które wysoko celują. Rywalizacja o najwyższe cele mnie napędza, dlatego zdecydowałem się na przenosiny do Gdańska.
Jak oceniasz pierwsze chwile w nowym otoczeniu? Poznałeś działaczy, menedżera, pracowników klubu.
- Eryka Jóźwiaka dobrze znałem, od lat spotykaliśmy się na stadionach. Nie jest zatem dla mnie nową osobą. Prezesa czy inne osoby w klubie jak najbardziej odbieram pozytywnie, a miasto nie jest dla mnie nowe, bo w Gdańsku jestem praktycznie co roku. Dużo tutaj przebywam - również prywatnie - to miasto jest mi bardzo bliskie, więc wszystko płynnie i fajnie przebiega.
W formacji seniorskiej są już tacy zawodnicy jak Krystian Pieszczek, Rasmus Jensen, Viktor Kulakov, dochodzisz teraz Ty. Wciąż czekamy za zawodnikiem do lat 24, jednak wygląda na to, że stworzycie mocny zespół. Są jeszcze bardzo solidni młodzieżowcy.
- Taki jest cel. Podoba mi się koncepcja budowy drużyny. Nie ukrywam, że to był jeden z czynników, dla których wybrałem gdański klub. Cieszę się, że stworzymy młody, fajny i zadziorny zespół. Menedżer chce poprawić wynik z poprzedniego sezonu. Ja zostałem sprowadzony, aby w tym pomóc.
Występowałeś jako senior na pierwszoligowym froncie w sezonach 2013-2017. Cztery lata w Łodzi, rok w Tarnowie. W latach 2016-2017 wykręciłeś średnie biegowe 2,110 oraz 2,182. Czy po trzech latach spędzonych w PGE Ekstralidze przychodzisz do Gdańska jako jeszcze lepszy zawodnik?
- PGE Ekstraliga dużo mi dała pod kątem mentalnym. Wyniki to jedno, aczkolwiek stałem się zupełnie innym zawodnikiem. Wydaje mi się, że dojrzałem, więc postaram się skorzystać z tego doświadczenia. Zdaję sobie jednak sprawę, że w eWinner 1. Lidze nie jeżdżą chłopcy do bicia. Nikt nie będzie się przede mną kłaść, tylko dlatego, że przychodzę do niższej ligi. Tutaj też jest wielu świetnych żużlowców. Z torami miałem kontakt w różnych imprezach, ale trzeba być z nimi na bieżąco, żeby było idealnie. Nie będzie to dla mnie sielanka.
Jakie masz wspomnienia związane z gdańskim torem?
- Właśnie same dobre. Odnosiłem tutaj sporo sukcesów - indywidualnie, ale też drużynowo. Począwszy od 2012 roku, kiedy zdobywaliśmy w Gdańsku - z moim macierzystym klubem z Tarnowa - Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwo Polski. Później miałem całkiem udane występy w meczach ligowych czy dwumecz finałowy z 2017 roku. Dużo nie przegraliśmy i zdołaliśmy odrobić stratę w Tarnowie. Ostatni występ - w 2019 roku - był dla mnie też udany, bo zająłem drugie miejsce w Złotym Kasku. Mam więc same miłe wspomnienia.
W finale Złotego Kasku zdobyłeś 13 punktów. Przegrałeś tylko z Krzysztofem Kasprzakiem (15 "oczek"), ale pokonałeś m.in. Patryka Dudka, Janusza Kołodzieja czy Kacpra Worynę.
- Zawody zostały rozegrane w październiku, czyli dość późno. Okoliczności były trochę nietypowe. Odkąd pamiętam to gdański tor zawsze mi sprzyjał, osiągałem fajne rezultaty. W 2018 roku przyjechaliśmy na sparingi i dobrze się spisywałem. Nigdy nie miałem problemów z jazdą czy z dopasowaniem się do nawierzchni. Wydaje mi się, że moja sylwetka, postura oraz styl jazdy wpisują się w ten owal.
Lubisz gdański tor, więc był to kolejny czynnik przy wyborze nowego klubu?
- Tak, aczkolwiek ja się nie boję wyzwań. Dla mnie wyzwaniem był tor we Wrocławiu, gdzie jeździ się zupełnie inaczej niż na torze, na którym się wychowałem. Kiedyś miałem problemy na takich wielkich torach. Poznawanie obiektu we Wrocławiu zajęło mi trochę czasu i zatrybiło gdzieś w połowie sezonu. Zawsze jest łatwiej, jeśli jeździ się na torze, który ci sprzyja. Mam nadzieję, że tak będzie w moim przypadku. Nigdy na 100 procent tego nie wiadomo, bo żużel jest bardzo przewrotny i różne rzeczy mogą się wydarzyć. To był jeden z czynników przy wyborze klubu. Lepiej przyjeżdżać z uśmiechem na twarzy niż przyjeżdżać i drapać się po głowie.
Wspominałeś o finale z 2017 roku. Był to trochę dziwny dwumecz - spotkanie w Gdańsku zaliczono po dwunastu wyścigach, a rewanż w Tarnowie odbył się dopiero za drugim podejściem.
- Finały są późno, więc wiemy jaka jest wtedy aura. Choć w tym roku odbywało się to jeszcze później, a wszystko w miarę udało się rozegrać. Jak startuję w Gdańsku to zawsze jest kapryśna pogoda w postaci deszczu. W tym finale Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski - o którym wcześniej wspomniałem - ubijaliśmy samochodami tor, żeby zawody doszły do skutku. W 2017 roku mecze ligowe - w rundzie zasadniczej i finale - też były przerywane po kilku biegach ze względu na warunki atmosferyczne. Tak się złożyło, ale jak wszystko pasuje, to aura nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Często pojawiasz się w Gdańsku. Co już zdążyłeś zobaczyć?
- Z moją żoną jesteśmy zakochani w Gdańsku. Miasto rekompensuje nam nawet tak dużą odległość z Tarnowa. Jak spojrzymy na kluby eWinner 1. Ligi, to większość jest bliżej mojego domu - Tarnów, Rybnik, Krosno, Ostrów i Łódź są znacznie bliżej. Tak w zasięgu 3-4 godzin jazdy od mojego miejsca zamieszkania, a wywiało mnie najdalej jak się tylko dało. Lubimy Gdańsk, rok w rok nieprzerwalnie od 8-10 lat z żoną przyjeżdżamy na wakacje. Dużo miejsc znam. Następny sezon chcemy fajnie wykorzystać i połączyć z żużlem.
Czyli znajdziesz czas, aby poznać więcej pięknych miejsc. Wiadomo - treningi, mecze, przygotowanie sprzętu - to wszystko zajmuje mnóstwo godzin.
- Czas znajdę. Zresztą klub zapewnił mi miejsce pobytu w Gdańsku, swobodnie będę mógł spędzać czas z rodziną. Będziemy przyjeżdżać nie tylko na same zawody. Głównym celem oczywiście będzie wykonanie dobrze swojej pracy, ale znajdziemy chwilę na zwiedzanie. Będę stałym gościem. Jak pogoda dopisze, to możemy spędzić w Gdańsku nawet więcej czasu niż w swoich rodzinnych stronach.
Za nami trudny sezon - pandemia koronawirusa, opóźniony start rozgrywek, wszystkie ograniczenia. W Polsce mamy coraz więcej zakażeń, więc 2021 rok może wyglądać podobnie.
- Mam swoje prywatne zdanie na ten temat, aczkolwiek nie chcę publicznie się wypowiadać. To zbyt kontrowersyjny temat. Moje słowa niczego nie zmienią. Mamy sytuację jaką mamy, ja na pewno tego nie zmienię. 2020 rok dał mi mocno w kość, również w powodu mojej sytuacji w zespole z Lublina. Wszystko się tak skumulowało. To jeden z najcięższych sezonów, które miałem w ostatnim czasie - prywatnie, zawodowo i sportowo. Mam nadzieję, że koronawirus w przyszłym roku minie i jakoś wrócimy do normalności. A jak będą jakieś obostrzenia, to jesteśmy bogatsi doświadczeniem z tego sezonu. Kilka miesięcy temu było dużo niepewności, a niepewność jest bardzo zła - deprymuje i wyniszcza psychicznie. Będziemy o to mądrzejsi i wierzę, że z tymi wszystkimi ograniczeniami ruszymy w normalnych terminach. W tym roku wszystko odbyło się w trzy miesiące.
Brak sparingów oraz treningów na obcych torach był odczuwalny?
- Jak najbardziej. Wszyscy gotowaliśmy się we własnym sosie. Dla każdego zawodnika był to dziwny sezon, zupełnie coś innego. Jedni sobie z tym lepiej poradzili, drudzy gorzej. Kto wpadł w dołek, to ciężko było mu się pozbierać. Ci, którzy trafili ze sprzętem mieli przewagę nad konkurencją. Nietypowy rok za nami. Mam nadzieję, że takie coś już nam się więcej nie powtórzy.
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
14 |
31 |
+162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5 | ZOOleszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono- Plast Włókniarz Częstochowa |
14 |
12 | -50 |
8. | Fogo Unia Leszno | 14 |
11 |
-87 |
2. Speedway Ekstraliga |
||||
1. | Arged Malesa Ostrów | 14 | 28 | +128 |
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 14 | 27 | +162 |
3. | Innpro ROW Rybnik | 14 | 23 | +63 |
4. | Cellfast Wilki Krosno | 14 | 19 | -20 |
5. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | 14 | 18 | -16 |
6. | H. Skrzydlewska Orzeł Łódź | 14 | 13 | -54 |
7. | Texom Stal Rzeszów | 14 | 9 | -80 |
8. | Energa Wybrzeże Gdańsk |
14 |
3 |
-182 |
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Ultrapur Start Gniezno | 10 | 21 | +94 |
2. | Unia Tarnów | 10 | 15 | +55 |
3. | Polonia Piła | 10 | 11 | +18 |
4. | OK Kolejarz Opole | 10 | 11 | -39 |
5. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | 10 | 10 | -23 |
6. | Trans MF Landshut Devils | 10 | 6 | --105 |
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
1 |
|
|
2. | Dackarna Malilla | 1 | ||
3. | Indianerna Kumla | 1 |
|
|
4. | Lejonen Gislaved | 1 |
|
|
5. | Piraterna Motala | 1 |
|
|
6. | Rospiggarna Hallstavik | 1 | ||
7. | Smederna Eskilstuna |
1 |
SGB Premiership
1. | Oxfrod Spires | 3 | 7 | +8 |
2. | Ipswich Witches | 1 | 2 | +12 |
3. | Leicester Lions | 1 | 2 | +5 |
4. | Sheffield Tigers | 1 | 2 | -4 |
5. | Birmingham Brummies | 1 | 1 | -4 |
6. | King's Lynn Stars | 1 | 0 | -5 |
7. | Belle Vue Aces | 1 | 0 | -12 |
1. | Bartosz Zmarzlik | 111 |
2. | Robert Lambert | 90 |
3. | Fredrik Lindgren | 88 |
4. | Jack Holder | 87 |
5. | Mikkel Michelsen | 87 |
6. | Martin Vaculik | 75 |
7. | Daniel Bewley | 73 |
8. | Dominik Kubera | 68 |
9. | Leon Madsen | 60 |
10. | Szymon Woźniak | 50 |
11. | Jason Doyle | 47 |
12. | Kai Huckenbeck | 43 |
13. | Andrzej Lebiediew | 43 |
14. | Jan Kvech | 28 |
15. | Tai Woffinden | 23 |
1. | Mikkel Michelsen | |
2. | Leon Madsen | |
3. | Janusz Kołodziej | |
4. | Patryk Dudek | |
5. | Andrzej Lebiediew | |
6. | Piotr Pawlicki | |
7. | Maciej Janowski | |
8. | Jewgienij Kostygow | |
9. | Kacper Woryna | |
10. | Vaclav Milik | |
11. | Anders Thomsen | |
12. | Dimitri Berge | |
13. | Norick Bloedorn | |
14. | Timo Lahti | |
15. | Rasmus Jensen | |
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
Maciej Janowski | 43 |
2. |
Patryk Dudek | 40 |
3. | Bartosz Zmarzlik | 39 |
4. | Dominik Kubera | 34 |
5. | Piotr Pawlicki | 26 |
6. | Szymon Woźniak | 25 |
7. | Bartłomiej Kowalski | 24 |
8. | Przemysław Pawlicki | 23 |
9. | Kacper Woryna | 21 |
10. | Bartosz Smektała | 19 |
11. | Jarosław Hampel | 18 |
12. | Janusz Kołodziej | 17 |
13. | Krzysztof Buczkowski | 14 |
14. | Robert Chmiel | 11 |
15. | Paweł Przedpełski | 6 |
16. | Mateusz Cierniak | 6 |
17. | Tomasz Gapiński | 5 |
18. | Wiktor Przyjemski | 4 |
19. | Mateusz Szczepaniak |
3 |
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów