SGP-SON-U21
Tego nie da się opisać, to trzeba było przeżyć dziś w Lesznie. Polska reprezentacja żużlowa, udowodniła, że jest najlepszą drużyną narodową na Świecie, zwyciężając na bardzo trudnym technicznie i przyczepnym torze po ulewnych opadach deszczu. Polacy po raz trzeci w historii zdobyli Puchar Ove Fundina i w nagrodę dostali ten puchar na własność.
W pierwotnym terminie impreza miała odbyć się wczoraj o godzinie 19:00. Dwie godziny przez zawodami nad Lesznem przeszła nawałnica, która zmieniła tor w grzęzawisko. Mimo intensywnych prac nad doprowadzeniem nawierzchni leszczyńskiego toru do stanu używalności, zawody zostały odwołane. Całą noc trwały prace porządkowe i z powodzeniem. Turniej rozpoczął się planowo o godzinie 11:00. Ta godzina i te zawody, a zwłaszcza pogoń Polaków, niczym husarii, przejdzie do historii nietylko polskiego, ale i światowego żużla.
Wszystko rozpoczęło się bardzo dobrze. Po kapitalnym starcie i jeszcze lepszej jeździe na dystansie, zwyciężył Krzysztof Kasprzak, która o długość prostej wpadł na metę przed Daveyem Wattem, Renatem Gafurivem i Jonasem Davidssonem. Wydawać się mogło, że ten finał będzie co najwyżej wojną polsko-australijską, jaka miała miejsce tydzień wcześniej w angielskim Peterborough. Drugi wyści już zweryfikował te stwierdzenia. Freddy Lindgren nie dał szans Emilowi Sayfutdinovowi, Piotrowi Protasiewiczowi i Troyowi Batchelorowi, przez co reprezentacja Trzech Koron zrównała się punktami z Polską. Trzecia gonitwa dnia kapitalny pojedynek klubowych kolegów z polskiej ekstraligi: Jarosława Hampela i Leigh Adamsa, podobnie, jak w Anglii, dziś znów górą był Polak, który idealnie trafił z przełożeniami i formą na leszczyński finał. Chwilę później ciężki bój o jedno oczko stoczył Tomasz Gollob z Denisem Gizatullinem, na szczęście dla Polaka, zwycięski. Pojedynek ten wygrał Andreas Jonsson przed bardzo szybkim dziś na leszczyńskim owali Chris Holder. Ostatni bieg pierwszej serii znów wygrał Szwed, tym razem David Ruud i wysunął Szwedów na prowadzenie, którzy po pięciu starciach mieli na koncie 10 punktów, o 2 więcej niż Australia i Polska i aż o 6 niż Rosja.
Początek zawodów nie był zbyt emocjonujący, gdyż trudny tor zmuszał zawodników do bardzo uważnej jazdy. Najczęściej wybieraną ścieżką była ta między krawężnikiem a środkiem toru, ale w miarę, jak tor zaczynał się odsypywać na łukach, zwłaszcza drugim, na wyjściu z puerwszego wirażu i czwarty, na wyjściu z drugiego, porobiły się pasy, na których motocykle zawodników dostawały niesamowitego przyspieszenia. Owy dopalacz pomógł kilkukrotnie Szwedom, który najczęściej w dzisiejszym meczu wyprzedzali. Najpierw David Ruud Daveya Watta, później Andreas Jonsson Piotra Protasiewicza i w końcu Antonio Lindback, gdy Jarosław Hampel, przy oszałamiającym dopingu jechał na prowadzeniu jako Joker.
Warunki na torze zaczynały się zmieniać, na nieszczęście dla licznie zgromadzonych kibiców w Lesznie, Polacy zaczynali źle je odczytywać. Nawet po wygranym starcie reprezentanci z Kraju Nad Wisłą, wychodzili na pierwszym wirażu bardzo szeroko, chcąć się rozpędzić i szybko wejść w prostą. Te manewry nie udały się dwukrotnie Krzysztofowi Kasprzakowi w biegach 9. i 13. Polak dwukrotnie został przyblokowany pod bandą, dwukrotnie przez Rosjan. Najpierw sztuki tej dokonał Emil Sayfutdinov a później Grigory Łaguta. Adrian Miedziński rónież chciał śladem Jarka Hampela, po dużym łuku minąć rywali w gonitwie dwunastej i też zostało mu to w brutalny sposób wybite z głowy. Polaka na szeroką wywiózł Leigh Adams a szpryca spod koła Australijczyka na tyle spowolniła naszego jeźdźca, że ten do końca biegu jechał na trzeciej- ostatniej pozycji, gdyż wcześniej wykluczony został Denis Gizatullin.
Wiele nieudanych manewrów i pościgów biało-czerwonych spowodowało to, że trzecią serię ukończyli oni z zaledwie 4 oczkami. To drugi najgorszy, po Rosjanach z drugiej serii, wynik w zawodach. Po piętnastu biegach nadal zajmowaliśmy trzecie miejsce, ale już tylko z punktem przewagi nad Szwecją i aż 4 straty do Australii. Zbliżać się do naszej reprezentacji zaczęli także Rosjanie, którzy po Jokerze Emila Sayfutdinowa odrobili sporo punktów i mieli ich już 18.
Do momentu przerwania zawodów i kolejnej ulewy nad Lesznem Orły nie radziły sobie wyśmienicie. Na koncie mieliśmy 28 punktów, tyle co Rosjanie i zajmowaliśmy z nimi ex-aequo trzecie miejsce. Lepsi od naszych dawnych sąsiadów zza wschodniej granicy, byliśmy tylko jednym biegowy zwycięstwem więcej. Po feralnych opadach, nastąpiła prawie dwugodzinna przerwa, w której na torze pojawiło się wszystko co jeździ i może pomóc w przywróceniu stanu do momentu sprzed ulewy. Prace trwały na tyle długo i zdaniem niektórych nieudolnie, że tor wyglądał gorzej, jak kwadrans po burzy. Za wszelką cenę turniej odwołać chcieli zawodnicy z Kraju Misiów Koala, a w szczególności Craig Boyce. Po 19. biegu byli oni na prowadzeniu z dorobkiem 33 punktów. 31 punkty mieli Szwedzi. Jury zebrało się dwukrotnie i ustaliło, że zawody będą kontynuowane.
Po wiktorii Kasprzaka w gonitwie kończącej czwartą serię startów, wiara w sercach kibiców, na końcowy sukces znów powróciła. W 5 ostatnich biegach Polacy trzykrotnie startowali z pierwszego pola, które teoretycznie powinno być najlepsze po rzęsistym deszczu. I tak też się stało. Zawodnicy z Orłem na plasronie rzucili na szale wszystko, co tylko mogli. Trener Marek Cieślak o mało nie stracił głosu, motywując naszych zawodników do każdego biegu. Ale po kolei.
Adrian Miedziński w starciu nr 21 wystartował bardzo źle, ale minął na dystansie Jonasa Davidssona. W świetle możliwości skorzystania z Jokera nie był to najszczęśliwszy manewr, gdyż teraz traciliśmy do Australii pięć punktów. Chwilę później Krzysztof Kasprzak prowadził przed Jasonem Crumpem, ale dał się wyprzedzić Rudemu na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia. Do końca życia, słodką tajemnicą pozostanie, czy Kasper zrobił to umyślnie, co stanowiłoby doskonałą zagrywkę taktyczną. W 23. biegu za Piotra Protasiewicza jako złota rezerwa taktyczna pojechał Jarosław Hampel. Po świetnym starcie z trzeciego pola, Jaro prowadził, ale ambitny brazylijczyk wyprzedził Unistę na trzecim kółku. Mniej więcej w ten sam sposób, co Crump Kasprzaka.
Przed dwoma ostatnimi biegami Australia miała 41 punktów, Polska 38, Szwecja 35 a Rosja 32. I wtedy stało się to, co chciał każdy Polak, wielu wierzyło, ale mało kto przypuszczał, że się uda. Jarosław Hampel z pierwszego pola startowego zwyciężył, ale większe brawa należą się Grygoryowi Łagucie, który wszedł pod jadącego na drugim miejscu Troya Batchelora i mocno wypchnął Australijczyka na nieodsypaną część toru. Kangur zgubił rytm jazdy, że wyprzedził go jeszcze Andreas Jonsson. Wobec takiego obrotu sprawy wszyscy na stadionie Alfreda Smoczyka w Lesznie zaczęli krzyczeć z zachwytu bo Polska zrównała się z prowadzącą przez większość turnieju Australią. Obie nacje miały na koncie po 41 oczek. Wszystko rozstrzygnąć się miało, tak jak dwa lata temu, też w Lesznie. I też twórcą złota dla Polski miał być Tomasz Gollob, i nim został!
Po dwóch zerach Tomasza, kiedy strasznie męczył się na dystansie z Rosjanami i mijali go niżej notowani Szwedzi, miał on zdecydować o złotym medalu dla Polski. Gollob startował w tym biegu z pierwszego pola, co nie zaprzeczalnie stanowiło jego atut, ale po prawej stronie miał, w tym momencie, swego największego wroga- Leigh Adamsa, który startował z tym samym ciężarem na plecach co Polak. Tak, jak dwa lata temu, o tytule zdecyduje ostatni bieg finału Pucharu Świata, tak jak dwa lata temu puchar wydrzeć będzie musiał Tomasz Gollob.
Start... i Tomasz Gollob na prowadzeniu. Adams jedzie szerzej, będzie chciał założyć się na Polaka. Nie udało mu się! Tomasz jedzie środkiem toru, Adams za nim. Kolejny wiraż. Australijczyk znów szerzej, ale Tomasz wyczuł jego zamiar i zamknął drogę Adamsowi. Ten przycina do krawężnika, chce wejść pod Tomka Golloba i wypchnąć go na nie odsypaną częśc toru, ale Tomasz jest szybszy, jest szybszy. Pierwszy wchodzi w wiraż i pierwszy z niego wychodzi. Adams już dziesięć metrów za Gollobem. Tomek już nawet nie ogląda się za rywalem. Teraz w jego świadomości jest tylko tor i odległość, jaką przebyć musi do mety, i którą z każdą sekundą pokonuje. Meta i przerażający krzyk tysięcy gardeł na Smoku. Tomasz Gollob załatwił sprawę po kapitańsku!
Szwecja: 36
1. Jonas Davidsson 4 (0,1,2,1,0)
2. Fredrik Lindgren 9 (3,3,2,1,0)
3. Antonio Linback 7 (1,2,0,1,3)
4. Andreas Jonsson 11 (3,0,1,6!,1)
5. David Ruud 5 (3,0,1,1,0)
Australia: 43
1. Davey Watt 5 (2,1,0,1,1)
2. Troy Batchelor 4 (0,1,1,2,0)
3. Leigh Adams 12 (2,3,3,2,2)
4. Chris Holder 10 (2,3,3,0,2)
5. Jason Crump 12 (2,2,2,3,3)
Rosja: 35
1. Renat Gafurov 7 (1,0,3,2,0,1)
2. Emil Sayfutdinov 18 (2,2,6!,3,2,3)
3. Roman Povazhny 1 (0,1,-,0,-)
4. Denis Gizatullin 0 (0,0,W,U,-)
5. Grigory Laguta 9 (1,W,2,3,1,2)
Polska: 44
1. Krzysztof Kasprzak 10 (3,1,1,3,2)
2. Piotr Protasiewicz 3 (1,2,W,0,-)
3. Jarosław Hampel 18 (3,3,2,3,4!,3)
4. Tomasz Gollob 6 (1,2,0,0,3)
5. Adrian Miedziński 7 (W,3,1,2,1)
Bieg po biegu:
1. K. Kasprzak, D. Watt, R. Gafurov, J. Davidsson
Znakomity początek reprezentacji Polski. Kasprzak po znakomitym starcie z ogromną przewagą pokonuje rywali!
2. F. Lindgren, E. Sayfutdinov, P. Protasiewicz, T. Batchelor
Tym razem znakomicie pojechał Lindgren. Szwed znakomicie wystartował i nie miał problemów z pokonaniem rywali.
3. J. Hampel, L. Adams, A. Lindback, R. Povazhny
Klasyczyny efekt domino na pierwszym łuku. Hampel startujący z trzeciego toru starał się założyć rywali, niestety bezskutecznie. Polak potrącił Adamsa. Całe zdarzenie miało miejsce w pierwszym łuku. Powtórka w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie Hampel pewnie zwycięża.
4. A. Jonsson, Ch. Holder, T. Gollob, D. Gizatullin
Gollob po przegranym starcie stracił kontakt z rywalami, którzy uciekali do przodu. Ostatecznie Polak musiał bronić się przed zaciekłymi atakami Gizatullina.
5. D. Ruud, J. Crump, G. Laguta ,Miedziński (w)
Kolejny upadek na pierwszym łuku. Miedziński delikatnie wypchnął Lagutę i Rosjanin uderzył w Crumpa. Polak wykluczony z powtórki. Kapitalna postawa Ruuda. Szwed przez pierwsze dwa kółka blokował Crumpa, który ostatecznie spadł na ostatnią, trzecią pozycję. Po błędzie Laguty zdołał zdobyć dwa punkty dla Australii.
6. J. Hampel, J. Crump, J. Davidsson, D. Gizatullin
Hampel po przegranym starcie już na pierwszym kółku uporał się z Crumpem. Australijczyk nie radzi sobie na trudnym, bardzo wymagającym leszczyńskim torze i popełnia wiele błędów. Daleko z tyłu Gizatullin.
7. F. Lindgren, T. Gollob, D. Watt, G. Laguta(w)
Laguta po przegranym starcie starał się blisko krawężnika wyprzedzić rywali. Rosjanin zahaczył Watta i spowodował upadek Australiczyka. Powtórka bez Laguty. Świetnie pojechał Lindgren, który pewnie pokonał Golloba.
8. A. Miedziński, A. Lindback, T. Batchelor, R. Gafurov
Kolejna "trójka" Polaków. Tym razem na pierwszym miejscu do mety dojeżdża Adrian Miedziński, który znakomicie taktycznie rozwiązał wyścig. Na ostatnim łuku Batchelor z dziecinna łątwoniścią został ograny przez Lidnbacka.
9. L. Adams, E. Sayfutdinov, K. Kasprzak, A. Jonsson.
Wspaniale pojechał Adams, który był zdecydowanie najszybszy. Walkę Kasprzaka i Jonssona wykorzystał Sayfutdinov, który przedarł się na drugą pozycję.
10. Ch. Holder, P. Protasiewicz, R. Povazhny, D. Ruud
Protasiewicz znakomicie wystartował, lecz na "odsypanym" wcześniej zanazł się Holder. To właśnie Australijczyk wygrywa i niweluje starty swojej reprezentacji. Daleko z tyłu Rudd, który został zasypany potężnymi szprycami odbierającymi chęć do walki.
11. E. Sayfutdinov!, J. Davidsson, T. Batchelor, T. Gollob
Sayfutdinov jedzie za Povzhnego jako joker i wygrywa. Słabnie motocykl Golloba, który do mety przyjeżdża ostatni.
12. L. Adams, F. Lindgren, A. Miedziński, D. Gizatullin (W/U)
Admas wygrywa zdecydowanie bieg. Gizatullin na ostatnim okrążeniu atakuje Miedzińskiego i upada.
13. Ch. Holder, G. Laguta, K. Kasprzak, A. Lindback
Kolejny znakomity bieg Holdera. Dobrze ze startu wychodzi Kasprzak, ale zostaje przyblokowany przez Lagute. Reprezentant Polski spada na ostatnią pozycję, ale wyprzedza na drugim okrążeniu Lindbacka.
14. R. Gafurov, J. Crump, A. Jonsson, P. Protasiewicz (W/U)
Protasiewicz upada na pierwszym okrążeniu jadąc na ostatniej pozycji i zostaje wykluczony. W powtórce niespodziewanie wygrywa Gafurov.
15. E. Sayfutdinov, J. Hampel, D. Ruud, D. Watt
Znakomicie ze startu Hampel, ale na ostatnim okrążeniu wyprzedza go znakomity tego dnia Sayfutdinov.
16. G. Laguta, L. Adams, J. Davidsson, P. Protasiewicz
Trzeci wygrany bieg z rzędu Rosjan. Laguta odpiera ataki Adamsa. Ostatnie miejsce Protasiewicza, który nie daje rady wyprzedzić Davidssona.
17. J. Hampel, R. Gafurov, F. Lindgren, Ch. Holder
Hampel wyprzedza na dystansie Gafurova i przywozi cenne trzy punkty dla Polski.
18. J. Crump, E. Sayfutdinov, A. Lindback, T. Gollob
Najlepiej ze startu Crump. Gollob na trzecim okrążeniu zostaje wyprzedzony przez Lindbacka.
19. A. Jonsson!, A. Miedziński, D. Watt, R. Povazhny
Jonsson jedzie jako joker i wygrywa. Na dystansie Watt wyprzedza Povazhnego.
20. K. Kasprzak, T. Batchelor, D. Ruud, D. Gizatullin (W/U)
Gizatullin upada na skutek defektu i zostaje wykluczony. Nad torem w Lesznie przechodzi ulewa i zawody zostają wstrzymane. Zbiera się jury zawodów. Deszcz przestaje padać i służby porządkowe ściągają wodę z toru. Zawdoy będą kontynuowane. W powtórce zdecydowanie wygrywa Kasprzak.
21. E. Sayfutdinov, Ch. Holder, A. Miedziński, J. Davidsson
Sayfutdinov znakomicie ze startu. Miedziński na drugim okrążeniu wyprzedza Davidssona.
22. J. Crump, K. Kasprzak, G. Laguta, F. Lindgren
Kasprzak wygrywa start, jednak na drugim okrążeniu wyprzedza go Crump. Zagrywka taktyczna Polaka. W nastepnym biegu Polska korzysta z Jokera.
23. A. Lindback, J. Hampel!, D. Watt, R. Gafurov
Joker - Hampel jedzie za Protasiewicza. Hampel wygrywa start, ale na trzecim okrążeniu wyprzedza go Lindback.
24. J. Hampel, G. Laguta, A. Jonsson, T. Batchelor
Hampel wygrywa, a Batchelor przyjeżdża na ostatnim miejscu. Australia i Polska mają po 41 punktów o złotym medalu zdecyduje ostatni bieg.
25. T. Gollob, L. Adams, R. Gafurov, D. Ruud
Tomasz Gollob wygrywa ostatni bieg na motocyklu Krzysztofa Kasprzaka i reprezentacja Polski zdobywa złoto!
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
|
|
|
2. | Betard Sparta Wrocław | |||
3. | ebut.pl Stal Gorzów | |||
4. | KS Apator Toruń | |||
5 | Bayersystem GKM Grudziądz | |||
6. | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | |||
7. | Krono- Plast Włókniarz Częstochowa |
|
||
8. | Innpro ROW Rybnik |
|
||
Metalkas 2. Ekstraliga |
||||
1. | Arged Malesa Ostrów | |||
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | |||
3. | Fogo Unia Leszno | |||
4. | Cellfast Wilki Krosno | |||
5. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | |||
6. | H. Skrzydlewska Orzeł Łódź | |||
7. | Texom Stal Rzeszów | |||
8. | Unia Tarnów |
|
|
|
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Ultrapur Start Gniezno | |||
2. | Energa Wybrzeże Gdańsk | |||
3. | Polonia Piła | |||
4. | OK Kolejarz Opole | |||
5. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | |||
6. | Trans MF Landshut Devils | |||
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
1. | Bartosz Zmarzlik | |
2. | Robert Lambert | |
3. | Fredrik Lindgren | |
4. | Jack Holder | |
5. | Mikkel Michelsen | |
6. | Martin Vaculik | |
7. | Daniel Bewley | |
8. | Dominik Kubera | |
9. | LAnders Thomsen | |
10. | Brady Kurtz | |
11. | Jason Doyle | |
12. | Kai Huckenbeck | |
13. | Andrzej Lebiediew | |
14. | Jan Kvech | |
15. | Max Fricke |
1. | Mikkel Michelsen | |
2. | Leon Madsen | |
3. | Janusz Kołodziej | |
4. | Patryk Dudek | |
5. | Andrzej Lebiediew | |
6. | Piotr Pawlicki | |
7. | Maciej Janowski | |
8. | Jewgienij Kostygow | |
9. | Kacper Woryna | |
10. | Vaclav Milik | |
11. | Anders Thomsen | |
12. | Dimitri Berge | |
13. | Norick Bloedorn | |
14. | Timo Lahti | |
15. | Rasmus Jensen | |
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
Maciej Janowski | 43 |
2. |
Patryk Dudek | 40 |
3. | Bartosz Zmarzlik | 39 |
4. | Dominik Kubera | 34 |
5. | Piotr Pawlicki | 26 |
6. | Szymon Woźniak | 25 |
7. | Bartłomiej Kowalski | 24 |
8. | Przemysław Pawlicki | 23 |
9. | Kacper Woryna | 21 |
10. | Bartosz Smektała | 19 |
11. | Jarosław Hampel | 18 |
12. | Janusz Kołodziej | 17 |
13. | Krzysztof Buczkowski | 14 |
14. | Robert Chmiel | 11 |
15. | Paweł Przedpełski | 6 |
16. | Mateusz Cierniak | 6 |
17. | Tomasz Gapiński | 5 |
18. | Wiktor Przyjemski | 4 |
19. | Mateusz Szczepaniak |
3 |
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów