Znakomite wieści dla kibiców "żółto-niebieskich" płyną z północy województwa lubuskiego. Młodzieżowiec Cash Broker Stali Gorzów, Hubert Czerniawski, wyleczył kontuzjowyny obojczyk i w najbliższą niedzielę wystąpi w meczu przeciwko Grupa Azoty Unii Tarnów. Junior urazu nabawił się podczas inauguracyjnego spotkania PGE Ekstraligi, gdzie "Stalowcy" podejmowali Get Well Toruń.

- Już wszystko jest dobrze, nic mnie nie boli, nic nie trzeszczy, jest dobrze. Czuję się na siłach, aby wystąpić w jutrzejszym spotkaniu, spróbuję powalczyć o punkty, ale nic na siłę - oznajmił 17-latek.

Zadowolony z powrotu swojego podobiecznego musi być z pewnością Stanisław Chomski. Szkoleniowiec gorzowian nie zamierza jednak zbyt wiele wymagać od zawodnika, który dopiero co wyleczył kontuzję. - Moje zdanie o tym, czy Hubert może jutro wystąpić jest najmniej ważne, liczy się przede wszystkim opinia lekarzy. Decyzja o zgodzie zapadła po konsultacjach lekarskich, które pdobnie jak zdjęcie rentgenowskie wykazały, że Hubert jest w stanie uzyskać zgodę na start. Dzisiaj Hubert odbył trening, nie odczuwał żadnych dolegliwości, także jutro powinien wystartować. Nie wymagam wiele od chłopaka, ma wejść w sezon spokojnie, będę szczęśliwy, jak ukończy te biegi, w których będzie uczestniczył, a jak zdobędzie punkty, będziemy się cieszyć. Przede wszystkim musi koncentrować się na poprawnej jeździe, myśleć, że jedzie sam, a nie z rywalami. Jeżeli to zrozumie, to będzie dobrze - przekazał popularny "Stanley".