POLSKA
Początek sezonu zwiastował powrót do wielkiej formy Hansa Andersena. Duńczyk bardzo dobrze prezentował się w rozgrywkach ligowych. Niestety po kilku tygodniach skuteczność zawodnika składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz zupełnie zniknęła. Gdzie leży zatem przyczyna?
Po fatalnym występie w Lesznie (w czterech wyścigach Andersen nie wywalczył żadnego punktu), Duńczyk wraz ze swoją drużyną zawitał do Tarnowa. "Ugly Duck" zwykle dobrze prezentował się na obiekcie Mistrza Polski, liczono więc na jego dobry występ. Efekt? W trzech biegach dwa punkty i jeden bonus. - To nie był mój dzień - mówił po zawodach Hans Andersen. - Gospodarze naprawdę byli w gazie i bez trudu można było to zauważyć w trakcie poszczególnych biegów. W prostych słowach mój występ był do niczego. Tak naprawdę muszę spotkać się z tunerem i przedyskutować kilka kwestii - komentował swój występ.
Duńczyk przyznał, że tarnowski owal zawsze mu sprzyjał, jednak tym razem nie potrafił odnaleźć recepty na skuteczną jazdę. - Lubię ten obiekt i zwykle dobrze mi się jeździło na tym torze. Tym bardziej jestem rozczarowany swoją postawą bo mój dorobek punktowy w tym meczu jest nie do zaakceptowania. Naprawdę staram się jak tylko mogę, sporo trenuję poza torem, ale moje problemy biorą się z faktu, że kompletnie nie mogę dogadać się z motocyklami - twierdzi Hans.
Andersen uważa, że jego problemy z motocyklami mają swoją przyczynę w… zmianie pogody. - Jedynym elementem, który uległ zmianie na przestrzeni ostatnich tygodni jest pogoda. Po prostu, nagle zrobiło się bardzo ciepło, a jak powszechnie wiadomo silniki zupełnie inaczej pracują, kiedy jest wyższa temperatura. Myślę, że właśnie ten problem dotknął moje motocykle, ponieważ całkowicie brakuje mi prędkości - tłumaczy zawodnik.
Zawodnik składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz uspokaja jednak swoich kibiców. - Musimy znaleźć odpowiednie rozwiązania, tak abym ponownie mógł punktować na wysokim poziomie. Nie mam żadnych wątpliwości, że jestem w stanie wrócić do formy jaką prezentowałem u progu sezonu - twierdzi.
W jednej z wypowiedzi Martin Vaculik stwierdził, że aby odnieść sukces w żużlu potrzeba przede wszystkim dobrych motocykli, według Słowaka stanowi to 90% sukcesu. "Ugly Duck" podziela zdanie uczestnika Grand Prix. - Taki podział procentowy wydaje się być właściwy, ale wydaje mi się, że jeżeli zawodnik jest przekonany co do swoich umiejętności, że jest w stanie wygrać z każdym to tak naprawdę kwestie sprzętowe schodzą nieco na drugi plan, bo po prostu nie zaprząta sobie tym głowy. Oczywiście sprzęt jest ważny, tak jak np. w moim przypadku. Nie wydaje mi się abym gdziekolwiek popełnił błąd, po prostu nie mogę się dogadać ze swoimi motocyklami - uważa Duńczyk.
W przerwie zimowej Andersen postanowił zmienić otoczenie w Szwecji i po 14 latach startów w barwach klubu z Malilli przeniósł się do Vastervik. - Nie było to aż tak trudne - przyznaje żużlowiec. - Czasami zmiany są wskazane. Kiedy zbyt długo zalegasz w jednym miejscu tracisz motywację do nowych wyzwań i zaczynasz spoczywać na laurach. Bardzo dobrze się czuje w Vastervik. Po trzech kolejkach znajdujemy się na czele tabeli, więc wydaje się, że podjąłem właściwą decyzje - dodaje.
Szwedzka Elitserien z roku, na rok traci co raz więcej zawodników z najwyższej światowej półki. Główną przyczyną jest obniżenie zarobków dla żużlowców występujących w tamtejszych rozgrywkach. Andersen patrzy na to w nieco inny sposób. - Jeżeli decydujesz się na prowadzenie biznesu to musisz liczyć się z tym, że należy zainwestować w to pewne środki i tak to wszystko skalkulować aby nie tracić pieniędzy, tylko je zarabiać. Trudno więc mówić o jakichkolwiek sztucznych obostrzeniach finansowych ponieważ osoby prowadzące kluby muszą dostosować budżety do wymagań zawodników, a nie odwrotnie - twierdzi były uczestnik cyklu Grand Prix.
Rozgrywki Enea Ekstraligi powoli zbliżają się do półmetka. Tymczasem sytuacja klubu z Bydgoszczy nie jest najlepsza. Po ośmiu kolejkach skladywęgla.pl Polonia zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Duńczyk podkreśla jednak, że jego zespół stać na lepszą jazdę. - Przede wszystkim tegoroczne rozgrywki w Polsce wydają się być niezwykle wyrównane. Owszem, są zespoły które na papierze wydają się mocniejsze, ale jak potwierdzają rozstrzygnięcia każdy może wygrać z każdym. Co do mojego klubu, to wydaje mi się, że mamy naprawdę spory potencjał i jeżeli tylko cały zespół pojedzie na miarę możliwości poszczególnych zawodników, to możemy osiągnąć dobry wynik. Na początku sezonu punktowałem znacznie lepiej i nasz zespół notował naprawdę dobre wyniki. Teraz muszę dostosować się do tego poziomu, który prezentowałem wcześniej. Wiem, że stać mnie na to - mówi Hans.
Andersen jako jeden z niewielu zawodników łączy ze sobą starty w rozgrywkach ligi polskiej, szwedzkiej i angielskiej. Jak sam przyznaje nie stanowi do dla niego większego problemu. - Nie jest najgorzej. Praktycznie na przestrzeni wszystkich sezonów łączyłem starty w różnych ligach i nie stanowiło to dla mnie większego problemu. Kluczem jest odpowiednie zorganizowanie tego wszystkiego. Jeżeli nie uda się tego osiągnąć, to występy w kilku ligach mogą być naprawdę koszmarem dla zawodnika. Na szczęście dla mnie nie stanowi to problemu i cieszę się, że mogę startować na różnych frontach. Im więcej występów tym lepiej będę się spisywał - zakończył Duńczyk.
PGE Ekstraliga
Innpro ROW Rybnik vs
Pres Toruń
wtorek 20:00
Stelmet Falubaz Zielona Góra vs
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz
piątek 20:30
Krono Plast Włókniarz Częstochowa vs
Gezet Stal Gorzów
niedziela 17:00
Betard Sparta Wrocław vs
Orlen Oil Motor Lublin
niedziela 19:30
Metlakas 2 Ekstraliga
Fogo Unia Leszno vs
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
niedziela 13:00
Cellfast Wilki Krosno vs
Hunters PSŻ Poznań
niedziela 15:15
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów