W poniedziałek Magnus Zetterstroem zanotował upadek w meczu ligi angielskiej, wskutek którego postanowił zrezygnować ze startu w dzisiejszym finale Indywidualnych Mistrzostw Szwecji. Przypomnijmy, iż wcześniej kontuzja wyeliminowania z udziału w tych zawodach Petera Karlssona.

Popularny Zorro wystąpił w dwóch biegach wtorkowego meczu szwedzkiej Elitserien w Kumli. Niestety, ten szwedzki zawodnik nadal odczuwa duży ból i postanowił zrezygnować z udziału w dzisiejszej imprezie na torze w Vetlandzie. - Zaliczyłem bezsenną noc z powodu bólu mojego ciała. To trudna decyzja, ponieważ myślę, że miałem wielką szansę na dobry wynik w Vetlandzie - powiedział Magnus Zetterstroem na łamach portalu ekuriren.se.

Z powodu nieobecności duetu zawodników Ikaros Smederny Eskilstuna, stawkę dzisiejszego finału Indywidualnych Mistrzostw Szwecji uzupełnią dwaj rezerwowi tych zawodów - Fin Joonas Kylmaekorpi, startujący ze szwedzką licencją, oraz klubowy kolega Zetterstroema i Karlssona z Eskilstuny - Oliver Berntzon.

Tytułu wywalczonego dość nieoczekiwanie przed rokiem bronić będzie Daniel Nermark. 36-latek zdaje sobie jednak sprawę z tego, iż zadanie w postaci obrony mistrzowskiego tytułu może być bardzo trudne. - Cała szesnastka zawodników ma oczywisty cel - zajść tak daleko, jak to możliwe. Trzeba objechać najlepsze zawody. Ogólnie rzecz biorąc jest z czterech lub pięciu zawodników, którzy mogą wygrać - mówi Nermark na łamach vt.se.

Żużlowiec szwedzkiego Västervik Speedway miał we wtorek okazję do zapoznania się z torem w Vetlandzie, bowiem jego zespół rywalizował tam z miejscowym VMS Elit w ramach ćwierćfinału fazy play off. Niestety, o tym występie Nermark z pewnością będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Szwed w trzech startach nie wywalczył ani punktu. - To boli i nie jest zabawane, gdy coś się nie uda. Mieliśmy problemy z motocyklem, ale po dokładnej analizie wygląda na to, że teraz powinno być dobrze - wyjaśnia Daniel Nermark.