eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 158
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  SEC

  Fenomenalne ściganie w Daugavpils
 2018-08-01 12:08:05  redakcja    inf.prasowa

Zmagania o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy wkroczyły na półmetek. 18 sierpnia stawka TAURON Speedway Euro Championship przenosi się do Daugavpils. Po raz ostatni zawodnicy ścigali się tu przed dwoma laty. W 2016 roku wygrał Grigorij Łaguta, a na podium stanęli też Joonas Kylmaekorpi i Emil Sajfutdinow. Żadna klasyfikacja nie oddaje jednak tego co działo się na torze. Zawody przeszły do historii pod znakiem kapitalnego widowiska.

Solidnych oczopląsów można było dostać już w pierwszej serii startów. Rzadko zdarza się, by na dzień dobry obserwować tyle efektownych akcji. Zaczęło się od niewinnego, ale twardego pojedynku Martina Vaculika z Andersem Thomsenem. W kolejnym biegu na zewnętrznej szalał Janusz Kołodziej. Po starcie przejechał obok Vaclava Milika i Petera Ljunga, a potem jeszcze dogonił Krzysztofa Kasprzaka. W trzecim biegu działo się wokół Przemysława Pawlickiego. Polak najpierw jechał ramię w ramię z Leonem Madsenem, a gdy ten mu uciekł, musiał uważać na atakujących go Maksima Bogdanowa i Emila Sajfutdinowa. Łotysz nie odpuszczał i tuż przed metą wyprzedził wychowanka Unii Leszno. Na samej kresce wyprzedzał też Antonio Lindbaeck w biegu dziewiętnastym. 

Na koniec pierwszej serii startów rozbrzmiał koncert Grigorija Łaguty. Rosjanin przedarł się z czwartego miejsca na czoło stawki. Konsekwentnie trzymał się kredy, bo tam znalazł najdogodniejszą ścieżkę do ataku. Ten tor nie pozwalał poddawać się zawodnikom. Gorszy start nie skazywał ich na jazdę z tyłu. Oprócz Łaguty, przekonał się o tym też Joonas Kylmaekorpi, który w siódmym biegu przebił się z końca stawki na drugie miejsce.

Z drugiej strony, żaden z zawodników nie mógł być pewny swojej pozycji. Czujność musiała być zachowana do ostatnich metrów, bo trudno było przewidzieć, z której strony nadjedzie rywal. Coś na ten temat wie Krzysztof Kasprzak, który w piątym biegu spadł z pierwszego miejsca na koniec stawki. Polak nie miał szczęścia w tych zawodach, bo ta sama historia powtórzyła się w wyścigu piętnastym.

To tylko potwierdza, że tor w Daugavpils pozwalał momentalnie redukować dystans do rywala. Wyrzucenie na zewnętrzną nie oznaczało zakopania się pod balotami. Tam była prędkość, którą można było znaleźć też jadąc doklejonym do krawężnika. W biegu szóstym udowodnili to Grigorij Łaguta i Leon Madsen. Rosjanin jechał przy krawężniku, a  Duńczyk trzymał się zewnętrznej części toru. Mimo tego, niemal cały czas jechali w bardzo bliskim kontakcie.

Tor w Daugavpils pozwalał na efektowne, a momentami niemal kaskaderskie ściganie. W gonitwie ósmej Emil Sajfutdinow pokusił się o jazdę slalomem między Vaclavem Milikiem i Nickim Pedersenem. Czecha założył po zewnętrznej i momentalnie ściął do kredy, żeby wejść pod łokieć Duńczyka. To mu się nie udało, ale poczekał na odpowiedni moment i ponownie zaatakował na czwartym okrążeniu. Pedersen wypatrywał się go po wewnętrznej, tymczasem Rosjanin przemknął obok niego, jadąc ścieżką przy płocie. Jeszcze piękniejszy slalom zaserwował Andrzej Lebiediew w wyścigu dziesiątym. Łotysz powtórzył atak Sajfutdinowa i w przeciwieństwie do Rosjanina, wyprzedził obu rywali za jednym zamachem. Krzysztofa Kasprzaka potraktował przy tym dość ostro i bez pardonu wyrzucił go na zewnętrzną.

W pozostałych biegach również nie zabrakło ostrzejszej walki. W wyścigu szesnastym Andrzej Lebiediew długo tasował się z Maksimem Bogdanowem. W pewnym momencie odskoczył rywalowi i utrzymywał się na drugim miejscu. Na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia, poczuł jednak, że po zewnętrznej może zaatakować prowadzącego Hansa Andersena. Łotysz napędził się niemiłosiernie, ale Duńczyk poszerzył tor jazdy i mocno docisnął go do bandy. Iskry leciały też w starciu Nickiego Pedersena z Peterem Ljungiem w biegu osiemnastym. Na trzecim okrążeniu „Power” stracił pozycję na rzecz Szweda, co skłoniło go do natychmiastowej riposty. Na wejściu w łuk bezproblemowo wjechał pod łokieć rywala, ale zaczął wynosić się na zewnętrzną. W pewnym momencie zajechał tor jazdy Ljunga i zmusił go do upadku. Z powtórki został wykluczony, ale po całym zajściu pojawił się przy leżącym na torze rywalu. Poklepał go i wyjaśnił zaistniałą sytuację.

Emocje nieco opadły na początku czwartej serii startów, ale to był tylko chwilowy odskok od normy, który szybko odszedł w zapomnienie. Generalnie w każdym biegu rundy zasadniczej dało się obserwować sytuacje, które przyciągały uwagę widza. Na tym torze można było jechać wszędzie. Niosła zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna.  Nawet jeśli zawodnikom nie udawało się wyprzedzić rywala na dystansie, to wielokrotnie czaili się za jego plecami i cały czas starali się szykować spektakularny atak. Tak było w wyścigu dziewiątym, gdy Nicki Pedersen gonił Andersa Thomsena, a ten w tym czasie próbował dobrać się do skóry Przemysława Pawlickiego. W wyścigu dwudziestym natomiast dwoił się i troił Grigorij Łaguta, który za wszelką cenę chciał dogonić uciekających mu Krzysztofa Kasprzaka i Hansa Andersena. Rosjanin raz jechał szerzej, a raz węziej. Ostatecznie nie przebił się do przodu, ale zaangażowania nie można mu odmówić. 

Te akcje musiały się podobać. Każdy kibic wiedział, że nie warto odrywać wzroku od wydarzeń na torze, bo można coś przegapić. Emocji nie zabrakło też w najważniejszych biegach dnia. Bezpośrednio do finału wjechali Joonas Kylmaekorpi i Maksim Bogdanow. Z barażu awansowali natomiast Grigorij Łaguta i Emil Sajfutdinow. Pierwszy z nich uciekł rywalom już ze startu, a drugi musiał zawalczyć o swoją pozycję. Baszkir z Saławatu napędził się pod balotami i nawiązał do slalomowego stylu jazdy z biegu ósmego. Vaclava Milika wyprzedzał z prawej strony, a Przemysława Pawlickiego z lewej. Wszystko działo się na jednej prostej.

Bieg finałowy miał ostatecznie dwie odsłony. Już w pierwszym podejściu zanosiło się na niezłe widowisko. Rosyjskie torpedy, czyli Emil Sajfutdinow i Grigorij Łaguta zostały z tyłu. Pierwszy z nich zaczął przeciskać się do przodu, ale nagle wpadł w niego Maksim Bogdanow, który odszedł od kredy i zaczął poszerzać tor jazdy. Za ten manewr został wykluczony przez sędziego. Powtórka biegu nie rozczarowała i okazała się wisienką na przepysznym łotewskim torcie. Niesamowite show było zasługą Grigorija Łaguty. Rosjanin od samego początku jechał za plecami Joonasa Kylmaekorpiego, ale konsekwentnie budował prędkość i pozycję do ataku. Ostatecznie przeprowadził go pod koniec trzeciego okrążenia i wysunął się na pierwsze miejsce, którego już nie oddał.

Wspomnienia z Daugavpils wydają się genialne. Nastrojeni pozytywnymi emocjami sprzed dwóch lat, śmiało możemy wkraczać w tegoroczną rundę TAURON Speedway Euro Championship.

Reklama

 


Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

 


 

2.  Betard Sparta Wrocław


3. ebut.pl Stal Gorzów


4.  KS Apator Toruń


5  Bayersystem GKM Grudziądz


6.  NovyHotel Falubaz Zielona Góra 


7. Krono- Plast Włókniarz Częstochowa 

 



8. Innpro ROW Rybnik

 


 Metalkas 2. Ekstraliga
1.  Arged Malesa Ostrów


2.  Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3.  Fogo Unia Leszno


4. Cellfast Wilki Krosno


5.  #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 

6.   H. Skrzydlewska Orzeł Łódź


7. Texom Stal Rzeszów


8. Unia Tarnów 

 

 


Krajowa Liga Żużlowa
1  Ultrapur Start Gniezno  


2.  Energa Wybrzeże Gdańsk 


3.  Polonia Piła


4.  OK Kolejarz Opole


5. Optibet Lokomotiv Daugavpils


6. Trans MF Landshut Devils







 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



 

 

 

Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik 
2. Robert Lambert
3.   Fredrik Lindgren
4.  Jack Holder
5. Mikkel Michelsen
6. Martin Vaculik
7. Daniel Bewley
8.  Dominik Kubera
9. LAnders Thomsen
10.  Brady Kurtz
11.  Jason Doyle
12.  Kai Huckenbeck 
13.  Andrzej Lebiediew
14.  Jan Kvech 
15.  Max Fricke
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski 43
2.
Patryk Dudek 40
3.  Bartosz Zmarzlik 39
4. Dominik Kubera 34
5.   Piotr Pawlicki 26
6. Szymon Woźniak 25
7.  Bartłomiej Kowalski 24
8. Przemysław Pawlicki 23
9.  Kacper Woryna 21
10.  Bartosz Smektała 19
11. Jarosław Hampel  18
12.  Janusz Kołodziej 17
13. Krzysztof Buczkowski 14
14.  Robert Chmiel 11
15.  Paweł Przedpełski 6
16.  Mateusz Cierniak 6
17. Tomasz Gapiński 5
18.   Wiktor Przyjemski 4
19.  Mateusz Szczepaniak
3
20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu