Rosja w sezonie 2019 broniła złota Speedway of Nations wywalczonego w roku 2018 we Wrocławiu, na własnej ziemi w Togliatti. Emil Sajfutdinow, Artiom Laguta i Gleb Czugunow byli lokalnymi bohaterami, gdy drugi raz z rzędu sięgneli po zwycięstwo w cyklu SoN. Według Baszkira było to niesamowite uczucie.

Lider Fogo Unii Leszno był zachwycony owacją jaką dostali Rosjanie po obronie tytułu. - To było niesamowite uczucie. Cały stadion nas wspierał i było to niesamowite. Teraz wiem, jakie to uczucie - być Polskim zawodnikiem w Warszawie, Wrocławiu lub Toruniu. kiedy wszyscy ludzie cię wspierają. To naprawdę miłe uczucie. Niektórzy zawodnicy nie mają takiego wsparcia, jak polscy, szwedzcy lub brytyjscy żużlowcy, kiedy ścigają się w swoim kraju, więc na pewno  dobrze było mieć tę noc w Togliatti - podkreśla Sajfutdinow.

Rosjanie w tym roku swoje zmagania w Speedway of Nations zaczną na poziomie pófinału, który przez pandemię koronawirusa jest zaplanowany dopiero na 26 września w łotewskim Daugavpils. Reprezentacja Rosji jednak nie będzie w tym samym składzie jak przez ostatnie dwa lata, nie żyje menadżer rosyjskich rakiet - Andriej Savin. Jeszcze nie wiadomo kto będzie rządzić w rosyjskiej części parku maszyn. - Nie wiemy, kto ma być naszym nowym menedżerem. W tej chwili nic nie wiem. Wszystko się zmieniło - cała praca została wykonana przez Savina. Nie wiem, jakie są plany, więc musimy poczekać. Ale nadal chcemy walczyć w tym samym składzie i walczyć o kolejny tytuł. Mamy naprawdę dobry zespół. Zobaczymy. - powiedział Baszkirska torpeda Emil Sajfutdinow.