24 kwietnia odbędzie się inauguracja sezonu w duńskiej Speedway Lidze. Nie wszystkie ekipy jednak w tym dniu odjadą swoje pierwsze mecze. Pojedynek Outrup z Holstebro odbędzie się kilka dni później. Jednym z uczestników tego widowiska będzie Emil Grondal.

Dla Grondala sezon 2012 był debiutem na żużlowych torach. Już teraz zalicza się go do grona jednych z bardziej utalentowanych Duńczyków młodego pokolenia. 17-latek w swoim pierwszym meczu w barwach ekipy HoSK Holstebro, wywalczył dwa punkty z bonusem, pozostawiając w pokonanym polu Charlie Gjedde i powracającego do żużla Jonasa Rauna. W kolejnych dwóch meczach wywalczył 4 punkty.

Nadchodzący sezon będzie dla Grondala pierwszym pełnym w duńskiej Speedway Lidze. Kontrakt z ekipą z Holstebro podpisał m.in. Bjarne Pedersen, Aleksandr Łoktajew i Robert Miśkowiak.- Z niecierpliwością oczekuję nowego sezonu, czekam na ten mecz i mam jeden jasny cel, aby wkrótce moja kategoria zawodnika zmieniła się z D na C, a może i nawet na B! Mamy w Holstebro bardzo dobry zespół, w którym czuję się niesamowicie i myślę, że uda nam się osiągnąć sukces w lidze czyli zdobyć złoty medal. Mamy ogromne szanse, czekamy na sezon! - powiedział Grondal na łamach duńskiego portalu speedway-league.com.

W sezonie 2012 Duńczycy wywalczyli srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów, ulegli tylko Polakom. Niespodziewanie rezerwowym tej ekipy był właśnie Grondal, któremu jednak nie było dane pojawić się na torze w Landshut. Zawodnik wierzy, iż w tym roku to się zmieni - Moim celem jest utrzymać swoje miejsce w reprezentacji Danii i występować regularnie w jej barwach. Chciałbym także dobrą postawą pomóc zespołowi z Holstebro i być ważnym ogniwem ekipy z Silkeborg. Dobra jazda może otworzyć mi furtkę do zagranicznych klubów w sezonie 2014.

Wielu kibiców pamięta jak kilka lat temu Tony Rickardson przygarnął do swojego teamu Sebastiana Ułamka. Teraz rzadko kiedy zdarzają się takie sytuacje, ale się zdarzają. We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy Państwa, iż team Bjarne Pedersena powiększył się o nowego członka i to nie wcale mechanika czy też menadżera, a żużlowca, którym jest właśnie Emil Grøndal. - Wspaniałe uczucie być częścią teamu Bjarne. Daje to mi ogromną przewagę w nauce jazdy na zużlu oraz przy treningach i ustawieniach motocykla. Będzie to dla mnie ogromne wsparcie także psychiczne i wyjątkowa okazja aby rozwinąć się w lepszym kierunku.