
Wspaniała atmosfera na trybunach, jeszcze lepsza oprawa przygotowana przez grupę Ultra Fans ’04, dziesiąte przekonujące zwycięstwo z rzędu oraz pozycja lidera po rundzie zasadniczej. Po ciekawym pojedynku XIV kolejki Speedway Ekstraligi
Złomrex Włókniarz Częstochowa pokonał aktualnego Drużynowego Mistrza Polski -
Unię Leszno w stosunku
56:36.Drużynę gospodarzy do końcowego triumfu doprowadził kwartet w postaci
Sebastiana Ułamka, Lee Richardsona, Grega Hancocka i Nickiego Pedersena. Tradycyjnie najlepszym z tego grona był aktualny Indywidualny Mistrz ¦wiata, który wywalczył 16 punktów. Z trzynastoma oczkami na koncie pojedynek z leszczynianami zakończyli Amerykanin oraz Polak, natomiast dziewięć punktów na swoim koncie zapisał Anglik. Swój talent potwierdził obchodzący wczoraj swoje osiemnaste urodziny
Tai Woffinden, który w całym spotkaniu wywalczył 5 punktów, jednak gdyby nie drobne błędy mógł zakończyć spotkanie z wyższym dorobkiem punktowym. Pechowo wczorajszy mecz na szczycie Ekstraligi zakończył się dla Borysa Miturskiego, który zanotował fatalnie wyglądający upadek w pierwszym biegu i więcej się na torze nie pojawił. Pierwsze doniesienia mówiły o urazie ręki młodzieżowca Włókniarza, jednak w szpitalu Borys zaczął tracić świadomość. Miejmy nadzieję, że Miturskiemu nic poważnego się nie stało.
W drużynie gości zawiódł przede wszystkim
Leigh Adams, który wczoraj na częstochowskim owalu ani razu nie zdołał przyjechać na pierwszej pozycji. W całych zawodach Adams wywalczył 6 oczek. O dwa punkty mniej zdobył jego rodak
Adam Shields, któremu w zasadzie wyszedł tylko jeden bieg. Nienajlepiej spisał się także wychowanek leszczyńskiej Unii
Damian Baliński. Zdobył on zaledwie jedno oczko. Na pewno lepiej zaprezentować chciał się
Jarosław Hampel. Aktualny wicemistrz Polski do udanych może zaliczyć tylko swój pierwszy bieg, który zakończył się jego przekonującym zwycięstwem. W kolejnych czterech gonitwach wychowanek pilskiej Polonii wywalczył tylko cztery oczka co razem daje 7 punktów. Słabo spisali się także młodzieżowcy z Leszna. Obaj podczas biegu juniorskiego zanotowali upadki. Nadzieja leszczynian – Przemysław Pawlicki – nie zdobył żadnego punktu, natomiast Adam Kajoch zakończył zawody z dwoma punktami. Jedynym jasnym punktem drużyny Unii Leszno podczas wczorajszego pojedynku był
Krzysztof Kasprzak, który zdobył 16 punktów. Jednak sam Kasprzak to za mało aby pokonać drużynę częstochowskiego Włókniarza.
Spotkanie rozpoczęło się od miłej uroczystości. Otóż nietypowy prezent na swoje osiemnaste urodziny otrzymał Tai Woffinden. Prezentem tym był Fiat 126p w zielonych barwach. Tai od razu wsiadł za kółko i zrobił jedno okrążenie popularnym „Maluchem”. Podczas prezentacji po raz pierwszy można było podziwiać oprawę przygotowaną przez grupę
Ultra Fans ’04. Srebrne i zielone sreberka dawały znakomity efekt. Po prezentacji nadszedł czas na prawdziwe ściganie. O ciężarze tego spotkania można było przekonać się oglądając bieg pierwszy. W jego pierwszej odsłonie na wejściu w drugi łuk upadł
Przemysław Pawlicki. Młody zawodnik opuścił tor o własnych siłach, ale jako sprawca przerwania wyścigu został wykluczony z powtórki. Biegu nie udało się rozegrać także za drugim podejściem. Borys atakując Adama Kajocha po wewnętrznej nie opanował motocykla i upadł na tor powodując jednocześnie upadek leszczynianina. Upadek ten fatalnie zakończył się dla wychowanka częstochowskiego klubu, który już więcej na torze się nie pojawił. Bieg pierwszy udało się rozegrać dopiero za trzecim razem. Zakończył się on pewnym zwycięstwem Woffindena, za którego plecami przyjechał Kajoch i tym samym częstochowianie wyszli na jednopunktowe prowadzenie, którego nie oddali do końca zawodów.
Już po biegu drugim przewaga gospodarzy wyniosła pięć oczek, a wszystko za sprawą znakomitego startu startującego jako zastępstwo zawodnika Nickiego Pedersena oraz Sebastiana Ułamka, którzy pokonali podwójnie Adamsa i Shieldsa. Trzecia gonitwa to kolejne biegowe zwycięstwo Włókniarza – tym razem 4:2. Kto wie, czy gdyby nie decyzja sędziego dzisiejszych zawodów, Pana Leszka Demskiego, o przerwaniu biegu ze względu na nierówny start to wyścig ten nie zakończyłby się podwójnym zwycięstwem gości, którzy znakomicie wystrzelili spod taśmy i na wejściu w pierwszy łuk okazali się lepsi od Hancocka. W powtórce najlepiej spod taśmy wystrzelił ponownie Kasprzak. Po wyjściu z pierwszego łuku tuż za jego plecami podążał Hancock, za nim Baliński a stawkę zamykał Richardson. Taki stan rzeczy nie trwał długo i już na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia „Rico” wykorzystał błąd zawodnika Unii, a Hancock – ku uciesze publiczności – na prostej minął Kasprzaka. W biegu czwartym ponownie bardzo dobrym startem popisali się goście, którzy prowadzili podwójnie. Jednak już na wejściu w drugi łuk Pedersen po wewnętrznej minął Kajocha a na wyjściu z drugiego łuku wychowanka Unii wyprzedził Woffinden. W dalszej fazie biegu Duńczyk zaciekle atakował prowadzącego Hampela. Ostatecznie trzy punkty do mety dowiózł zawodnik z Leszna.
W piątej gonitwie pierwsze biegowe zwycięstwo odnieśli zawodnicy Unii Leszno. Wszystko za sprawą znakomicie dysponowanego podczas tego biegu
Adama Shieldsa, który nieoczekiwanie okazał się najlepszy przywożąc za swoimi plecami Grega Hancocka. O jeden punkt pasjonującą walkę stoczyli Richardson z Adamsem. Górą był Australijczyk, który na trzecim okrążeniu wyprzedził Anglika. Chwilę później zawodnikowi częstochowskiego Włókniarza zdefektował motocykl. W szóstym wyścigu najlepiej ze startu wychodzi Kasprzak, lecz już na drugim łuku wyprzedza go Pedersen. Bieg kończy się remisem 3:3 a na tablicy wyników można było obejrzeć liczby 20 po stronie gospodarzy i 15 po stronie gości.
Już po siódmym biegu przewaga ta wzrosła do dziewięciu oczek. Ze startu najlepiej wystrzelił Jarosław Hampel. Zawodnik Unii na prowadzeniu nie był długo, bo już na wyjściu z pierwszego łuku, w tym samym momencie minęli go Richardson i Ułamek. W kolejnych dwóch odsłonach o kolejności na mecie decydował moment startu i rozegranie pierwszego łuku. Lepiej wykonali te elementy zawodnicy Włókniarza i to oni zwyciężali w tych wyścigach. Po dziesięciu gonitwach przewaga gospodarzy wynosiła już piętnaście punktów.
Jedenasty bieg zakończył się zwycięstwem Krzysztofa Kasprzaka nad Nicki Pedersenem. Kasprzak po biegu nie ukrywał swojej radości, prowokując jednocześnie częstochowską publiczność. Bardzo dobrze ten zawodnik spisał się także w biegu numer trzynaście, w którym startował jako joker. Ze startu najlepiej wyszedł co prawda Sebastian Ułamek, jednak na trzecim okrążeniu lepszy od niego okazał się właśnie Kasprzak i dzięki niemu Unia zmniejszyła swoją stratę do dwunastu punktów. Kolejne dwa biegi to pewne zwycięstwa częstochowian w stosunku 5:1. Najpierw w biegu czternastym Sebastian Ułamek i Lee Richardson pewnie pokonali Jarosława Hampela i Adama Shieldsa. Natomiast chwilę później najlepszy okazał się Nicki Pedersen, dwa punkty zdobył Greg Hancock, za którego plecami przyjechał do mety Krzysztof Kasprzak.
Złomrex Włókniarz Częstochowa: 56
9. S. Ułamek (2*,2*,3,1*,2,3) 13+3
10. T. Gapiński (z/z) () -
11. G. Hancock (3,2,1,2*,3,2*) 13+2
12. L. Richardson (1,D,3,3,0,2*) 9+1
13. N. Pedersen (3,2,3,3,2,3) 16
14. T. Woffinden (3,1*,0,0,1) 5+1
15. B. Miturski (W) 0
Unia Leszno: 36
1. L. Adams (1,1,2,2,0) 6
2. A. Shields (0,3,1*,0,0) 4+1
3. K. Kasprzak (2,2,2,3,6,1) 16
4. D. Baliński (0,1*,0) 1+1
5. J. Hampel (3,1,1,1,1) 7
6. P. Pawlicki (U,0,0) 0
7. A. Kajoch (2,0,0) 2
Bieg po biegu:
1. (63,52) T. Woffinden, A. Kajoch, B. Miturski (W), P. Pawlicki (U) 3:2 (3:2)
2. (63,30) N. Pedersen, S. Ułamek, L. Adams, A. Shields 5:1 (8:3)
3. (63,20) G. Hancock, K. Kasprzak, L. Richardson, D. Baliński 4:2 (12:5)
4. (63,82) J. Hampel, N. Pedersen, T. Woffinden, A. Kajoch 3:3 (15:8)
5. (63,55) A. Shields, G. Hancock, L. Adams, L. Richardson (D) 2:4 (17:12)
6. (63,43) N. Pedersen, K. Kasprzak, D. Baliński, T. Woffinden 3:3 (20:15)
7. (63,69) L. Richardson, S. Ułamek, J. Hampel, P. Pawlicki 5:1 (25:16)
8. (64,49) N. Pedersen, L. Adams, A. Shields, T. Woffinden 3:3 (28:19)
9. (63,77) S. Ułamek, K. Kasprzak, G. Hancock, D. Baliński 4:2 (32:21)
10. (63,65) L. Richardson, G. Hancock, J. Hampel, A. Kajoch 5:1 (37:22)
11. (63,46) K. Kasprzak, N. Pedersen, S. Ułamek, A. Shields 3:3 (40:25)
12. (63,72) G. Hancock, L. Adams, T. Woffinden, P. Pawlicki 4:2 (44:27)
13. (64,47) K. Kasprzak, S. Ułamek, J. Hampel, L. Richardson 2:7 (46:34)
14. (64,49) S. Ułamek, L. Richardson, J. Hampel, A. Shields 5:1 (51:35)
15. (64,27) N. Pedersen, G. Hancock, K. Kasprzak, L. Adams 5:1
(56:36)
Sędziował: Leszek Demski
Widzów: około 15 000
Najlepszy czas dnia osiągnął
Greg Hancock, który w biegu trzecim wykręcił 63,20 sek.