
W spotkaniu 3 kolejki żużlowej Ekstraligi S.A., pomiędzy zespołami
Unibaxu Toruń i
ZKŻ Zielona Góra, zwyciężyli gospodarze w stosunku 52:41. Najlepiej punktującymi zawodnikami w zespole gości okazali się -
Piotr Protasiewicz (17 pkt.) i
Niels Kristian Iversen (13+2 pkt.). Natomiast w ekipie toruńskich
Aniołów prym wiedli
Wiesław Jaguś i
Karol Ząbik, którzy uzyskali po 11 pkt. z jednym bonusem. Mimo iż spotkanie rozpoczęło się o godz.17, to kibice już przed nim mieli możliwość obejrzenia ciekawego wyścigu na toruńskim owalu. Stało się to za sprawą jednej z dzisiejszych atrakcji przygotowanych przez toruńskich działaczy, którzy zaproponowali fanom zgromadzonym na stadionie ciekawą formę rozrywki. Otóż najpierw po torze pojechała polewaczka, z której młode talenty toruńskiej szkółki – bracia
Kamil i Emil Pulczyńscy wyrzucali piłeczki tenisowe w stronę kibiców. Następnie 4 osoby, które złapały piłki wzięły udział w wyścigu rowerowym dookoła toruńskiego toru. Główną nagrodą w tym konkursie był rower ufundowany przez firmę
Metal-Hurt. Zwycięzcą okazał się zawodnik startujący z pierwszego toru, który do końca o główną nagrodę walczył ze swoim rywalem startującym z toru czwartego. Kibice, którzy nie mieli okazji jechać w biegu rowerowym mogli także wygrać małe gadżety od sponsorów, łapiąc piłeczki wyrzucane przez zawodników w trakcie prezentacji.
Po atrakcjach, jakie zaplanowali organizatorzy, wreszcie nadeszła godzina 17 i na torze pojawili się główni bohaterowie dzisiejszego widowiska. Kibice mogli zanotować jedną zmianę, wpisanego do programu w składzie ZKŻ-u -
Zbigniewa Sucheckiego zastąpił ściągnięty kilka dni wcześniej z wrocławskiego Atlasu -
Piotr ¦widerski.
Kwadrans po godzinie 17-ej pierwsi żużlowcy wyjechali do pierwszej gonitwy dzisiejszego meczu. Był to rzecz jasna bieg juniorski, który zdecydowanie i bez większych problemów wygrała para Unibaxu -
Alan Marcinkowski i
Karol Ząbik.
W drugim biegu kibice zgromadzeni na toruńskim stadionie mogli być świadkami pierwszego ciekawego pojedynku. Na starcie do tego biegu na prowadzenie wysforował się
Adrian Miedziński, za nim zaś przez chwilę był
Grzegorz Walasek, ale już na wyjściu z pierwszego łuku został wyprzedzony przez
Wiesława Jagusia, co wzbudziło aplauz toruńskiej publiczności. Torunianie zwyciężyli po raz kolejny podwójnie i zapowiadało się na pogrom drużyny gości w dzisiejszym meczu.
Jednak już w trzecim wyścigu dwójka zielonogórzan pokazała, że goście łatwo skóry nie sprzedadzą i wygrała w stosunku 4:2. W tym biegu błysnął dobrze znany w Toruniu -
Niels Kristian Iversen, który doskonale wystartował i nie oddał prowadzenia do końca. Za nim do mety dojechał
Robert Kościecha, a z tyłu mimo że początkowo to
Matej Zagar był trzeci, ostatecznie jednak został wyprzedzony przez powracającego w tym meczu do składu gości po kontuzji -
Frederika Lindgrena.
Kolejna gonitwa to riposta
Aniołów, które zwyciężają 4:2, tym razem kolejność nie zmieniła się od startu do mety, a w tym biegu:
Karol Ząbik wygrał przed
Piotrem Protasiewiczem,
Ryanem Sullivanem i
Kevinem Wolbertem, który zmienił w tej gonitwie -
Grzegorza Zengotę. Popularny „Zober” w tym biegu wykręcił także najlepszy czas dnia (61,09).
W wyścigu piątym padł pierwszy remis w tym meczu, tym razem
Matej Zagar nie dał oszukać się rywalom i zdecydowanie wygrał start, dojeżdżając do mety na pierwszym miejscu. Za Słoweńcem na metę wpadli, jadący z rezerwy taktycznej w tym biegu – Iversen oraz jego partner - Walasek. Już na drugim łuku pierwszego okrążenia z walki wypadł popularny „Kostek”, który zanotował upadek i musiał opuścić tor.
W szóstym biegu po raz kolejny menadżer -
Jacek Gajewski w miejsce
Alana Marcinkowskiego awizował do boju Ząbika, a w zespole gości tym razem bez zmian, przynajmniej tych planowanych. Bowiem już kilka sekund przed startem do szóstej gonitwy, problemy ze sprzętem pojawiły się u Lindgrena. W związku z tym, iż Szwed nie mógł się z nimi uporać, został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut. Pod taśmą został osamotniony Iversen i jak się później okazało poradziłby sobie z dwójką
Aniołów, gdyby nie kapitalny atak Sullivana. Duńczyk wyszedł z pod taśmy jako pierwszy, ale kilkanaście metrów dalej fantastycznym atakiem popisał się Australijczyk i wyprzedził zawodnika ZKŻ-u. Bieg kończy się zwycięstwem Torunia w stosunku 4:2, trzeci do mety dojeżdża Ząbik.
W siódmym biegu na wyjściu z pierwszego łuku dość niespodziewanie za prowadzącym Jagusiem pojawia się Zengota, a za nim Protasiewicz. Kilka metrów później sytuacja jest już zgoła inna, jadący na ostatniej pozycji Miedziński mija najpierw Protasiewicza, po czym wyprzedza także Zengotę. W efekcie Unibax zwycięża podwójnie i powiększa swoją przewagę w meczu do 14 punktów.
W wyścigu ósmym para Sullivan – Ząbik kopiuje wyczyn kolegów z poprzedniej gonitwy i objeżdża parę Walasek – ¦widerski w stosunku 5:1.
Kolejne dwie gonitwy (dziewiąta i dziesiąta) to zwycięstwa liderów ZKŻ-u; Protasiewicza i Iversena, ale to także remisy biegowe.
Wreszcie w 11 wyścigu trener gości -
Jan Grabowski, awizuje do boju zawodnika jadącego ze złotej rezerwy, którym jest –
Piotr Protasiewicz. Popularny „PePe” nie zawodzi i przyjeżdża pierwszy inkasując tym samym 6 punktów. Za nim na metę wpadają jednak Jaguś i Miedziński, który mimo początkowej ostatniej pozycji, wyprzedza Lindgrena. Goście wygrywają 6:3 i zmniejszają przewagę
Aniołów z 18 do 15 punktów przewagi.
Dwunasty wyścig to dramat „Kostka”, któremu na ostatnim wirażu jadąc na prowadzeniu defektuje motocykl. W efekcie, czego zamiast trzech punktów inkasuje on tylko jeden. Przed nim na metę wpadają Ząbik i Walasek, którzy toczyli pasjonujący bój najpierw o 2 punkty, jednak ostatecznie po defekcie Kościechy; Walasek zdobywa nie 2, a 3 punkty. Nie liczy się Wolbert, który wpada na metę ostatni.
W trzynastym biegu po raz kolejny pada remis, a to za sprawą doskonałego ataku Jagusia. Na starcie wszyscy zawodnicy bardzo równo wyszli, na pierwszym łuku trzeba było walczyć o pozycje. Jaguś z Iversenem wysforowali się na pierwsze i drugie miejsce, a o trzecie toczyła się walka pomiędzy Protasiewiczem i Zagarem. Zwycięsko z niej wyszedł zawodnik ZKŻ-u, który bezpardonowo wypchnął Zagara, co nie spodobało się toruńskim fanom. Zielonogórzanin pojechał na granicy fair, jednak upomnienia nie dostał. Na drugim łuku para gości wjechała przed Jagusia, jednak popularny „Jaga” dobrze znający ścieżki na toruńskim owalu, kilka metrów dalej zripostował atak gości i minął obu zawodników ZKŻ-u, czym doprowadził fanów do wybuchu niepohamowanej radości. Przed biegami nominowanymi
Anioły prowadziły już 48:33 i mogły być już pewne zwycięstwa meczowego.
W czternastym wyścigu klasę pokazał Walasek, który po walce z Kościechą okazał się lepszy od torunianina i to on wygrał bieg. Za tą dwójką na metę wpadli Miedziński i Lindgren, tak więc w tym biegu padł remis.
Ostatni bieg zawodów to popis jazdy najlepszych w tym dni zawodników w obu zespołach. Było to pierwsze i ostatnie zwycięstwo podwójne gości w tym spotkaniu, co tym bardziej potwierdziło klasę dwójki liderów ZKŻ-u w dzisiejszym meczu.
Z pewnością kluczem do zwycięstwa dla gospodarzy był wyrównany zespół, w ekipie z grodu Kopernika, nie było w zasadzie słabszych punktów, a także zdecydowanego lidera. W drużynie z grodu Bachusa zabrakło tego, co właśnie było kluczem do sukcesu Unibaxu. Tylko dwóch kapitalnie jeżdżących zawodników i słabsza postawa drugiej linii znacząco wpłynęły na porażkę zawodników „Myszki Miki”. Z pewnością początek zawodów nie zapowiadał tylko dziewięciopunktowego zwycięstwa Unibaxu i mimo zwycięstwa pozostaje pewien niedosyt, ale dla gospodarzy najważniejsze jest to, że złe wrażenie po meczu z wrocławskim Atlasem, zostało zatarte.
Unibax Toruń 52
9. Wiesław Jaguś (2*,3,2,3,1) 11+1
10.Adrian Miedziński (3,2*,1*,1*,1*) 8+4
11.Robert Kościecha (2,u,2,1*,2) 7+1
12.Matej Zagar (0,3,1*,0) 4+1
13.Ryan Sullivan (1,3,3,2,0) 9
14.Alan Marcinkowski (2*,-,-,-,-) 2+1
15.Karol Ząbik (3,3,1,2*,2) 11+1
ZKŻ Zielona Góra 41
1.Grzegorz Walasek (1,1,1,3,3) 9
2.Piotr ¦widerski (0,-0,-) 0
3.Friderik Lindgren (1,w/2min,0,0,0) 1
4.Niels Kristian Iversen (3,2,2,3,1*,2*) 13+2
5.Piotr Protasiewicz (2,1,3,6!,2,3) 17
6.Grzegorz Zengota (0,-,0,0,-) 0
7.Kevin Wolbert (1,0,0) 1
Bieg po biegu:
1. (62,60) Ząbik, Marcinkowski, Wolbert, Zengota 5:1
2. (63,04) Miedziński, Jaguś, Walasek, ¦widerski 5:1 (10:2)
3. (61,37) Iversen, Kościecha, Lindgren, Zagar 2:4 (12:6)
4. (61,09) Ząbik, Protasiewicz, Sullivan, Wolbert 4:2 (16:8)
5. (61,63) Zagar, Iversen, Walasek, Kościecha (u) 3:3 (19:11)
6. (61,91) Sullivan, Iversen, Ząbik, Lindgren (w/2min) 4:2 (23:13)
7. (61,50) Jaguś, Miedziński, Protasiewicz, Zengota 5:1 (28:14)
8. (62,00) Sullivan, Ząbik, Walasek, ¦widerski 5:1 (33:15)
9. (63,37) Iversen, Jaguś, Miedziński, Lindgren 3:3 (36:18)
10. (62,25) Protasiewicz, Kościecha, Zagar, Zengota 3:3 (39:21)
11. (62,47) Protasiewicz (J), Sullivan, Miedziński, Lindgren 6:3 (42:27)
12. (63,57) Walasek, Ząbik, Kościecha, Wolbert 3:3 (45:30)
13. (63,00) Jaguś, Protasiewicz, Iversen, Zagar 3:3 (48:33)
14. (62,53) Walasek, Kościecha, Miedziński, Lindgren 3:3 (51:36)
15. (62,57) Protasiewicz, Iversen, Jaguś, Sullivan 1:5 (52:41)
Sędzia: Tomasz Proszowski (Tarnów)
Widzów: ok. 13.000
NCD Karol Ząbik (61,09) w biegu czwartym
Na pomeczowe wypowiedzi zapraszamy jutro.