
Dzisiejsza wygrana
Polonii Bydgoszcz w
74 Derbach Pomorza i Kujaw przedłużyła szansę tej drużyny na walkę o medale. Bydgoszczanie na własnym torze rozgromili drużynę zza miedzy, punkt bonusowy jednak pojechał do dworu Artusa. Stało się tak tylko dzięki fenomenalnej dyspozycji bezbłędnego Australijczyka
Ryana Sullivana. Spotkanie pomimo wysokiego wyniku na korzyść gospodarzy było zacięte i bardzo ciekawe. Nie obyło się także bez nerwów. Najpierw bardzo groźnie wyglądający upadek zanotowali
Krystian Klecha,
Adrian Miedziński i
Karol Ząbik. W biegu piątym wspomniana trójka zawodników tuż po starcie razem uderzyła z całym impetem w bandę. Na szczęście dla wszystkich zawodników obyło się bez poważniejszych kontuzji. Dzisiejszego dnia nie popisali się po raz kolejny kibice drużyny gości. Przez prymitywne, agresywne zachowanie i wszczynanie burd na stadionie Polonii sędzia musiał wstrzymać na dłuższy czas całe spotkanie. Do akcji wkroczyć musiała najpierw ochrona obiektu, gdy to nie odstraszyło zwierzęco zachowujących się kibiców z Torunia na sektor wkroczył kordon policji.
Samo spotkanie toczyło się pod dyktando gospodarzy, których wygrana dzisiejszego dnia nie była zagrożona w żadnym momencie meczu. Wynik mógł też wyglądać zupełnie inaczej gdyby nie makabryczny upadek w biegu piątym. Po tym upadku Adrian Miedziński i Karol Zabik już nie pokazali sie na torze. Sygnał torunianom o wysokiej dyspozycji już w biegu pierwszym dał
Marcin Jędrzejewski. Bydgoszczanin nie dał się objechać Karolowi Ząbikowi, który dwoił się i troił aby go minąć. W kontakcie jechał także
Krzysztof Buczkowski, który to samo robił za plecami Ząbika.
W gonitwie drugiej padł taki sam wynik jak w potyczce młodzieżowców.
Michał Szczepaniak na wyjściu z pierwszego łuku zamknął Adriana Miedzińskiego przy krawężniku i nie oddał prowadzenia już do mety. Zawodnicy jadąc gęsiego nie stworzyli żadnej widowiskowej akcji pomiędzy sobą. Upadek w trzecim biegu na pierwszym łuku zanotowali
Mariusz Staszewski i Damian Stachowiak. W związku, że zdarzenie miało miejsce tuż po starcie sędzia do powtórki nakazał wyjechać całej czwórce zawodników. Sportowy pech w powtórce dopadł Krystiana Klechę. Zawodnik gospodarzy jadący na drugim miejscu na ostatnim okrążeniu zanotował defekt. I z pewnego remisu zrobiło się "4:2" dla gości. Kunszt znakomitej jazdy w czwartej odsłonie zademonstrował
Andreas Jonsson. Bydgoski Szwed przez cały dystans kontrolował i pilotował swojego partnera Marcina Jędrzejewskiego. Była to pierwsza podwójna wygrana bydgoszczan dzięki znakomitej postawie kapitana Polonii.
Wspomniany piąty bieg trochę przyćmił dzisiejsze żużlowe święto w Bydgoszczy. Upadek wymienionych wyżej zawodników wyglądał makabrycznie. Na pas bezpieczeństwa musiały wyjechać aż dwie karetki aby zabrać poszkodowanych torunian. O własnych siłach do parkingu zszedł uczestniczący w tym wypadku Krystian Klecha. Wiadomo też, że cały i zdrowy jest Karol Ząbik. Gorzej jest z Adrianem Miedzińskim, który ma stłuczoną kostkę. Do powtórki na start nie wyjechali Ząbik z Miedzińskim, przez co bydgoszczanie znacznie powiększyli swoją przewagę po wygranej 5:0. W biegu szóstym wygrał Sullivan, który nie zaznał dzisiaj goryczy porażki. Do eufori kibiców wprowadzili Jonas Davidsson z Michałem Szczepaniakiem w biegu siódmym kiedy to nie dali szans Wiesławowi Jagusiowi. Bieg ósmy to kolejna podwójna wygrana Polonistów. Takiego wyniku można już było się spodziewać przed tym biegiem, gdyż para Jonsson - Jędrzejewski za rywali miała najsłabszych w zespole Unibaksu
Celmera i
Marcinkowskiego.
Odsłona numer dziewięć to kolejne efektowne zwycięstwo Australijczyka Ryana Sullivana. Wcześniej w tym biegu na tor upadł Jaguś, któremu udało się pozbierać z toru. Profesjonalny speedway zaprezentował kibicom Krystian Klecha w biegu dziesiątym. Zawodnik
eSpeedway Team najpierw umiejętnie wyprowadził na pierwszą pozycję Staszewskiego a później przez cały dystans dzielnie odpierał ataki Wiesława Jagusia. Po tym biegu na tablicy świetlnej widniał wynik 44:21 dla gospodarzy i już nic nie mogło odebrać zwycięstwa bydgoszczanom. Ponownie nikt nie znalazł lekarstwa na Sullivana. A okazję na to mieli w biegu jedenastym Jonsson ze Szczepaniakiem, którzy na linię mety wjechali z ogromną stratą do obcokrajowca Unibaksu. Gwiazda torunian wystąpiła w kolejnym biegu jako Złota Rezerwa Taktyczna. Posunięcie to przyniosło efekt gdyż "Sully" nie dał szans bydgoskim juniorom zdobywając sześć punktów.
O tym, że bydgoszczanom nie uda się zainkasować punktu bonusowego zadecydował bieg trzynasty kiedy to Jaguś na dystansie minął prowadzącego Mariusza Staszewskiego. Do pierwszego z biegów nominowanych
trener Ząbik desygnował parę Celmer - Stachowiak. Bydgoszczanie notują bezpieczne podwójne zwycięstwo nad niedoświadczoną parą torunian.
W ostatnim podejściu dzisiejszego wieczoru pod taśmę podjechali najlepsi zawodnicy obu drużyn. Bezkonkurencyjnym oczywiście okazał się Sullivan za którego plecami przyjechał Jonsson. Walkę o jeden punkt do samej mety toczyli Staszewski z Jagusiem. Zwycięsko wyszedł bydgoszczanin.
Wyniki
Polonia Bydgoszcz: 58
9. Jonas Davidsson (1,3,1,2,2) 9+2
10. Michał Szczepaniak (3,2,2,1,3) 11+2
11. Krystian Klecha (d/2,2,2) 4+1
12. Mariusz Staszewski (2,3,3,1,1) 10+2
13. Andreas Jonsson (2,2,3,2,2) 11+1
14. Marcin Jędrzejewski (3,3,1,2,1) 10+3
15. Krzysztof Buczkowski (1,2) 3
Unibax Toruń: 34
1. Adrian Miedziński (2,w) 2
2. Damian Celmer (0,0,0) 0
3. Ryan Sullivan (3,3,3,3,6,3) 21
4. Damian Stachowiak (1,0,0,0,1) 2
5. Wiesław Jaguś (1,1,u,1,3,0) 6
6. Alan Marcinkowski (d,0,1,0,0) 1
7. Karol Ząbik (2,w) 2
Bieg po biegu:
1. Jędrzejewski, Ząbik, Buczkowski, Marcinkowski (d/4) 4:2 (4:2)
2. Szczepaniak, Miedziński, Davidsson, Celmer 4:2 (8:4)
3. Sullivan, Staszewski, Stachowiak, Klecha (d/2) 2:4 (10:8)
4. Jędrzejewski, Jonsson, Jaguś, Marcinkowski 5:1 (15:9)
5. Staszewski, Klecha, Miedziński (w/2min), Ząbik (w/2min) 5:0 (20:9)
6. Sullivan, Jonsson, Jędrzejewski, Stachowiak 3:3 (23:12)
7. Davidsson, Szczepaniak, Jaguś, Marcinkowski 5:1 (28:13)
8. Jonsson, Jędrzejewski, Marcinkowski, Celmer 5:1 (33:14)
9. Sullivan, Szczepaniak, Davidsson, Jaguś (u) 3:3 (36:17)
10. Staszewski, Klecha, Jaguś, Marcinkowski 5:1 (41:18)
11. Sullivan, Jonsson, Szczepaniak, Stachowiak 3:3 (44:21)
12. Sullivan ZRT, Buczkowski, Jędrzejewski, Marcinkowski 3:6 (47:27)
13. Jaguś, Davidsson, Staszewski, Stachowiak 3:3 (50:30)
14. Szczepaniak, Davidsson, Stachowiak, Celmer 5:1 (55:31)
15. Sullivan, Jonsson, Staszewski, Jaguś 3:3 (58:34)