We wczorajszym spotkaniu zespół Unibaksu Toruń zwyciężył na torze PGE Marmy Rzeszów 44:46 po bardzo wyrównanym meczu. Minimalna porażka Żurawii przed własną publicznością pozostawia gospodarzom lekki niedosyt. Już po meczu, cały jego przebieg oraz formę swoich zawodników ocenili trenerzy obydwu zespołów, a więc Dariusz Śledź (zdj. 1) i Jan Ząbik (zdj. 2).

Trener Dariusz Śledź (PGE Marma Rzeszów):
- Przede wszystkim trzeba tutaj pogratulować drużynie gości, bo objechali fajne spotkanie i zdobyli dwa punkty. Spotkanie było takie jakiego się spodziewaliśmy, czyli bardzo trudne. Byliśmy w końcówce blisko jak się okazało, ale nie udało się odrobić strat. Także gratulujemy gościom i na przyszłość będziemy się starali jeździć skuteczniej, zwłaszcza na swoim torze.

Trener Jan Ząbik (Unibax Toruń):
- Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania, każdy z nich zdobywał ważne punkty. Najmniej akurat Bartek Pietrykowski, ale on się dopiero uczy tego rzemiosła. Na przyszły tydzień wrócić powinien Emil Pulczyński i będziemy mieć optymalną parę juniorów. Każdego z moich zawodników mogę ocenić pozytywnie, bo robili swoje i wygraliśmy te zawody. Udało nam się dzisiaj dobrze startować, a praktycznie później walki nie było stąd dobry wynik końcowy. Rune Holta i Adrian Miedziński są poobijani po upadku, jednak drugi z nich stanął na wysokości zadania i wygrał ważny czternasty bieg. Swoje robił też Chris Holder i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Teraz mamy u siebie nie lekki mecz z Lesznem, do którego też trzeba się solidnie przygotować. Musimy szybko usprawnić Adriana i Rune, żeby do meczu z Unią byli gotowi.