POLSKA
Gdy po rewanżowych spotkaniach półfinałów CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi wszyscy uświadomili sobie, że do finału rozgrywek awansował mistrz i absolutny dominator rozgrywek, wiele obiecywano sobie po rywalizacji tych dwóch drużyn. Grand Derbi! Finał marzeń! Mistrz kontra Galaktyczni! Takie stwierdzenia padały z ust wielu kibiców czarnego sportu.
Dziś już wiemy, że mistrz został przyćmiony na własnym torze. Czy historia powtórzy się w Lesznie w niedzielę o godzinie 19.00?
O krok od historii
Unia Leszno ma na swoim koncie trzynaście zwycięstw ligowych, ale tylko dwanaście złotych medali, gdyż po feralnym spotkaniu ostatniej kolejki pierwszej ligi w 1984 roku ze Stalą Rzeszów Unii tytuł odebrano. W Lesznie nikt tego nie może przeboleć do tej pory. Dlaczego? Bo o ile w oczach i umysłach fanów Unia Leszno to trzynastokrotny Drużynowy Mistrz Polski to dla statystyków i oficjalnie dzierży tyle samo tytułów, co dzisiejszy RKM Rybnik, dwanaście. To właśnie wyjaśnia dlaczego ten finał jest tak ważny dla Unii. Leszczynianie wygrywając go, na co mają ogromną szansę, staną się już oficjalnie najlepszą polską drużyną w historii żużla, klubem wszech czasów. Mało tego. Do 2009 roku włącznie Unia Leszno wespół z Polonią Bydgoszcz mają na swym koncie po dwadzieścia pięć medali w DMP. Unia już w tym momencie ma ich dwadzieścia sześć, co za tym idzie i pod tym względem wysuwa się na pierwsze miejsce we wszelkich klasyfikacjach polskich klubów.
Ogrom presji
Unia wygrywając w Winnym Grodzie, wykonała "milowy krok" ku złotemu medalowi. W opinii wielu, już praktycznie go zdobyła. Nie wolno jednak odbierać szans, choć minimalnych, zawodnikom Falubazu, którzy na pewno wciąż wierzą, że sukces jest realny, póki nie zakończy się piętnasty wyścig. Unia wygrać może wiele, nawet bardzo wiele. Tytuł Mistrza Polski, miano klubu wszech czasów, samodzielnego prowadzenia w klasyfikacji zdobytych medali w lidze. Jednym słowem trzy wielkie splendory, które trzykrotnie bardziej napędzać będą koniunkturę presji, jaką na zawodnikach wywierać będą kibice, działacze, oni sami czy właśnie historia i wielcy poprzednicy. Dlaczego akurat oni? Bo Unia Leszno ma w swym dorobku również dwa inne znaczące sukcesy, choć nie medalowe. Tylko sześć drużyn w całej historii ligi wygrywała aż szesnaście meczów w ciągu jednego sezonu. Były to: Atlas Wrocław w 2006 roku, Unia Tarnów w 2004 i Unia Leszno w latach 1954, 1980, 1987 i 1988. Do tej pory Uniści mają w dorobku piętnaście zwycięstw. Niedzielne może być szesnastym, co sprawi, że ten sezon dla Unii będzie jednym z pięciu najlepszych od momentu utworzenia ekipy Wielkiego Alfreda Smoczyka. Tę presję na żużlowcach z Leszna będą chcieli podsycić dodatkowo jeźdźcy z Zielonej Góry. Tłumaczyć tego nie trzeba nikomu. Każdy człowiek stając oko w oko z marzeniem, prędzej czy później popełni jakiś błąd wynikający z nerwów. Cała zabawa tkwi jednak w tym, aby nie pozwolić wykorzystać tego błędu i nakręcić spiralę złych manewrów, które skrzętnie wykorzystają goście, kradnąc trofeum sprzed nosa.
Galáctico bianco-azul
Mianem galaktycznych nazywa się zespół Realu Madryt, mając w pamięci lata największej świetności zespołu między 1956 a 1960 i 1998 a 2002 rokiem, kiedy Królewscy aż ośmiokrotnie sięgnęli po miano najlepszej drużyny w Europie. Co łączy piłkarski Real z Unią? Wbrew pozorom wiele. Leszczynianie, jak i ukochany klub generała Francesco Franco, dzierżą w rękach praktycznie wszelkie możliwe rekordy swoich dyscyplin. W ich barwach występowali bądź występują najznamienitsi zawodnicy w historii krajów, a obecnie w klubie pierwsze skrzypce grają najlepsi gracze świata. Real nazwano mianem "galaktycznych", gdyż w porywający, piękny i spektakularny sposób gromiła wszystkich rywali na przełomie tysiącleci. Dokładnie tak samo, jak Unia Leszno w obecnym sezonie. Mało tego. W ciągu 58-miu lat rozgrywek polskich lig żużlowych nikt w Polsce nie zgromadził więcej, w ciągu jednego roku w najwyższej klasie rozgrywkowej, jak 41 punktów. Kto tego dokonał? Atlas Wrocław w 2006 roku i oczywiście Unia dziewiętnaście lat wcześniej. Licząc wszystkie mecze, łącznie z rundą zasadniczą, biało-niebiescy mają obecnie punktów 39, co znaczy, że w przypadku choćby jednopunktowego zwycięstwa w niedzielę, zakończą ligę z dorobkiem 42-óch oczek i ustanowią nowy rekord.
Wściekłe moto-myszy
Jak nazwać można kogoś, kto przed sezonem typowany był już do spadku, przegrał cztery pierwsze mecze ligowe. Potem odbił się od dna, wszedł do play-off, gdzie z piątego miejsca wyeliminował jedyną zdolną rywalizować z Unią Leszno drużynę w derbach Ziemii lubuskiej? A na koniec weszli do wielkiego finału CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi? To Falubaz Zielona Góra. Drużyna, w której duszy bucha płomień wojny i walki. Trudno wytypować drugi taki zespół, który robi użytek i broń z własnych słabości i niedociągnięć. I która rozkręca się, niczym niemiecka reprezentacja futbolowa, z meczu na mecz, im dalej i trudniej, tym lepiej i szybciej jeżdżą dumni reprezentanci Winnego Grodu z Myszką Miki na piersi. Wielkiego animuszu Falubazowi dodała wielka wiktoria nad Stalą Caelum i doprowadzenie niemal do łez trenera Stalowców Czesława Czernickiego. Zapewne również i prezesa zarządu Stali Władysława Komarnickiego, który trzeci rok próbuje i na próbowaniu się kończy. Szóste miejsce. Mało wspomnieć, że wściekłe moto-myszy dotkliwie pogryzły, zaraziły malarią i doprowadziły do zgonu żółto-niebieskich już po raz drugi w przeciągu trzech sezonów.
Kto zostanie bohaterem?
Na to pytanie odpowiedzi szukają kibice zarówno potomków Smoczyka, jak i Huszczy. Leigh Adams, który fantastycznie zaprezentował się w swoim ostatnim meczu w Zielonej Górze w barwach Unii? Grzegorz Zengota, który po znakomitym występie w finale IMP, dzień później zawiódł na całej linii zdobywając w czterech biegach mniej oczek niż kilkanaście godzin wcześniej w jednym? Etatowi bohaterzy? Kołodziej? Hampel? A może nieobliczalny Greg Hancock? A może juniorzy? Prawda jest taka, że w obu zespołach znajduje się tylu wyśmienitych i utalentowanych jeźdźców, że nie sposób przed spotkaniem wytypować tego, który przechyli szalę zwycięstwa na korzyść drugiej drużyny. Każdy z tych czternastu zawodników to w mniejszym lub większym stopniu wspaniały zawodnik. Nawet Sławomir Musielak, który notuje chyba najsłabszy sezon w karierze, jest przecież ubiegłorocznym wicemistrzem Polski juniorów właśnie z Leszna. A złoto leszczynianin przegrał z... Patrykiem Dudkiem, etatowym szóstkowiczem żółto-biało-zielonych.
Falubaz Zielona Góra:
1. Greg Hancock
2. Rafał Dobrucki
3. Niels Kristian Iversen
4. Fredrik Lindgren
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek
Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Troy Batchelor
11. Janusz Kołodziej
12. Damian Baliński
13. Leigh Adams
14. Jurica Pavlic
PGE Ekstraliga
Orlen Oil Motor Lublin vs
Innpro ROW Rybnik
Pres Toruń vs
Krono Plast Włókniarz Częstochowa
Metlakas 2 Ekstraliga
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów